|
|
|
|
|
|
najlepiej to chcialabym wrocic do starej wagi tzn chcialabym wrocic do rozmiaru 38- a teraz juz nie mieszcze sie nawet w 40 no moze niektore rzeczy ale to pewnie sa zanizone rozmiary, bo mam tyle fajnych ciuszkow, i obieclam sobie ze dopoki nie schudne sie kupie sobie nic nowego- hmm zawsze jakas motywacja bo coz narazie zrobic innego, ale jesli uda mi sie dopiac przynajmniej bez problemu w spodnie to obiecuje wszystkim i sobie ze nie poprzestane NO BO ZEBY SAMEMU PRZEZ SIEBIE SIE MECZYC I DENERWOWAC!!
u mnie problemem jest to ze mam figure jabluszka,takze wciecia w tali zero, kolezanka znow ma figurke gruszki i chyba taka bym wolala bo ubierze spodniczke i gluzeczke i wyglada fajnie a ja co z tego ze mam zgrabne nogi jak sie nie zapne w tej spodnicy i musze chodzic w marynareczkach-( mam ich cala szafe) aby zakryc te walki a moja praca wymaga jeszcze byc eleganckim,Jejku dzieki za wsparcie margaretka normalnie musialam sie troche rozpisac aby mi ulzylo
|
|
|
|
|
|
|
|
nie ma za co Asik od tego jest forum, żeby można było się wygadać - znaczy wypisać
myślę, że dasz rady zrzucić te kg i wrócić do wagi 38, tylko pamiętaj nie podjadaj w nocy, poświęć z 15 min na gimnastykę, może wysiadaj przystanek wcześniej z autobusu i spaceruj do pracy, omijaj fast foody i staraj się jeść częściej a mniej, no i może z raz w tygodniu na aerobic?
trzymam kciuki _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|
|
|
|
|
|
|
margaretka do ,,rozmiaru,, 38 hihi,
wlasnie jestem po obiadku, zjadlam sam filet z kurczaka bo cos mi ta salata nie smakuje, znam smaki tych wszystkich dan(jesli mozna to tak nazwac) bo na wakacjach robilam ta diete ale zaprzestalam na 6 dniu, gdzie faktycznie bylo widac efekt(po ubraniach)i juz w miare sie czulam lepiej, ani mnie nie slabilo,ani bolow glowy-bardzo zalowalam ze przerwalam ale dam rade- WSZYSTKIE DAMY RADE, to ze jestesmy kobitkami nie znaczy ze jestesmy slabe -cio nie buzka kobitki
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam już 10 dzień, dzieki Bogu przetrwałam 7(niebyło tak źle),teraz to już zgórki jestem już przyzwyczajona do posiłków i nieczuje praktycznie wogóle głodu.Niemoge sie doczekac jutra bo brakuje mi strasznie owoców i co najdziwniejsze to strasznie mam ochote na piwo(a przed dieta strasznie żadko piłam piwo)wiec na 14 dzień napije sie go bo pewnie nieda mi to spokoju i dalej wezme się za siebie tak sobie myśle że zostane na menu kopenchaskiej ale dodam do niej więcej owoców i ważyw, bo nie jest tak źle.
A WY dziewczyny co planujecie robić jak skończycie dietkę
A może macie na oku juz dobrą dietkę do polecenia
Asik dasz radę masz mało do zgubienia,pomyśl sobie ze to tylko 13 dni i że po nich może schudniesz te Twoje wymażone 11kg i bedziesz szprycha jak wcześniej, ja tez myślałam że niedam radę ale z każdym dniem bedziesz coraz mocniejsza a za nie długo to już bedzie lato i na nowo wejdziesz w skromne bikini. Wystarczy tylko troszke wiary i motywacji
pozdrowienka dala wszyskich i trzymajmy tak dalej
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
witam kochane
ja już dzisiaj mam 13 dzień jestem zadowolona, bo mam wielką ochotę na coś słodkiego mam nadzieję, że jak raz na tydzień zjem jakiś słodycz nie przytyję... teraz planuję stosować dietę rozdzielną i nie łączycz białek, węglowodanów i tłuszczy. powoli dodam trochę kalorii do tego co jadłam-bo moją dietę kopenhaską okroiłam do 200 kalorii dziennie teraz co tydzień dodam 100 i bedzie ok.
w sumie schudłam 6 kg. jestem zadowolona, ale planuje zrzucić jeszcze 6 tylko wolniej nie więcej niż kilogram tygodniowo... musze wszystko ustabilizować :p
trzymajcie się ciepło. będę zaglądała i pisala jak mi idzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
dzis mam ostatni dzień, ale fajowo, jednak jestem bardziej wytrwała niż mi się zdawało Jutro się zwaz i napisze ile ogułe schudłam.A jutro normalny obiadek mam i na nowo dietka też będe tu wpadać i pisać jak mi idzie, może anuż schudne do 55kg teraz jestem silniejsz i pewniejsza siebie, tymbardziej że półtorej miesiąca temu żuciłam palenie i zamiast przytyc barbziej to dięki kopen. schudłam, czuje się o wiele lepiej z swoją wagą
pozdrawiam papapa
|
|
|
|
|
|
|
|
powiedzialabym dzien dobry wsztystkim,ale biorąc pod uwagę godz. powiem dobry wieczór nie wiem ktory to dzien na tej diecie, bo mam problemy z koncentracją... jutro mam rybkę, więc to bedzie 5 albo 6 dzień.. jest mi potwornie zimno.
schudłam już 1,5 kilo, wiec jestem szcześliwa. wczoraj zastanawialam się czy jakbym zjadła zwykła torebkę z herbaty to czy by mi smakowała... i jeszcze lasagne nawet z papierkiem...
umieram z glodu, wcale nie widzę zmniejszonego apetytu. prawdopodobnie bym juz przerwala, ale jest ze mna kolezanka, wiec sie razem pilnujemy... kręci mi się w głowie
idę spac bo to juz sadomasochizm by siedziec bez jedzenia od 16 (byl jogurt i owoce) pozdrawiam wszystkie wytrzymale
|
|
|
|
|
|
|
|
witam ponownie własnie wciskam w siebie marchewke z cytrynką... polączenie ich razem chyba nie bylo najlepszym pomyslem. pyszna rybka tylko czeka, by ją upiec i zaraz jade kupic piersi z kurczaka.
dzisiejszy dzien to prawdziwa uczta. można nawet zapomniec, ze jest sie na diecie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam! Planuje rozpocząć dietę kopenhaską w piątak, boje sie , ze nie wytrwam i że będę sie źle czuła, ale postanowiłam podjąć ryzyko! będę potrzebowała wsparcia i otuchy, dlatego będę zaglądać i pisać jak mi idzie!
Serdeczne pozdrowienia i powodzenia dla odchudzających się! _________________
(...)miłość trzeba budować-odkryć ją to za mało(...)
|
|
|
|
|
|
|
|
czy to tylko mnie łapią takie stany depresyjne??? nie mam juz chyba zadnych przyjaciol... dzisiaj krzyczalam na wszystkich w pracy, chociaz nie bylam po raz pierwszy glodna.
wszystko mnie boli, mam czarne plamy przed oczami i ciągle mi zimno...pomozcie prosze...
|
|