|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Co wiara katolicka mówi na temat czystości do ślubu chyba wszystkie wiemy Dlatego też zakładam, że osoby wypowiadające się tutaj przeciwko sypianiu ze sobą przed ślubem do praktykujących katolików nie należą..
Sama poprzedni post pisałam z pozycji ateisty i jako ateistka śmiem twierdzić że ślub do szcześliwego i pełnego miłości życia nie jest mi koniecznie potrzebny (co nie znaczy, że nie zamierzam go brać - po prostu sam fakt legalizacji związku nie wniesie do niego nic nowego).
wiosenka, problemy w życiu małżeńskim dużo częściej powodowane są brakiem wierności w trakcie trwania związku, niż brakiem "czystości" w momencie jego zawarcia .. i szczerze wątpię, by mąż kiedykolwiek miał za złe żonie, ze sypiała z nim już przed ślubem (co innego gdyby miała kilku kochanków przed, ale takiej sytuacji tutaj nie rozpatruję).
I jeszcze jedna ważna rzecz - drogie dziewice, pierwszy raz (szczególnie gdy jest to pierwszy raz obojga) może bardzo rozczarować (zwłaszcza że oboje czekali z tym tak długo). Jak już pisała married_1982, dopiero gdy partnerzy dobrze poznają siebie nawzajem i własne potrzeby jest naprawdę pięknie _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote="Alitka napisała"]Co wiara katolicka mówi na temat czystości do ślubu chyba wszystkie wiemy Dlatego też zakładam, że osoby wypowiadające się tutaj przeciwko sypianiu ze sobą przed ślubem do praktykujących katolików nie należą..
Czy aby sie nie pomylilas, nie slyszalam zeby wiara katolicka zalecala sypianie ze soba przed slubem, chyba ze ja znam inne zasady wiary katolickiej
Alitka jeszcze jedno nikt nigdy nikomu nie obiecywal ze 1 raz musi byc cudowny. wiemy ze tzw. noc poslubna i tak jest albo przetanczona do rana albo przespana -doslownie- bo po weselu para mloda nie ma na nic innego sily. Ale kazde noce pozniejsze tez sa poslubne i wtedy jest przyjemnie uczyc sie wszystkiego we dwoje _________________ ****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
edytowany: 1 raz | przez ada22 | w dniu: 28-10-2008 20:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwazam,ze warto czekac do ślubu.
Jezeli sie kogos naprawde kocha to mozna wiele przetrwac.
Niektorzy mowia,że nie warto czekac do slubu,ale z drugiej strony czy to jest milosc jesli sie chce kogos wyprobowac?Co jesli sie okarze,ze w łóżku cos nie wychodzi-rozstanie mimo,ze sie na innych plaszczyznach świetnie dogadujemy?A moze miloscia moze byc wspolne dochodzenie do idealnego sexu?
Ja z chlopakiem wytrwalismy na pieszczotach 6 lat-pozniej sie rozstalismy(nie z powodu sexu)i niestety ten swoj pierwszy raz mielismy z innymi partnerami,jednak gdybym mogla cofnac czas to ja osobiscie bym bardzo chciala zrobic to wolalabym poczekac na męża-a on pewnie sie cieszy,ze wyszalał sie,posprawdzal jak to jest z innymi no i na koncu(pierwsi bedą ostatnimi )pojawilam sie ja i chyba zdalam egzamin
Jednak moje zdanie jest,ze warto czekac,warto w imię milosci wyrzec sie fizycznych popędów w słusznej sprawie-to w sumie taki egzamin dla osob,bo przeciez mimo wszystko czesciej sie zdarza,ze jednak śpimy z osobami,z ktorymi i tak nie idziemy do oltarza/urzedu stanu cywilnego i takich osob w naszym zyciu moze byc sporo. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy małżeństwo jedynie polega na tym, aby dopasować się w łóżku? (nawiasem mówiąc uważam, że jeśli się kocha i chce to w każdej sytuacji może być cudnie)... Kocha się kogoś, jest ślub i potem coś nie wychodzi w łóżku...i co?...rozwód? tak po prostu... To jest Miłość?... Cóż, dla mnie nie...
Poza tym niestety w często w związkach w pewmnym momencie seks zajmuje ważniejsze miejsce niż rozmowa...a to nie wróży dobrze.
Takie jest moje zdanie, chociaż rozumiem i tych co chcą czekać i tych co nie czekają...
Warto jednak się zastanowić nad pewnymi rzeczami i wszystko robić z głową. A przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie co to jest Miłość... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 28-10-2008 19:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie rozumiem jednego, a mianowicie powierzacie swoje myśli i sekrety swojemu mężczyźnie. Oddajecie mu umysł i dusze (zazwyczaj więcej mężczyznom niż jednemu, chociaż wiadomo, że temu jednemu całkowicie), a nie chcecie oddać ciała. To przepraszam, ale co jest ważniejsze serce, dusza i umysł czy ciało? A skoro serce to dlaczego je bez oporów oddajecie (oddajemy właściwie), a jeśli chodzi o oddanie ciała to zastanawiacie się czy wypada, można itd?
Jeśli się do kogoś coś czuje i oddaje mu się siebie to całego, a nie na zasadzie, że o tym ci powiem a o tym nie bądź tu możeszmnie dotknąć a tu nie.
Sory, że tak chaotycznie, mam nadzieje, że załapiecie moją myśl
edytowany: 1 raz | przez orenda | w dniu: 28-10-2008 19:11
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli się do kogoś COŚ czuje??? Ale czy to cos to napewno jest miłość? Czy może tylko popęd seksualny, zreszta tak często mylony z miłością.
Oddać serce? Szumnie brzmi ale z tego co tu czytam to dziewczyny częściej oddają ciało. Nie wiem czy wogóle mozna twierdzić że się kogoś kocha jak tak łatwo za chwilę ktos następny zawróci w głowie! Więc to chyba nie jest prawdziwa miłość!
|
|
|
|
|
|
|
|
nie wszystkim "następni zawracają w głowie" Są dziewczyny, które przeżyły swój "pierwszy raz" przed ślubem i są nadal z tym facetem i to jest "prawdziwa miłość" _________________ NataLciA
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak to prawda ale chyba jednak więcej jest tych które mają po kilku parterów niż tylko jednego.
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm... ja tam już w to nie wnikam w sumie to ich życie i to one nim decydują... ja zawsze uważałam, że ten pierwzszy raz musi być z facetem, którego się na prawdę kocha w moim przypadku tak było(jego też był), no i ciągle jesteśmy szczęśliwi
Pozdrawiam _________________ NataLciA
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|