|
|
|
|
|
|
Ojej ale zmiana..Aż miło się czyta takie posty..życzę rudziutka powodzenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie dziękuję żeby nie zapeszyć Naprawdę, jestem pozytywnie nakręcona na kolejne dni... No, na pewno zdarzy się że złapię doła w sobotę lub niedzielę ale jak narazie jutro idę na warsztaty taneczne i będzie fajnie
|
|
|
|
|
|
|
|
tak trzymaj! zajmij sie sobą, urządź sobie wieczór piękności, pooglądaj sobie filmy ze znajomymi itd. Trzymam za Ciebie kciuki! pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
a w weekend umów się z koleżankami na impreze i też nie będziesz myśleć...
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki :)Jak narazie jest dobrze On nie pisze i ja nie piszę
|
|
|
|
|
|
|
|
I trzymaj się tego rudziutka..wyjdzie to tylko na dobre dla ciebie przynajmniej sie dowiesz co twój sądzi o tym wszystkim.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a u mnie przez takie odzywanie właśnie się rozstaliśmy..było to rok temu..właśnie w lipcu..
ja się próbowałam nie odzywać.. ale nie wytrzymywałam i pisałam i dzwoniłam..ale to i tak nic nie dało..
po pół roku jakoś się wszystko inaczej potoczyło.. od tamtej pory jesteśmy przyjaciółmi..
Tobie Rudzielec życzę wytrwałości w nie odzywaniu się.. i miłęgo spędzania czasu bez niego.. więcej przyjaźni i przyjaciół i spokoju... pozdrawiam.. _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Mija kolejny poranek, kolejna noc a ja dalej milczę Wczoraj jechał samochodem, uśmiechał się do mnie. Ale ja i tak milczę Dzięki za wszystkie miłe i te pełne krytyki słowa
|
|
|
|
|
|
|
|
poczekaj to już długo nie potrwa dasz rade!
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wg. mnie ten zwiazek sie skonczy bez slow wyjasnien, od tek sobie zostana przyjaciolmi. Moim zdaniem powinniscie porozmawiac ze soba szczerze i wszystko wyjasnic, ja rozumiem, ze chcesz pokazac ze Ty tez potrafisz milczec, ale uwierz mi skoro cos do siebie czujecie powinniscie ze soba otwarcie porozmawiac...takie jest moje zdanie i ja bym tak zrobila, nie narzucam Ci Rudzielcu tego, tylko zastanow sie czy nie popelniasz bledu. Z reszta nie wiem jakie byly wasze wczesniejsze relacje wiec nie moge stwierdzic tez czy robisz dobrze czy zle, bo na forum nie da sie opisac wszystkiego.Pozdrawiam i zycze szczescia:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli on Cie widział na ulicy, uśmiechnął się i pojechał dalej? Wydaje mi się to dziwne... Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale nie jestem pewna, czy tutaj chodzi jedynie o brak czasu, jesli on nawet nie zatrzyma się, żeby zamienić z Tobą dwa słowa, nie mówiąc o tym, żeby wysłać jednego smsa...
Ciągłe narzucanie się z Twojej strony oczywiście nie było dobre i być może to go od Ciebie oddalilo, poczuł się osaczony, zmęczony Tobą, poza tym nie zabiegał o Ciebie, skoro miał Cię "na tacy"..
Ale jak słusznie zauważyła rybcia88, wygląda to tak, jakby to wszystko zmierzało donikąd. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|