|
|
|
|
|
|
mnie tez dotyczy problem kochanki. sama nia jestem a raczej byłam do wczoraj. zaczęlo sie tak niewinnie - Tomka poznalam na dyskotece , zaczelismy sie spotykacaz w koncu poczulam ze to go bardzo kocham i ze jest to milosc mojego zycia.. po jakims czasie powiedzial mi ze ma zone i 2 dzieci bylam tak zakochana ze gdzy sie o tym dowiedzialam wybaczylam mu ze ukrywal to przedemna nie oczekiwalam od niego ze zostawi rodzine- gdyby tak sie stalo to bylaby tylko i wylącznei jego decyzja..nie umialam z nim skonczyc - za bardzo go kocham.. powiedział mi ze jeszcze nigdy nie byl tak zakochany jak we mnie..spoykalismy sie i bylo nam ze soba wspaniale.. planowal nawet ze mna przyszlosc- chcial odejsc od zony i zabrac ze soba dzieci.. tak bardzo chcialam z nim byc..bylam z nim krotko bo 2 miesiace. wczoraj powiedzial mi ze jego zona dowiedziala sie o mnie i dala mu wybor- ona i rodzina albo ja..wczoraj kochalismy sie ostatni raz tak jakbysmy chceli zapamietac sie na zawsze.. nie potrafie o nim zapmniec.. nadal go bardzo kocham.. zgodzilam sie na to zebysmy zostali przyjaciolmi bedziemy nadal razem chodzic na siłownie. nie moge spac nei moge jesc z teskonty za nim mam takiego dola i zapuchnięte oczy od płaczu.. jednak nei umiem o nim zapomiec- pokochalam zajętegop męzczyzne a teraz cierpie:((
|
|
|
|
|
|
|
|
justYnKa88222... jak znam życie.. to nie jest koniec _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
współczuje ale nie rozumie,chciałabyś żeby Twój mąż cie zdradzał?ja akurat brzydze sie zdradą,uważam że 75% winy leży po stronie męża a te 25% kochanki,wiedziałaś że ma żone i dzieci sorry ale masz co chciałaś,teraz moge ci doradzić daj sobie z nim spokój będzie jeszcze gorzej i zielona ma racje to sie tak nie skończy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
tak mi na nim bardzo zalezy. ze chyba zaraz oszaleje z rozpaczy.. wystarcza mi te nasze spotkania na silowni byleby tylko go widziec..
|
|
|
|
|
|
|
|
oj nie nie nie odseparuj sie od niego bo bedziesz cierpieć jeszcze bardziej
co wy wszyscy z tymi zdradami już mnie cos trafia 1/3 małżeństw sie rozpada tysiace ludzi cierpią,a tu mój ślub za 4 miesiące ja sie nie dziwie że jest tylu singli jak tu komuś zaufać jak świat jest popaprany _________________
edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 24-01-2008 11:41
|
|
|
|
|
|
|
|
żaba23 wiem ze ja nie jestem bez winy, zgadyam sie ze sama tego chcialam bo pryeciez moglam zakonczyc to gdy sie dowiedzialam o zonie i dzieciach..wyszla ze mnie egoistka, czasem az sie siebie boje w zyciu bym nie powiedziala ze bede kochanka.. wiem ze to mnie nie tlumaczy ale po prostu nie spotkalam w zyciu takiego faceta jak on, towarzysza mi wyrzuty sumienia z powodu jego rodziny ale to co czuje do niego jest silniejsze..
|
|
|
|
|
|
|
|
a czy ciebie nie stać na normalnego faceta bez bagażu??????chyba nie jest taki cudowny skoro zdradził żone i to pewnie nie z tobą pierwszą,mam takiego kolege ma żone i trzy kochanki,3 rozumiesz a żona o tym nie wie a on napewno je ma bo sie chwali smsami każdy od innej,ciekawe która Ty jesteś _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem ze nie jestem pierwsza z ktora zdradzil zone ale jestem pewna ze oprocz mnie nie ma nikogo..wiem ze on jej nie kocha ale za to bardzo jest przywiazany do swoich dzieci.. chyba musze sie zdystansowac do tego wszystkiego..
|
|
|
|
|
|
|
|
ja ci nic nie doradze bo dla mnie to obrzydliwe co zrobilas i ze jeszcze nie wyciagnelas z tego zwiazku i pamietaj jak ktos komus zrobikrzywde z podwojna sila do niego wraca wiec jak bedziesz juz miala meza i dzieci to uwazaj bo tez moze sie pojawic taka zakochana jak ty.... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
justynka8222 ja tez bylam w podobnej sytuacji..spotykalma sie z nim 4 misiace bylo cydownie, a tu pewnego dnia telefon dzwoni usmiechnieta odebralam :"co tam kochanie zobaczymy sie dzis" a w sluchawce usyszlam " tu ŻONA"zamarlam, nie wiedzialam co powiedzic poczulam sie strasznie, przepraszalam ta zone tlumaczylam ze o niczym nie mialam pojecia nie chcialam dalej tego ciagnac..wiec po rozmowie z ta zona ani razu nie odebralam telefonu..takie zycie a takich ładakow powinno sie zmknac w klatce!! 3 miechy pozniej widzialam go z inna-ale zona to nie byla...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z tym, ze każda sytuacja jest inna. Ale nie szanuję żadnej kobiety, która jest czyjąś kochanką. Facet żonaty to facet żonaty, cokolwiek by wmawiał i przyrzekał miłość. Dobra rada-żeby potem nie cierpieć, nie pakować się w takie związki. Bo potem wielkie halo, że zostawił. Nie usprawiedliwia nikogo to, że dowie się o żonie jakiś czas później. Jeśli się dowiesz-odchodzisz. Proste. A nie naiwne myślenie, że się rozwiedzie. Śmiechu warte. Niech wróci po rozwodzie. _________________
|
|