|
|
|
|
|
|
ja sie dzielnie trzymam nie palac juz dwa miesiace tez palilam 7 lat no a Moj sie niby stara ale jakos Mu to nie wychodzi chociaz czy ja wiem czy to duzo 3 paczki na tydzien Ja to po swietach znowu kg wiecej mam, ale mysle ze jak sie w koncu zacznie wiosna na calego spacery itp to sie to zgubi Anezcka ja waze tyle co Ty tylko ze mam 167 wzrostu i tez niestety jestem jablkiem i na brzuchu faldki _________________ Slub Koscielny:
edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 01-04-2008 9:51
|
|
|
|
|
|
|
|
tak oto kolejny dzień niepalenia..wspierają mnie bliscy ale i takze wy!! dziekuje wam:) co do chudniecia to mi wystarczy nie jedzenie kolacji o 22 tylko o przyzwoitej porze np 19 po tygodniu mam 2 kg mniej:) robilam tak zawsze, gdy z 3 kg przytyłam. Teraz dojdą jeszce jakieś ćwiczonka..i bedzie jak ulał..ale leniwa to jestem, wiec boje sie ze z brzuszkow nici.. malinka812 a moze razem pomyślimy jak się wspierać w ćwiczeniach, czy niejedzeniu jak ja po 22?
edytowany: 1 raz | przez anezcka | w dniu: 01-04-2008 14:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Anezcka ja zazwyczaj jadlam ostatni posilek przed 19-ta teraz sie troche za bardzo pozwalalam ale chetnie wroce do tego trybu jedzenia ja mam ten problem ze nie moge cwiczyc poniewaz mam klopoty z kregoslupem zostaja mi tylko spacerki _________________ Slub Koscielny:
|
|
|
|
|
|
|
|
Malinka, a pływanie? Ono nie obciąża kręgosłupa.. chociaż możesz mieć takie problemy, które na nie też nie pozwalają. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wiesz tylko sie nie smiej ale ja naleze do tych borokow co nie umia plywac _________________ Slub Koscielny:
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma się czego wstydzić.. ja też nie pływam najlepiej szybko się męczę, boję się wody, która jest głębsza niż mój wzrost (wiadomo chyba o co chodzi )
A jak się nie boisz wody, a chciałabyś się nauczyć, to zawsze jest czas Wystarczyłoby się zapisać na jakiś kurs na basenie - może ktoś tam uczy, a jak nie to może ktoś bliski? To Twój wybór, ale dla zdrowia warto popływać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
malinka to moze postanowimy sobie razem ze nie bezdiemy juz jesc po 19...bo ja wlasnie teraz jem...zgadnijcie co??..otoz zupe na jutro i do tego bułeczkę świeza z serkiem i ogorkiem..masakra
|
|
|
|
|
|
|
|
Anezcka ja chetnie juz wczoraj postanowaliam nie jesc po 19 i dzis mam 200 g mniej na wadze, ale zobaczymy co bedzie dalej Egocentric ja chodzilam na basen czasami i cwiczylam sobie wtedy w wodzie jest sie bardzo lekkim i to mi nie obciaza kregoslupa tylko ze teraz zmienilam miejsce zamieszkania i mam bardzo daleko do nablizszego basenu a nauczyc plywac sie juz raczej nie naucze, moj mnie probowal nie raz uczyc ale zapomnij wstyd Mu robilam krzyczac jak wariatka _________________ Slub Koscielny:
edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 02-04-2008 9:27
|
|
|
|
|
|
|
|
ok to ja tez sie musze zrechabilitować od dziś tez nie jesm od 19 zobaczymy co z tego wyjdzie..
|
|
|
|
|
|
|
|
no to trzymam kciuki zebys wytrzymala ja juz mam obiadek gotowy tylko czekam jak moj wroci z pracy i to bedzie moj ostatni posilek, w tym dniu oczywiscie _________________ Slub Koscielny:
edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 02-04-2008 15:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda, że się nie udało z tą nauką pływania, Malinka, ale to w końcu nie jest do szczęścia potrzebne A nawet jak masz daleko na basen, to raz na jakiś czas pewnie mogłabyś tam pójść. Zwłaszcza, że sama mówisz, że ćwiczenia w wodzie Cię nie męczą
Trzymam kciuki za odchudzanie obu pań _________________
|
|