Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

W sumie madzia99 zaczynamy jednakowo... Razem jakoś damy radę...

cześć Madzia99 ja też mam 2 dzień tej szaleńczej diety:0 zobaczymy ile uda nam się zżucić ja chce , a raczej mażę o wadze 60 a narazie 68 (

Witam wszystkich! Mam zamiar zacząć dietę, ale nie wiem czy wytrzymam 13 dni może ktoś ma jakieś wskazówki jak ją przetrzymać dodam, że chciałabym schudnąć około 8 kg pozdrawiam

Agusiu28 nono no to trzymamy sie rownież razem wogóle wszystkie musimy sie wspierac wtedy uda nam sie napewno

droga ANIUF5 ja tez chce schudnąć 8kg czyli mamy ten sam cel do zrealizowania jest jedna rada musisz poprostu w siebie uwierzyć a wtedy zobaczysz ze bedzie lżej trzeba pićććć dużo wody wtedy nie ma takiej ochoty na jedzenie serio

Dziewczyny czwarty dzień jest najgorszy... Ja dziś mam czwarty... I wiecie co??? zmyliły mnie te owoce... Od razu zachciało mi się słodkiego... A dziś mama ma jeszcze urodziny więc jedzenia jest pełno i .... nie wytrzymałam... Zjadłam kawałek mięsa i trzy ciastko Co za porażka Mam wielkie wyrzuty sumienia i koniec chyba z dietą, bo nie mogę jej dłużej ciągnąć prawda???

wiesz co kate nie mam pojecia mo ale przeciez jeszce nic sie yakiego strasznego nie stałó ja sie przyznam ze zjadłam loda ale odrazu skoczyłam na rowerek i juz mam mniejsze wyrzuty sumienia

dziewczyny padlam na 6 dniu nie wytrzymalam porazka schudlam 3kg ale nie poddam sie i zaczynam od poniedzialku ale teraz mi sie uda

dziewczyny ja się ratuję słonecznikiem, ale on chyba też jest kaloryczny no i skusiłam się na lampkę wina ;( ale jutro mam zamiar trzymać się zasad diety ) POZDRAWIAM WSZYSTKIE GŁODUJĄCE

ja dziś kończę 9 dzień nie mam wagi patrze po ubraniach i póki co nie widze żadnej rewelacji więc ogarnia mnie zwątpienie...

dziewczyny zas zaczynam od jutra mam nadzieje ze wytrzymam bo robi sie coraz cieplej pisze ze nie mozna odrazu zaczynac odpoczatku tylko dopiero za rok ale sprubuje mam nadzieje ze bedza efekty

Witam Was dziewczyny!!
Dziś jest mój pierwszy dzień,jestem nastawiona mega pozytywnie ale troche sie obawiam jak ta dieta wpłynie na mój organizm....
Mam za sobą już "obiadek" nawet mi smakował: mrożony rozdrobiony szpinak dusiłam na patelni z odrobiną czosnku, potem dodałam jajko na sam koniec (do wystudzonego szpinaku) pomidor w cząstkach.Powstała całkiem smaczna sałatka, w chwilach kiedy mam ochote siegnąć po przekąskę ratuje mnie woda
Mam nadzieje, że wytrwam tak jak i WY

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB