|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Aniołeczkiem...
Daj sobie spokój... Jeżeli mu zależy to się postara, a jak nie...to oznacza, że nie warto marnować dla niego czasu... 
Życzę Ci wytrwałości w "nieodzywaniu się"...
Ale pamiętaj, nigdy i nikogo nie można mieć TYLKO dla siebie... _________________ 
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz też niedawno byłam w podobnej sytuacji. Mój chłopak przestał mieć dla mnie czas. Inicjatorką każdego spotkania byłam ja, jemu jakby nie zależało na tym, żeby się ze mna widywać. W pewnym momencie czułam, że jakby go przymuszam. On twierdził że nie i mówił, że mnie kocha, ja wierzyłam, próbowałam ten jego brak czasu sobie tłumaczyć na różne sposoby. Do czasu… Do czasu kiedy był w moim mieście i mnie nie odwiedził, w ogóle nie powiedział, ze był, napisał mi smsy że jest w pracy a tak naprawdę był w moim mieście pozałatwiać kilka spraw… Wtedy uświadomiłam sobie, że spotykaliśmy się wtedy kiedy on miał na to ochotę i czas, że wypełniałam jego czas, w którym już nie wiedział co ma robić. Nie spotykaliśmy się tedy kiedy ja jego potrzebowałam tylko wtedy Kiedy on miał ochotę. Czy to jest miłość? Miłość polega na tym, że dwie osoby dbają o związek. Jedna osoba nic nie zrobi. Cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz;]
Mam nadzieje, że Twoja sytuacja skończy się inaczej jak moja. Ja tez w pewnym momencie przestałam się odzywać z nadzieją, że zatęskni. Przeliczyłam się. On nie zatęsknił. Było mu to na rączke, że przestałam się odzywać. Nie musiał do mnie pisać już smsów, odwiedzać, bo to przecież ja przestałam się odzywać. I tak cała wina rozpadu związku spadła na mnie… A ja chciałam dobrze, ja chciałam wszystko ratować.
Jeśli on naprawdę Cię kocha to się odezwie, jeśli nie to będzie tak jak u mnie…
P.S Życze takie potoczenia sie sprawy żebyś była szczęśliwa;)
_________________
W arytmrtyce miłości 1+1=WSZYSTKO a 2-1= NIC
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapomniałam dodać, że napisałam mu z samego rana 2 smsy...
W jednym, że ktoś mi powiedział, że już go nie interesuję itd i czy to prawda? a Drugi, że musi mi obiecać że jeszcze w tym tygodniu do mnie przyjedzie. ( chcę z nim szczerze pogadać)
Na żaden z nich nie odpisał... :/ Hmmm... I teraz, kiedy przechadzałam się z psem, wydawało mi się, że go widziałam z jego kolegą na rowerach... jeśli mi dziś na żadnego esa nie odpisze to chyba to skończę... raz na zawsze! 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z poprzedniczkami, Rudzielcu, że nie powinnaś naciskać na partnera.. Jeżeli naprawdę coś do Ciebie czuje, to będzie zabiegał o czas z Tobą. Inaczej może pomyśleć, że go przytłaczasz albo, że np. jesteś na każde jego skinienie.. A żadna z takich opcji nie jest w porządku.
A jeśli nie da przez dłuższy czas znaku życia, to sama sytuacja wyda się skończona.. Na razie czekaj, miej cierpliwość, może wszystko się zmieni na lepsze  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wytrzymałam, napisałam mu sms... :/ Wiem, że to głupie...
Ale chcę wiedzieć jaka jest sytuacja, chcę żeby ta sprawa jak najszybciej się rozstrzygnęła... Denerwuje mnie czekanie... To dla mnie ogromny stres... :/
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zrobisz jak zechcesz ale moim zdaniem tylko sobie tym szkodzisz...
_________________
29.07.2008r - [*] będę zawsze pamiętać o Tobie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkodzę sobie, że do niego piszę?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak... Cały czas mu się napraszasz mimo że on tego nie chce skoro nie odzywa się nawet do Ciebie. A wierz mi mężczyźni nie lubią natrętnych dziewczyn a od miłości do nienawiści droga krótka..
_________________
29.07.2008r - [*] będę zawsze pamiętać o Tobie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak... Że nie dasz mu przemyśleć, zatęsknić, tylko podajesz sie na tacy. NAPRAWDĘ wiem, jakie to trudne, ale mężczyzna powinien starać się o kobietę. _________________ 
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A może napisać mu twój cytat "Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało" a do tego dodać :żegnaj lub coś w tym stylu? Jak myślisz?
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości