|
|
|
|
|
|
wlasnie ja juz nie wiem co sie e mna dzieje, ale takie schizy dziwne mnie dopadaja... z miesiaca na miesiac zaczynam watpic w to ze kiedys moze sie udac. a tak bardzo chcialabym miec dzidzusia.kiedys myslalam ze zajscie w ciaze jest najbardziej banalna rzecza jaka moze byc, teraz juz wiem ze nie.Modle sie do Boga o to zeby mi dal to upragnione dziecko ale on mnie tez juz chyba nie wysluchuje...
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też...myślałam,że to takie proste...najpierw nie liczyłam dni płodnych, ale po 6 miesiącach stwierdziłam,że muszę zacząć.Teraz już3 miesiąc z testami owu i nic...dziś jak dostałam @ to nawet sie nie zdziwiłam,bo teraz wydaje mi sie to coraz bardziej nie możliwe.Kochamy się przecież w dni płodne i nic.Ale zawsze jest ta iskra nadziei, że a może jednak...przecież kiedyś musi to nastąpić...
|
|
|
|
|
|
|
|
No niestety kobitki tak to jest - jak sie chce to sie nie ma jak sie nie chce to sie ma... Moja bliska znajoma starala się o dzidzie prawie trzy lata. Przeszła stos badań od hormonalnych do tych bolesnych na sprawdzenie drożności jajowodów. Zarówno on jak i ona zdrowi i nic ! I kiedy wzieli się zajeli budowaniem i remontowaniem domu, odpuścili sobie z jasnej przyczyny - stwierdzili, że mają teraz dużo pracy, dużo wydatków z tą budową i nie mają teraz czasu na dziecko. No i wyobraźcie sobie w pierwszą noc jak się wprowadzili do nowego domu, wypili sobie winko, zjedli dobrą kolację, w głowie zaszumiało i cyk ! Ciąża ! Już coraz bardziej wierzę w to, że to psychika to potęga i gdzieś to nas blokuje takie oczekiwanie za wszelką cenę na dzidziusia... ech...
ja tylko się tak zastanawiam czy to że poroniłam samoistnie tą ciążę jest faktycznie dowodem na to, że wszystko z nami ok i możemy mieć dziecko... W ogole to dziwne jest ale lekarka mi powiedziała, że często kobiety nawet nie wiedzą że są w ciąży i że taki przesunięty @ zwalają na stres, chorobę itp. i jak dostają @ to nawet nie wiedzą że właśnie straciły szanse na nowe poczęcie. Podobno co 4 ciąża tak właśnie się kończy..
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny!
Dawno mnie nie bylo.
noangelI25 troche sie zmartwilam tym, ze tak czesto zdarzaja sie poronienia Ja to caly czas tylko mysle jak to jest na tym swiecie, ze jak ktos nie chce ciazy i dziecka to ona przychodzi, a jak my pragniemy zostac mamami to nie mozemy. Jak to jest ze te co pala i pija zachodza w ciaze, a my sie staramy, dobrze sie odzywiamy, bierzemy witaminki i nic Naprawde to mnie zastanawia.
Ja mam dzis 8dc wiec juz niedlugo zaczynam testy owu.
Musimy byc dobrej mysli
Pozdrawiam wszyskie dziewczyny i trzymam za nas kciuki
|
|
|
|
|
|
|
|
Moj lekarz tez mi powiedzial, ze to 12 tyg ciazy organizm sam moze usunac ciaze jesli stwierdzi, ze nie da sobie rady.
Witam wszystkie nowe kolezanki
Tez mysle, ze te figle to plata nam nasza psychika, tylko co tu zrobic zeby o tym nie myslec, jak tak bardzo sie tego chce.
Ja mam 5 dc i niedlugo skonczy mi sie @ i znowu, juz 9 m-c, rozpoczniemy starania....
Co do tesow ciazowych to wg mnie nie ma za bardzo znaczenia firma, wszystkie dzialaja na podobnej zasadzie. Wiem tylko, ze bobo-plan strumieniowy najwczesniej potrafi wykryc ciaze, bo ma zdolnosc wykrycia mniejszego stezenia hCG niz inne.
Pozdrawiam. _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja dzisiaj jestem podłamana. Ostatnio wychwalałam mojego meżą jak to chce byc tatusiem i w ogóle... gówno prawda. Normalnie mam cykle 32 dniowe, ale wczoraj zrobiłam sobie teste owulacyjny i wyszły 2 wyraźne kreski (tydzień wcześniej) , więc mu mówię: "pewnie jutro będę miała owulację, więc trzeba działać" Potem go się zapytałam delikatnie czy robimy dzidzię a on na to że nie ma ochoty na seks...no ja pierdolę, to ja tu staję na rzęsach, robię głupie testy, chodze na badania, jak na zbawienie czekam na ta owulację, a on nie ma ochoty... i się popłakałam wszystko mu wygarnęłam i dzisiaj się do siebie nie odzywamy, więc nie ma co liczyć na seks wieczorem, więc w ciąży w tym miesiącu na pewno nie będę, chyba że przez samozapylenie....
no normalnie cały dzień mi sie płakać chce.
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no ja czekam na @ nie sadze bym zaszla w ciaze,testy ciazowe tez sie myla czego jestem zywym przykladem,wyszla mi 2 kreska po dniu dostalam @ i okazalo sie w ciazy nie bylam a juz rozpaczalam ze znow starcilam malenstwo.....wyluzowanie sie tez nic nie daje,ja czekam jeszcze 5 miesiecy jak nie zajde to wybieramy sie na invitro
sluchaj pomidorex jest czasem tak ze sie nie ma ochoty moj maz tez tak mial nie mozesz go tak przedmiotowo traktowac,to duza presja, akuratt wypadaja ci dni plodne i chcesz sie kochac, to takie mechaniczne przeciez on nie musi miec ochoty zawsze nie mozesz go zmuszac,ja juz przez to przechodzilam i bylo w moim malzenstwie burzliwie jak zrozumialam co robie zle i pomyslalam nie tylk o sobie i o zajsciu za wszelka cene wiele sie zmienilo _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
pomidorex, faceci czasem tak maja. Ale pomysl, jakbyscie kochali sie "na sile" to jaka bylaby z tego przyjemnosc, bylaby to taka "produkcja" a chyba nie oto chodzi......
Trzymaj sie.
Martucha! Dla mnie in vitro to taki jakis kosmos.....myslalam, ze to robia tylko nieliczni..... mam nadzieje, ze jednak nie bedzie nam to potzrebne. Mojemu mezowi ten zabieg troche kloci sie z religia (moze i ma troche racji), ale tlumacze mu, ze czasem nie ma innego wyjscia. Oby nam to nie bylo potrzebne! _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
pomidorex
glowa do gory, bedzie dobrze. nie placz tylko mysl czego pragniesz. Moze to chwilowe zalamanie Twojego M. Pewnie wieczorem juz bedzie wszystko w porzadku
Trzymam za Was kciuki
|
|
|
|
|
|
|
|
Paula ale mimo wszystko to moze byc jedyna szansa u nas we wroclawiu kosztuje 1 zabieg 10 tysiecy i naprawde jesli bedziemy musieli skorzystamy z tej szansy tez jestesmy katolikami ale przeciez to bedzie nasienie mojego meza moje jajeczko wiec nie widze w tym nic zlego, poprostu naturalnie sie nie da wiec trzeba pomoc naturze...ale mam tez taka nadzieje jak ty ze moze nie bedzie to nam potrzebne,powaznie tez mysle o adopcji nworodka, nawet jesli mialabym urodzic dziecko biologiczne...poprostu ten instynkt macierzynski mnie rozsadza,jedyne najwazniejsze czego od zycia pragnelam to dziecko i bog mi je odebral a lecialby mi juz 8 miesiac... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha! Ja tez bardzo pragne dzidzi. tak dlugo odkladallismy, bo to studia, staz, praca, umowa.....staralismy sie myslec racjonalnie, ale teraz nie wiem czy bylo to dobre. 8 miesiecy staran za nami, a ja za kazdym razem jak dostaje @ to przechodze to coraz gorzej. Wszyscy mnie wtedy pocieszja, mowia, ze Bog wybierze najlepszy moment.... I ja im wierze, tylko ta chec i fakt ze codziennie stykam sie z kobietami w ciazy lub z dziecmi o wszystkim mi przypomina. Ale postanowilam sobie ze w tym cyklu bede dzielna! _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
edytowany: 1 raz | przez p_aullina | w dniu: 07-02-2008 9:50
|
|