|
|
|
|
|
|
agnieszkar bardzo mi przykro, że Twoje życie tak się potoczyło. Ja samotnie wychowuje synka i w życiu bym go nie zostawiła, Jego ojca próbowałam nakłonić do utrzymywania z nim kontaktu po tym jak się rozstaliśmy, ale on w ogóle nie interesuje się dzieckiem jedyne co moge zrobić to trzymanie wszystkich dokumentów i rzeczy związanych z ojcem mojego dziecka tak aby syn mógł go odnaleźć w przyszłości jeśli będzie tego chciał.
Rosse rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale nie potrafie zrozumieć, że chcesz pozbawić tamto dziecko ojca. Przecież ono niczemu nie zawiniło, a to że ma głupią matke to już inna kwestia. A Twoje dziecko i tak będzie tate miało na codzień.
|
|
|
|
|
|
|
|
A czy ja chce pozbawić kogoś ojca? To mój chlopak miał wolny wybór i zadecydował że wybiera nas. Nie trzymałam go pod karabinem, nie groziłam że go zabije itd. Ja juz pisałam, nie jestem taka jak inne kobiety które w imię czyjegoś dobra stanie się męczennicą. Na świecie ejst głód więc co i ja też mam głodować? Na świecie ludzie cierpią to i ja mam cierpieć? Nie jestem taka. Dla mnie najważniejsze jest dobro mojej rodziny i mojego dziecka. A tamta kobieta i tamte dziecko? To już nie moja sprawa i nie moje życie.
A jeśli ktoś jest na tyle dobroduszny aby ukochany miał dwie rodziny to ja nikomu nie bronie. Ale proszę nie starajcie się decydować za mnie i wybierac które dziecko ma mieć ojca. Jeśli tamte dziecko będzie miało ojca to mój syn juz nie. Dla mnie to takie dobre nie jest. _________________
edytowany: 1 raz | przez Rosse | w dniu: 08-09-2008 11:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Przecież to, że Twój chłopak zostanie z Wami nie oznacza że nie może się widywać raz czy dwa razy w miesiącu z drugim dzieckiem. Nikt nie każe Ci się poświęcać i zostawać jakąś męczennicą, ale nie popadaj też w skrajny egoizm.
|
|
|
|
|
|
|
|
Juz pisałam, mogę być egoistką, potworem... Czym tylko chcecie. Ale jeśli ja mam żyć dalej z tym mężczyzną i mu nie wypominać tej historii - jak same pisałyście to to wszystko musi być raz na zawsze zakończone. Nie będzie zakończone jesli ja co tydzień będę zmuszona widywać tamta kobietę, tamto dziecko i przypominać sobie wszystko od nowo przez co przechodziłam. Jeśli tamto dziecko jest ważniejsze to ok. Jeszcze dziś spakuje swoje rzeczy i syna i wyprowadzę się od chłopaka.
I dodam tak coś jeszcze zanim mnie zlinczujecie - widzieliśmy się z tamta kobietą i powiedziała że nie chce ani nazwiska dla syna ani widzeń. Chodzi jej jedynie o alimenty. Po zakończeniu sprawy sądowej wyjeżdża do innego miasta. _________________
edytowany: 1 raz | przez Rosse | w dniu: 08-09-2008 11:28
|
|
|
|
|
|
|
|
No więc jak dla mnie jesteś egoistką i potworem. Kazać chłopakowi wybierać między dwoma kobietami to normalne, ale kazać mu wybierać między dwójką dzieci to nieludzkie i niesprawiedliwe wobec niego i dzieci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobrze orendo. jeszcze dziś wyprowadzam sie od chłopaka. Bedzie tak jak uważasz - tamto dziecko będzie miało tatusia. Moje nie. Już nie będę egoistką ani potworem. Uszczęśliwiona? mam nadzieję. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Rosse ale nie przejmuj się tymi głupotami co piszą dziewczyny... To jest Twoje życie i nic im do tego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rosse, każdy musi być w pewnych sytuacjach egoistą w swoim życiu. Jeżeli samemu nie zadbasz o siebie, nikt tego za Ciebie nie zrobi.
Może jest to i okrutne, ale życie nie jest bajką niestety.
Uważam, że nie możemy oceniać tutaj zachowania, wyborów dokonywanych i postępowania Rosee i jej partnera. Sami nie wiemy jak byśmy się zachowały będąc w takiej sytuacji. A teraz możemy sobie gdybać...
I dobrze, że to babsko wyjeżdża, mam nadzieję, że badania genetyczne też będa po Waszej myśli
Pozdrawiam _________________
edytowany: 1 raz | przez GOYA | w dniu: 08-09-2008 11:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Rosse ja nie podejmuje za Ciebie decyzji tylko wyrażam swoją opinie. Od tego jest forum. Uważam, że postępujesz niesprawiedliwie. Zwłaszcza, że Twój chłopak wybrał Ciebie. Wcale nie jest tak łatwo wychowywać dziecko samej i zastanawiać się codziennie co powiedzieć gdy nadejdzie pytanie: "A czemu ja nie mam tatusia?" A Ty bierzesz pod uwage to żeby Twoje dziecko nie miało ojca, bo każesz mu wybierać między dwójką jego dzieci, no i wybrał Was. A co jakby wybrał tamto dziecko? Potrafiłabyś swojemu synowi powiedzieć, że to Ty zabroniłaś jego ojcu przyjeżdżać do niego?
|
|
|
|
|
|
|
|
Orenda ja Cię w takim razie zaprosze do siebie za kilka lat i to Ty dla mojego syna wytłumaczysz dlaczego nie ma tatusia. Nie będę egoistką i postąpiie tak jak trzeba: tamte dziecko będzie miało ojca, moje nie. Jeszcze dziś się wyprowadzam z domu. A jak chłopak się zapyta dlaczego to odeśle go tutaj. Dzięki. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
orenda, moim zdaniem trochę przesadzasz.... _________________
|
|