|
|
|
|
|
|
No to trzymamy kciuki _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
dominika , tylko szczerość , szczerość, szczerość .
pomyśl ,że to ukrywasz , iż nie chcesz mieć dzieci i za parę lat nadal nie będziesz w ciąży i co wtedy???
Powiesz mu ,że tyle lat go oszukiwałaś???
Najgorsza prwada jest lepsza od kłamstwa.Powodzenia , jeśli go kochasz .....? ....należy mu się szczerość _________________ lubię zapach wiosennego poranka
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale w czym ja go oszukuję? Bo przecież on wie że nie chce mieć dzieci ale to do niego nie dociera. Prosiłabym o czytanie ze zrozumieniem bo to już pisałam.
|
|
|
|
|
|
|
|
powiedz mu, że te jego ciągłe namowy są dla Ciebie męczące, że na chwile obecną nie chcesz mieć dzieci i raczej nie będziesz ich chciała nigdy. że jak Cie kocha to musi to zaakceptowac. lepiej żebyś mu dosadnie to powiedziała, bo ta sytuacja jest najbardziej męcząca dla Ciebie. ja nie chciałabym żeby facet mi nad głową truł o coś non stop i wmawiał mi że on wie lepiej co mnie uszczęśliwi. to normalne że boisz się że Cię zostawi, ale jeśli to zrobi tzn że nie kocha Cię wystarczająco mocno. lepiej dowiedzieć się o tym teraz niż za 10 lat. jesteś młoda, w razie czego ułożysz sobie z kimś innym życie. no, ale ja życze aby Twój ukochany zrozumiał Cię wreszcie, aby to zaakceptował i żebyście żyli długo i szczęśliwie.
A co do Twojego obsesyjnego sprawdzania czy nie jesteś w ciąży to też to przerabiałam. Po urodzeniu synka (nieplanowanego) którego zresztą kocham ponad wszystko stwierdziłam że już nie chce mieć dzieci, przynajmniej nie teraz. I teraz boje się kolejnej nieplanowanej ciąży zwłaszcza że zawsze się zabezpieczałam i nie rozumiałam za bardzo skąd ta ciąża, ale wpadka okazała się najszczęśliwsza w życiu więc niczego nie żaluje. Obecnie zażywam tabletki antykoncepcyjne, używamy prezerwatyw i mój partner nie spuszcza się we mnie...ale przynajmniej nie latam już do apteki ciągle po testy. No i u mnie sytuacja jest prostsza bo on nie chce mieć dzieci, a ja mam dziecko z poprzedniego związku, które on kocha jak swoje i w pełni akceptuje całą sytuacje. pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz - czasami jak ktoś czegoś bardzo pragnie, to tak delikatnie mówione rzeczy do niego nie docierają... On się łudzi, ze zapragniesz dziecka bo mu nie wytłumaczyłaś 'łopatologicznie' że NIGDY nie zapragniesz dziecka.
Niestety - jeśli teraz tego nie wyjaśnisz on kiedyś DO CIEBIE będzie miał pretensje, że dałaś mu się łudzić.
Jest wiele kobiet, np łudzą się, że ich facet kiedyś będzie chciał ślubu mimo, że teraz ma alergię na ten temat i mówi im, żeby o ślubie nawet nie myślały bo nic z tego. Wiec to nie tylko Twój chłopak ma tak, że marzenia przysłaniają mu Twoją decyzję.
Ja uważam, że kontynuowanie takiego związku jest bez sensu, bo jest to jedna z najistotniejszych kwestii w Waszym życiu a nigdy nie dojdziecie do porozumienia i którekolwiek z Was się ugnie będzie nieszczęśliwe.
Ale to Wasze życie i Wasza decyzja.
Tak czy siak - powodzenia! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Trochę mnie dziwi że twój chłopak ma dopiero 23 lata a uparł się na to dziecko.Może to on powinien cię wysłuchac i zrozumiec a nie codziennie zaczynac ten sam temat.Nic dziwnego że masz takie tez nastawienie do zajscia w ciąze jak nie jestes w stanie sama tego przemyslec i pozwolic aby zycie toczylo sie normalnie czekajac na taki moment gdy ty takze tego zapragniesz.
Mam jeszcze jedno pytanie-czy mieszkacie razem bo jakoś przeczytałam w między czasie ze on nie wrócił z pracy do ciebie?? _________________ "O tym, kim jesteśmy,decyduje jakość naszych związków z innymi"
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mieszkamy razem bo nie mamy takiej mozliwości. On po pracy zazwyczaj przychodzi do mojego domu. Nasze rodziny nie zgodziły by się na mieszkanie razem przed ślubem.
edytowany: 1 raz | przez dominika_ | w dniu: 18-06-2008 12:55
|
|
|
|
|
|
|
|
No to czemu on teraz chce tego dziecka? Nie lepiej najpierw zamieszkać razem (czyli wziąć ślub), a póxniej o tym pomyśleć...? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
On chce abym najpierw zaszła w ciążę a potem dopiero ślub.
|
|
|
|
|
|
|
|
to z nim lepiej poważnie porozmawiaj bo to zaczyna wyglądać jakby faktycznie chciał Cię wykorzystać jako prywatny inkubator jak to napisała któraś z dziewczyn, a może poprostu nie jest pewny Twoich uczuć i chce Cię zatrzymać przy sobie poprzez dziecko? Dziwna sytuacja
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziwna kolejność, jak na sytuację, którą można spokojnie sobie zaplanować...
To mu wytłumacz, że skoro tak bardzo zależy mu na dziecku to stres związany ze ślubem nie jest wskazany w ciąży...
Poza tym zgadzam się Iśką... Jeżeli żadne z Was nie zmieni swoich pragnień...to się nie uda. Albo Ty, albo on będziecie nieszczęśliwi... W takim przypadku dla mnie nie byłoby mowy o ślubie.
W tak istotnej kwestii trzeba się po prostu zgadzać...a nie liczyć, że coś się zmieni... Czasem się zmienia, ale niestety często nie...
A co do zatrzymywania drugiej osoby za pomocą dziecka...to największa z możliwych głupot!... Mam koleżankę która myślała, że w ten sposób uratuje związek w którym było krucho, zaszła w ciąże, był piękny ślub...tylko, szkoda że w niecały miesiac po nim myśli o rozwodzie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 18-06-2008 13:54
|
|