|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczyny!
Widzę, że dzielnie się trzymacie. Fajnie, że jest to forum. Możemy się wspierać Ja dziś rozpoczęłam siódmy- najgorszy dzień. Z herbata wstrzymałam się do 9 30, żeby przetrwać do ostatniego posiłku dnia, czyli obiadu. W sumie nie czuję się najgorzej. Trochę mam lekką głowę ale da się znieść hehe Nawet nie jestem specjalnie osłabiona. A tak poza tym to czuję się rewelacyjnie. Przeszła mi ochota na podjadanie. Najadam się małymi porcajmi i to mnie bardziej cieszy niż, już powoli widoczne ,efekty w postaci utraty wagi. Szczerze powiem, że miałam z dwa razy załamanie psychiczne... już miałam tak mało sił (ponieważ pracuję w weekendy fizycznie), że zastanawiałam się czy to dla mnie bezpieczne, aby kontynuować dietę. Ale wytrwałam i jestem z siebie dumna Od jutra już będzie z górki, choć wcale nie odliczam dni do końca. Spodobało mi się takie odżywianie
Dobrze... to trwajcie dzielnie w diecie A ja wracam do pracy, choc nie wiem czy będzie odpowiednio wydajna przy mojej obniżonej koncentracji.
pozdrawiam Was serdecznie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Was witam Jogobella dobrze piszesz że to forum pomaga:) Można się zmotywować tym że skoro inni wytrzymuja to my tez heheh
Ja dziś 3 dzionek, nie jest źle tylko szczują w pracy czekoladkami, ale dzielna jestem
Jutro sałatka owocowa więc ..byle by tylko przetrwać dzisiejsze jabłko, jajko i szynke heheh
edytowany: 1 raz | przez grażynka | w dniu: 01-04-2008 7:52
|
|
|
|
|
|
|
|
...ale jestem głodna...
|
|
|
|
|
|
|
|
Jogobella przecież to już 7 dzionek:)do 12:00 niedaleko:P
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem, wiem... ale dziś zabrakło kopa w postaci kawy i jest dość ekstremalnie Daję radę jakoś ... odliczam minuty do 12:00 choć później może wytrzymam jeszcze do 13, bo cały dzień jeszcze przede mną
|
|
|
|
|
|
|
|
ja pewnie jak będę na 7 dniu to popołudniu bez kawy nie wytrzymam, ale myśle ze bez cukru nie zaszkodzi
edytowany: 1 raz | przez grażynka | w dniu: 01-04-2008 9:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Wam!
Dziś mój siódmy dzień...jogobella łączę się z Tobą w bólu:(
Trudno wytrzymać bez kawy, zero żródeł energii...ale trzymamajmy się dzielnie.Za pół godziny zjem obiad a potem muszę trochę popracować więc może zapomnę o jedzeniu ale to nawet nie o to chodzi bo nie jestem głodna tylko brakuje mi energii...trochę jestem osłabiona.Oddałabym obiad za kawusię:(Najlepiej poszłabym spać ale niestety nie mogę.
Oby do jutra i z górki:)
Trzymam za Was wszystkie kciuki!
|
|
|
|
|
|
|
|
witam, dzis moj czwarty dzien ..jakos daje rade .. niewiem jak jutro bez kawy bedzie.. bo to moj nosnik energii.. pozdrawiam wszystkie walczace i zycze wytrwalosci
|
|
|
|
|
|
|
|
...a ja mam doła... chyba z niedożywienia...
|
|
|
|
|
|
|
|
hej dziewczyny dacie radę. Ja schudłam na niej 7 kg i nie ma efektu jojo bo nie wracam do starych nawyków.
Mam pytanko, czy jest ktoś kto sotoswał ta dietę dłużej niż 13 dni? Czy są jakieś skutki uboczne itp.? Dajcie znać bardzo was proszę.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam za was wszystkie kciuki.
Renia
|
|
|
|
|
|
|
|
jogobella1407!trzymaj się, będzie ok.wyobraź sobie jak będzie fajnie jak już skończymy tę dietę.jutro już będzie lepiej, dziś rzecywiście jest hardcorowo ale damy radę
renia1211 ale Ci zazdroszczę wyniku no i, że go utrzymujesz. ja się boję żeby nie przepaścić potencjalnego efektu...a jeszcze tylko 6 dni jak utrzymujesz wagę, czego nie jesz?
|
|