|
|
|
|
|
|
Szczerze mówiąć Catti jako alternatywę dla mojego upatrzonego bukietu mam coś takiego:
proste, skromne, śliczne Więc właśnie tulipany
Ja maturę z biologii zdałam na 78% i 58% (marzyło mi się 90% i 80% ) - czyli też nie najwyższe loty a na studia się dostałam 2 razy I nigdzie mnie nie odrzucili - gdzie składałam tam się dostałam. Wiec głowa do góry , zwłaszcza jeżeli zdajesz Sensi więcej niż 1 przedmiot (ja zdawałam tylko biologię oprócz pl i ang)
Catti - my nie lubimy być wiązani posiłkami, lubimy jeść na mieście i wczasować się we własnym rytmie wiec dla nas takie all inclusive zupełnie odpada Ale faje wakacje za mną chodzą gdzieś za granicą - nie wiem czy na Chorwację nie mamy ochoty... Musimy się przejść w okresie wakacyjnym po biurach i poszukać czegoś ciekawego
A wczasy w Polsce są drogie niestety... _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 10-12-2008 21:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie, Ego, bo nasz historyk stwierdził, że zrobi własną, na tym poziomie, na jakim są nasze "powtórki" (tzn. zadane i samodzielne powtórki). Powiedział też, że na prawdziwej maturze jest większy zakres materiału, ale i poziom zadań jest niższy niż tych, które on nam zrobił. Słowem - pisałam maturę z dwóch epok, za to bardziej szczegółową.
A propos - nie piszę pracy, ale od czego jest miejsce w zadaniach otwartych
Iśka dobrze mówi - troche bez sensu wyjeżdżać na wakacje i codziennie musieć wracać na określoną godzinę na posiłki. Śniadania warto mieć wykupione, ale reszta...? My w Krakowie jedliśmy we własnym zakresie i bardzo sobie to chwaliliśmy (a chińszczyzna wciąż śni mi się po nocach) _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 10-12-2008 21:11
|
|
|
|
|
|
|
|
Na takich wczasach posiłki są z reguły wydawane w jakimś zakresie godzin od...do...Przynajmniej ja tak doświadczyłam. Więc jeśli się jedzie na wakacje (głównie wypoczynek) to dla mnie nie jest to problemem (jesteśmy za opcją śniadanie i obiadokolacja).
Natomiast jedzenie na mieście w typowo turystyczncyh miejsach...hmm...można zbankrutować, jeśli nie zna się odpowiednich lokali Czasami są tak kosmiczne ceny, ze głowa mała
Na wszystkich wyjazdach korzystałam z opcji śniadanko + obiadokolacja i ZAWSZE się to sprawdzało. Nikt nie chodził głodny, a jak miał ochotę coś dokupić sobie to był na to czas i miejsce w brzuchu
Isiu, CHorwacja mówisz... jest przecudna! Ale szczególnie polecam jeśli chcecie pozwiedzać... plaże są kamieniste i niewygodne niestety, chyba, że znajdziecie hotel ze sztucznie zrobioną piaszczystą plażą. No i ten kraj jest coraz droższy dla turysów...ale mają rację Chorwaci Niech się cenią, bo mają się czym pochwalić
A bukiecik śliczny...ale dla mnie byłby jeszcze śliczniejszy jakby kwiaty były białe lub kremowe...
Sensi, a w all inclusive to już wogóle nie ma godzin... tam od rana do wieczora możesz jeść i pić. To raczej oferta dla kogoś kto to kocha i nie ma zamiaru ruszać się z hotelu.
My do takich osób nie należymy i po dokładniejszym przyjrzeniu się ofercie raczej jej nie weźmiemy _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 10-12-2008 21:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, Sensi, ja swego czasu też miałam historię na wysokim poziomie (taaaa, pomijając mnie) i całe życie będę twierdziła, że wszyscy mówili o mnie "zdolna", dlatego, że siedziałam z M. w ławce, a on jak miał dobry dzień to potrafił robić wywody i po lekcji wdawał się w dyskusje z historyczką I pewnie moja kochana polonistka robiła mi dobrą reklamę w pokoju nauczycielskim ^^
Wracając - matury pisaliśmy narzucone odgórnie, obok były takie maturo-sprawdziany.
Isiu, Twoje 58% u mnie z historii by wystarczyło, bo nawet na rekrutację nie jest mi potrzebna ;P
A bukiecik już ładniejszy i jeśli się tak zastanowić - do skromnej sukni jak znalazł _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
W sumie Ty też masz rację, Catti. Wszystko zależy od typu wczasów. Jeśli chodzi o takie wypoczynkowe, to faktycznie dobrze jest mieć jeszcze chociaż jeden posiłek.
My z G. w Krakowie cały czas zwiedzaliśmy, wychodziliśmy i włóczyliśmy się całe dnie... Szukaliśmy tańszych knajpek, a w plecaku mielismy zawsze jakieś kanapki I daliśmy radę... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Przed chwilą pierwszy raz w życiu próbowałam zrobić omlet i chyba nie wyszedł, smakuje jak jajko. (A np. jajecznicę robię zawsze doprawioną różnymi zielskami, nie tylko z pieprzem i solą). _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
My w Kołobrzegu co drugi dzień chodziliśmy na jakiś obiad na miasto a tak to jedliśmy kanapki, gorące kubki i dania w 5 minut Oj, jak mi tam te rybki smakowały... Mniam Nigdy nie sądziłam, że będę lubić ryby _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 10-12-2008 21:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajne by było własne forum, ale coś wspominałaś przecież, Isiu, że J. zrobił sobie urlop I tu w sumie chodzi tylko o czasowe zastępstwo.
Co do wyjazdów - kiedy byliśmy w Krakowie, żywiliśmy się praktycznie w Pizza Hut i kawiarenkach, było w porządku. Za to celebrowanie posiłków w stołówce w "Oleandrach" było przezabawne - do dziś pamiętam, jak kolega symulował walkę z dogorywającym, uciekającym z talerza kotletem Obrzydliwe, ale jakie wrażenia!
A drugi raz byliśmy w takiej dziurze, że przez kilka dni tylko raz wybraliśmy się do sklepu, bo był we wsi oddalonej o kilka kilometrów. Ale było fajnie, klimatycznie - ogniska, grille, robienie sandwichy w prowizorycznej kuchni i wtedy M. był zachwycony, że wytrzymuję z nim całą dobę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
to się nazywa fajne wspomnienia Ego.
Dobranoc Wam! _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 10-12-2008 22:29
|
|