Dominiko - każdy ma prawo mieć swoje poglądy i nikt nie mówi, ze kobieta musi być 'maszynką do dzieci' tylko dla tego, ze natura stworzyła ja tak, że może je rodzić. To jest Twoje życie, Twoja decyzja i Twoje szczęście.
Moja mama tez nigdy nie chciała mieć dzieci, ale tata bardzo chciał i w końcu sie ugięła. Bardzo kocha mnie i mojego brata i mówi, ze nie wyobraża sobie życia jak zostanie w domu sama (ja już się wyprowadziłam, brat tez za jakiś czas to zrobi). Ale wiem, że gdyby się wtedy nie ugięła też by chyba nie żałowała.
A w kwestii Twojego chłopaka - on cały czas ma nadzieję bo nie stawiasz sprawy jasno. Nie możesz liczyć, ze on w którymś momencie zrozumie, domyśli się o co chodzi. On chce mieć dzieci, wiec wierzy, ze Ty też zachcesz. Musisz postawić sprawę jasno.
Pomyśl sobie czym by była dla Ciebie ciąża i posiadanie dziecka. A teraz pomyśl, że on marzy o dzieciach i to mu da szczęście - więc dla niego tak samo okropna i pozbawiająca szczęścia jest sytuacja, kiedy nie dasz mu szans na ojcostwo.
Kochać kogoś to dać mu być szczęśliwym, nawet z dala od siebie.
Jeżeli go na prawdę kochasz to musisz uszanować jego decyzję jeśli po tym jak mu JASNO powiesz, że NIE BĘDZIECIE MIEĆ DZIECI on postanowi odejść.
Tak jak Ty byś była nieszczęśliwa posiadając gromadkę dzieci on może być nieszczęśliwy jej nie posiadając, więc Ty też musisz go zrozumieć, być z nim CAŁKOWICIE szczera i uszanować jego decyzje i jego poglądy, zanim będzie za późno dla niego na bycie w pełni szczęśliwym.
Ty masz swoje poglądy i plany na życie i on też - i musisz rozumieć, ze jego są tak samo ważne jak Twoje.
Ja wiem, że nie zdecydowałabym sie na życie z kimś, kto nie chce nigdy mieć dzieci - ja bardzo ich pragnę (choć macierzyństwo mnie przeraża) i wiem, ze bez dziecka moje życie byłoby puste i nie byłaby nigdy tak szczęśliwa jak z dzieckiem - bez względu na to jak bym kochała partnera a on mnie.
On nie zmusi Ciebie do posiadania dzieci - Ty jego do nieposiadania.
A jeżeli teraz mu tego jasno nie wyjaśnisz to i tak kiedyś może być już tak zniecierpliwiony tym, że Ty ciągle sie opierasz i lekceważysz jego prośby i zrozumie, że nigdy nie doczeka się na dziecko z Tobą to (bez względu na staż i stopień Waszego związku) może Cię zostawić dla takiej, która da mu dzieci i pełnię szczęścia z tym związaną.
Więc lepiej chyba wyjaśnić sytuacje teraz póki jesteś młoda i masz więcej czasu, żeby znaleźć kogoś, kto będzie miał poglądy takie jak Ty, niż przemęczyć kilka lat w nieszczęśliwym związku pełnym nacisków na dziecko i kłótni, w którym oboje będziecie się męczyć.
_________________