|
|
|
|
|
|
zgadzam się z aniołeczkiem daj mu pomyśleć i teraz niech on stara się o Twoje względy i o to zebyś mu wybaczyła.przeczytałam Twoje wszytski wypowiedzi i szczerze mówiąc ja bym nie wierzyła.nie ma chwili żeby Ci coś miłego napisać czy zadzwonić na 2 minutki??Naprawde zastanów się czy chcesz być w takim związku.
edytowany: 1 raz | przez LUIZKA | w dniu: 08-07-2008 19:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Będę czekała na jego ruch. Teraz zamierzam być taką zołzą jak piszą w ksiązce... ZAMIERZAM, tylko nie należy liczyć sił na zamiary czy jakoś tak... Ale może bedzie ok... A jak nie ten to inny...
|
|
|
|
|
|
|
|
bardzo fajnie że mas ztakie podejście tylko łatwo powiedziec trudnej wykonać im dłużej z nim będzie tym trudniej będzie Ci o nim zapomnieć przyzwyczajenie robi swoje wiem coś o tym...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak już wczęsniej napisałam : Ja bardzo głęboko przeżywam wszystkie związki... Robię to niepotrzebnie... Bo wychodzi na to że nimi trzeba się bawić tak jak oni nami...
|
|
|
|
|
|
|
|
Rudzielcu napisałaś:" Bo wychodzi na to że nimi trzeba się bawić tak jak oni nami..."Uczuciami innej osoby nie można sie bawić, jeżeli on tak postępuje to znaczy ze nie jest wart jakichkolwiek uczuć od strony płci przeciwnej, w tym przypadku Ciebie. A jeżeli Wam nie wyjdzie to na pewno znajdziesz kogoś kto doceni Twoje uczucie i tak samo mocno Ciebie pokocha. Będziesz czuła jego bliskość i miłość, oraz będzie poświęcał Ci każdą wolną chwile.I nie możesz sie bawić kimś kto Ci zaufa i obdarzy swoją miłością bo to może być bardzo wrażliwy człowiek, a Ty nie możesz się mścić za to że kiedyś jakiś chłopak Cię skrzywdził, więc zastanów się nad tym...
|
|
|
|
|
|
|
|
Każdy związek prędzej czy póxniej przeżywa kryzysy... może faktycznie przyszła kolej na Was. Fakt, nie jest to łatwa sytuacja i nie podoba mi się zachowanie Twojego chłopaka, ale zawsze sa dwie strony medalu. Może się jeszcze okazać, ze niektóre dziewczyny na forum zbyt szybko go skreśliły, a każdy z nas czasem zachowuje się niewlaściwie... Głowa do góry. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja go na pewno nie będę skreślać, bo było mi z nim cudownie... A jeśli to kryzys to albo minie i będzie dobrze, albo minie ale wtedy kiedy nie będziemy już parą... // A tak w ogóle to dziś w nocy nareszcie się wyspałam, dzięki Wam Dziękuję
|
|
|
|
|
|
|
|
to fajnie, że humor lepszy i że się odezwał. ja wychodze z założenia, że facet nie może być do końca pewien swojej kobiety dopóki nie nadejdzie moment że obydwoje są pewni że to na całe życie, bo inaczej się nie stara. Zresztą ja teraz podchodze do facetów i związków całkiem inaczej niż pare lat temu, chociaż wciąż wierze w szczerą, piękna miłość na całe życie
|
|
|
|
|
|
|
|
O nie nie... Juz nie będę "miłą dziewczynką" i nie będę dla niego robić wszystkiego...
To dlatego, że byłam nadgorliwa wszystkie związki się sypały. Myślę, że teraz mam troche inne nastawienie i większy szacunek dla samej siebie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Kobieta musi być ZAWSZE trochę niezdobyta, nawet po 25 latach małżeństwa. Ja kiedyś tez zbyt ochoczo wysyłałam smsy i nigdy nie odmawiałam spotkań i powiem Ci rudzielcu, że NIGDY nie wyszło mi to na dobre. Od jakiegoś czasu zachowuję się inaczej, a faceci zaczęli się naprawdę ze mną liczyć, o czym świadczy chociażby fakt że 2 tygodnie temu szczęśliwie wyszłam za mąż za faceta,o którego właśnie na siłę nie zabiegałam. Efekt - On zawsze odpowiada na moje smsy i telefony jak może najszybciej i zawsze liczy się z moim zdaniem. Naprawdę warto zmienić taktykę, powodzenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Własnie ją zmieniłam. A czy wyjdzie mi to na dobre to czas pokaże
|
|