witam kolejnego dnia
piekny dzien mamy co??
u mnie jakos leci,choc wczoraj mialam kryzys....kuzynka z chlopakiem siedzieli obok - piwko,cipsy,czekolada,pizza-bo ogladalismy film .... straszna pokusa i ciezkie przezycie..a ja przy wodzie
juz mialam ulec-zwlaszcza gdy mislalam o tym ze mi waga nie spada,ze mam ciagle te silne zaparcia no i ze mialam taka ochote do nich dolaczyc......
ale jakos wytrzymalam-jestem dzis z siebie dumna:)zwlaszcza ze okazalo sie ze ciocia ma wage-mialam sprawdzic dopiero w srode ale nie wytrzymalalam..
-no i pokazalo mi 2kg mniej:Dmimo ze w kibelku jak nie bylam tak nie ciagnie mnie w tamtym kierunku
ale mam nadzieje ze jak juz bede po w koncu kiedys to bedzie jeszcze lepszy wynik:)
a za chwile jedyny dzis posilek-zrobilam piers z kurczaka
i ja tez mam w swojej diecie jeden swiezy owoc dzis-cale szczescie
trzymajcie sie dziolszki-DAMY RADE:)
pozdrawiam i milego dzionka
pa