|
|
|
|
|
|
witam dziewczyny!
czytalam tam ktorejs dziewczyny wpis,ktora przegryza ogorki.przy tej diecie jaka dziewczyny stosujecie nie wolno nic przegryzac.zjadacie to co macie podane w diecie,bo inaczej ta kuracja nie dziala.
i sosuje sie ja raz do roku,nawet gumy do zucia nie wolno stosowac przez te 13 dni diety..... _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...
|
|
|
|
|
|
|
|
ja już mam 5 dzień powoli przyzwyczajam do miejszych posiłków, jak zaczynałam to myślałam że będe to gorzej znosić.
Np.wczoraj na 4 dnu przekonałam sie że sałatka z 4 owoców(ja dałam banana, pomarańcza, kiwi, jabłko)z jogurtem naturalnym i sokiem z cytryny jest przepyszna a do tego mozna się nia tak najeść , że brzuch moze peknąć a myślała że na tyj diecie jest to niemożliwe, jadłam ją chyba z 40 min.Więc jest spoko owocami też można się najeść. Druga sprawa jaką zaóważyłam to że posiłki nie solone są dobre(zawsze myślała że niemają smku)może naprawdę po tej diecie zmienie nawyki żywieniowe.Załuje tylko że tak pużno na nia poszłam
Jednak nietaki straszny wilk jak go malują
pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieje że wytrwamy do końca
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziś zaczyna się mój drugi dzień.
Niepokojące jest to, że wcale nie odczuwam głodu.
Dlatego nie wiem, czy ta dieta przyniesie jakiś efekt.
Pozdrawiam wszystkich
Trzymam kciuki. _________________ "Żyje się tylko chwilę, a czas - jest przezroczystą perłą wypełnioną oddechem" H. P.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wania to chyba nie ma znaczenia czy czujesz głód czy nie, w sumie to chyba nawet lepiej, że nie czujesz _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|
|
|
|
|
|
|
to mój 6 dzień- w sumie własnie sie kończy 6 dzionek mojej diety. jutro półmetek. czuje sie świetnie jak na to ze zjadam niespełna 250 kalorii-wiecej nie jem, bo mam wyrzuty sumienia.dzisiaj tow ogóle zjadłam tylko dwa kesy piersi z kurczaka, listek sałaty i pół jajka, aha ugryzłam marchewke...
w sumie to mam ochote na lody-ale z tym poczekam!!!
tak sie ciesze ze nie jestem sama w tej diecie i ze mozemy dzielic sie swoimi wnioskami.
pozdro :d
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram fajnie, że istnieje takie forum
dziś ja mam 6 dzień jak na razie niebyło źle, boje się tylko jutrzejszego dnia (tylko grilowany kawałe mięsa). Ja już widze efekty tej diety chociaż to dopiero 6 dzień mam o wiele miejszy brzuch i na wadze spory spadek i to nie z powodu odwodnienia(bo pije ok.4,5l wody dzieńie)więc efekty są i motywacja jeszcze większa.Mam nadzieje, że po zakończeniu diety będą jeszcze lepsze efety i naprawde nie bedzie po niej efektu jo-jo bo mam zamiar nadal stosować diete ale dodać większą ilość owoców i jeść więcej surówe warzywnych i szałatek.Za ziemiakami i chlebem nie tęsknie bo nie jadłam ich już 9 mies. Chciałabym do maja osiągnąć wymażoną wagę 55kg. a wy ile chciły byśćie ważyc i ile dałyście sobie czasu.
Ale to chyba niemożliwe bo zostało mi jeszcze 21kg do tej wymażonej wagi, chociaż przy moim wroście(168) to 60kg jest wsam raz,z niej też byłabym bardzo zadowolona
pozdrowienia i trzymam kciuki, że nam wszystkim się uda
edytowany: 1 raz | przez agacia25 | w dniu: 21-01-2008 7:37
|
|
|
|
|
|
|
|
mój 7 dzień przeszedł bez żadnych problemów. nawet nie odczułam tego, że nie jadłam dwóch posiłków :p :p :p
w sumie na diecie jestem od 30 grudnia-tylko , że była to dieta w której ograniczyłam kaloriiei do tej pory schudłam 11 kg (w 23 dni) :d jestem zadowolona, ale mam zamiar schudnąć jeszcze przynajmiej 10-chcę ważyć 53kg, mam 163 wzrostu. ale taką moją wymarzoną wagą jest 47. nie wiem czy dam radę, ale spróbować zawsze mogę.
trzymajcie się dziewczyny. jesteśmy piękne i silne
|
|
|
|
|
|
|
|
WoooW Kchana powiedz mi jak udalo Ci sie tam dużo i szybko stracic na wadze?? ja mam 164 i waze 68kg- straszne wiem nawet nie wiedzialam kiedy zrobila mi sie ta oponka(taa chyba opona) na brzuchu. Kazdy myslal ze jestem w ciazy bo tak tylam, a jakos nic z tego sobie nie robilam. Dzis jestem 1 dzien na kopenhaskiej-obym tylko wytrzymala, choc w sumie nie obce jest mi to jedzonko to nie wiem czy wytrzymam-PODNIESCIE NA DUCHU
|
|
|
|
|
|
|
|
asik głowa do góry dasz radę dziewczyny wspierają się nawzajem, razem przez to przejdziecie
asik a sprawdzałaś skąd ten wzrost wagi? za dużo podjadałaś? _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|
|
|
|
|
|
|
ooo jak milo ze sie ktos do mnie odezwal nio troszke jadlam, zeby nie powiedziec ze troszke za duzo no ale ja kocham jesc i co zrobic ale kiedy moj maz juz zaczal mi mowic ze chyba za duzo waze to zaczelam sie zastanawic czy aby sie nie odchydzac, nigdy tyle nie wazylam, jeszcze poltora roku temu wazylam 57 i wygladalm calkiem spoko no ale to bylo kiedys , moze nie chodzi mi o te kilogramy ale o te waleczki tu i owdzie, bo mowia ze mozna wazyc wiecej a byc szczuplym-wogole tego nie rozumiem POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY PRZED W CZASIE I PO KOPENHASKIEJ
i musze dodac ze mam siedzacy tryb pracy, i pracuje po 12 godzin rowniez w nocy, i chyba to nocne jedzenie zaczelo wychodzic
|
|
|
|
|
|
|
|
o to zdecydowanie tak, w nocy najlepiej nie podjadaj tylko popijaj sobie herbatki, w ten sposób oszukasz organizm
można ważyć więcej i dobrze wyglądać, jeśli te dodatkowe kg to nie tłuszczyk na bioderkach i brzuszku
a ile chciałabyś schudnąć? _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|