|
|
|
|
|
|
czasami mozna uszanowac zmeczenie i dac odpoczac ,ale jesli zwiazek malzenski od dluzszego czasu opiera sie na zmeczeniu i niecheci przytulenia to nie jest mile bo kazda kobieta potrzebuje czulosci i maz powinien dostrzec u zony ze potrzeba jego ciepla i zgadzam sie z dziewczynami ze mial pewnie inny wzorzec zachowan rodzicow.wlasnie tylko dlaczego ludzie zmieniaja sie.przeciez wspolne lata powinny laczyc nie dzielic.
bardzo jest to przykre kiedy oczekujesz na cos czego nie mozesz dostac przytulenia milosci.
oby oswiecilo co waszych mezow .
wytrwania
|
|
|
|
|
|
|
|
moje zycie stracilo sens na zawsze.juz nigdy niebedzie tak jak dawniej.co dzien jest coraz gorzej .chyba sie wykoncze jak z tym nieskoncze.niestety prubowalam wszystkiego.jestem bardzo nieszczesliwa.niezakochujcie sie dziewczyny przez internet .prosze nidgy to bajka
|
|
|
|
|
|
|
|
A Ty się zakochałaś przez internet..? Cóż, mi się nigdy nie wydawało, że to dobry sposób poznania się, lepiej móc poznać kogoś na całkiem neutralnym gruncie, ale to tylko moje zdanie.
A może potrzebujesz odpoczynku? Może kiedy pobędziesz "sama dla siebie", zaczniesz ignorować potrzeby męża okaże się, że Ci lepiej? I może zaczniesz być choć trochę bardziej szczęśliwa.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kochana egocentrik zakochalam sie na realu a poznalismy sie przez internet.ja juz jestem zdecydowana.moje zycie naprawde stracilo sens mi sie od zycia nic nienalezy jestem nikim i niepotrzebna a kobieta w ciazy w dodatku nieatrakcyjana .dzisiaj mialam isc na nagrania do telewizji do rozrywkowego bardzo sie cieszylam ze pojdziemy razem ale niestety niezasluzylam nic mi sie nienalezy .najlepiej to zakonczyc puki mam sile i potrafie.juz nieumiem sie smiac ja teraz zawsze placze i szkodze napewno dzieciatku ale niechce tsgo. ostatnio wciaz mi sie sni ze umieram przy porodzie . alw dzieki za otuche i ze mnie wysluchalas jestes kochana .masz dobre serduszko
|
|
|
|
|
|
|
|
Strasznie mi smutno jak tak piszesz Malinko... Cokolwiek będzie nie możesz myśleć że na nic nie zasłużyłaś, ze jesteś nikim itp! Masz dzieci, dla nich musisz się pozbierać! Jesteś młodą kobietą, masz tyle perspektyw. Miłość się czasami kończy, małżeństwa się rozpadają, ludzie rozczarowują ale trzeba znaleźć w sobie siłę żeby iść dalej i walczyć o szczęście. A Ty musisz walczyć dla siebie i dla dzieci! Może Twój mąż w końcu coś zrozumie jak was straci, może kogoś poznasz, może spełnisz się macierzyńsko albo zawodowo - masz tyle opcji! Masz szanse na szczęście, zasługujesz na nie jak każdy inny! Tylko musisz znaleźć w sobie tyle siły, żeby o nie zawalczyć! Tym bardziej że nie jesteś sama - a dzieci nie mogą przecież patrzeć na nieszczęśliwą mamę! Jesteśmy z tobą, trzymaj się i walcz o siebie! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Malinko.... cóż można dodać...dziewczyny napisały to co najważniejsze, więc nie będę powielała postów.... przesyłam przytulasa główka do góry... masz jedno życie, nie pozwól nikomu go zmarnować _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt, wszystkie jesteśmy tu po to, żeby pomóc Naprawdę uważam, że powinnaś wszystko przemyśleć, ale tak na spokojnie.. By sobie nie szkodzić, nie szkodzić dziecku, bo w końcu jeżeli wszystko zakończysz będziesz musiała poradzić sobie z jego wychowaniem sama.. Ale z pewnością jest w Tobie wiele dobrego, masz wiele zalet i nawet jeśli ktoś miałby powiedzieć Ci coś przeciwnego, to nie wolno w to wierzyć.. I znaczysz wiele - dla przyszłego dziecka nawet bardzo, dbaj o nie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
malinko wiesz co chyba faktycznie twoj maz ma dobre uczucia wylacznie dla siebie i moze to i lepiej zebys odeszla skoro czujesz sie nie szczesliwa a on cie tak traktuje bo potem mozesz zalowac skoro on teraz tak postepuje a nosisz w sobie jego dziecko...Nie zasluzylas? Boze a co ty jestes jakims zwierzatkiem co dostaje nagrode za dobra sztuczke...przeciez jestes jego kobieta!!!On nie ma do ciebie szacunku normalnie a ty powinnas gruchnac reka w stol juz ja bym tego nie zniosla... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Malinko Ja tez czasami sie tak czuje jak Ty,tez czuje sie niedoceniana i nie dostrzegana ale w moim przypadku to wynika raczej z nadmiaru pracy i stresow jakie ma moj M moze u Ciebie tez tak jest??
martucha26 napisała: |
malinko wiesz co chyba faktycznie twoj maz ma dobre uczucia wylacznie dla siebie i moze to i lepiej zebys odeszla skoro czujesz sie nie szczesliwa a on cie tak traktuje bo potem mozesz zalowac skoro on teraz tak postepuje a nosisz w sobie jego dziecko...Nie zasluzylas? Boze a co ty jestes jakims zwierzatkiem co dostaje nagrode za dobra sztuczke...przeciez jestes jego kobieta!!!On nie ma do ciebie szacunku normalnie a ty powinnas gruchnac reka w stol juz ja bym tego nie zniosla... |
No nie wiem czy to dobra rada zeby Malinka odeszla od meza,byc moze on boi sie tego co ich czeka,faceci maja to do siebie ze czasem nie moga sobie poradzic z roznymi problemami zwiazanymi z rodzina.Wiem to z doswiadczenia
|
|
|
|
|
|
|
|
malinka napisała: |
kochana egocentrik zakochalam sie na realu a poznalismy sie przez internet.ja juz jestem zdecydowana.moje zycie naprawde stracilo sens mi sie od zycia nic nienalezy jestem nikim i niepotrzebna a kobieta w ciazy w dodatku nieatrakcyjana .dzisiaj mialam isc na nagrania do telewizji do rozrywkowego bardzo sie cieszylam ze pojdziemy razem ale niestety niezasluzylam nic mi sie nienalezy .najlepiej to zakonczyc puki mam sile i potrafie.juz nieumiem sie smiac ja teraz zawsze placze i szkodze napewno dzieciatku ale niechce tsgo. ostatnio wciaz mi sie sni ze umieram przy porodzie . alw dzieki za otuche i ze mnie wysluchalas jestes kochana .masz dobre serduszko |
Malinko nie zalamuj sie w kazdym zwiazku sa dobre i zle dni i nie mow ze kobieta w ciazy jest niearakcyjna to nieprawda!To cudowny stan krorego zaden facet nigdy nie zazna nosisz w sobie nowe zycie i musisz skupic sie przedewszystkim na tym malenstwie.Chociaz wiem jak sie czujesz ja kiedy bylam w ciazy to tez duzo plakalm ale kobieta w ciazy miewa takie stany a niestety faceci tego nie rozumieja ze wlasnie w tym okresie naszego zycia sa nam bardzo potrzebni.Głowa do gory zobaczysz wszystko bedzie dobrze!!Masz jeszcze nas pamietaj o tym!Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Już kiedyś pisałam jak bardzo czasem czuję się samotna.Każda z nas potrzebuje ciepła i czułości.Rozumiem Cię Malinko. Też tak u mnie niestety bywa.Od czasy do czasu jestem zapewniana,o miłości mojego męża do mnie.Ale to tylko słowa. Wieczne zmęczenie mojego ukochanego doprowadza mnie do depresji. _________________
|
|