|
|
|
|
|
|
Dzieki dziewczyny za wszystko.dziekuje że w pewien sposób starałyście się mi pomóc.ALE TO JUż KONIEC.jeszcze to do mnie tak do konca nie dotarło, ale pomału dociera... jest mi cholernie cieżko.zrobilam dosc glupia rzecz... można powiedziec ze wpieprzyłam Ł ale przynajmniej mi ulżyło.ciężko mi jak cholera.. umówiliśmy się że bedziemy przyjaciółmi i ze zawsze może wrócić...ale chce jak najszybciej znaleźć sobie kogoś kto pomoże mi o tej całej historii zapomnieć i bedzie potrafił sie mna zaopiekować... mam nadzieje ze tak bedzie.
ale prawdopodobnie i tak na nikogo nie bede potrafiła spojrzec:( bede nadal czuła się jego dziewczyną
mimo wszystko dziekuje wam jeszcze raz za pomoc
|
|
|
|
|
|
|
|
mikusia tak mi przykro pamietam że kiedys też wlałam byłemu tak mnie zdenerwował ale było mi po tym lepiej,przeżyłam wiele upokorzeń może nawet wiekszych niż ty i uwierz mi można sie z tego podnieść i w końcu spotkac prawdziwe szczęście tym bardziej że jesteś jeszcze młodziutka jeszcze wiele przed Tobą trzymaj się i nie pozwalaj mu wracać nigdy
tak sie wszystko czasem chrzani ale pomyśl że to nie stało sie od tak sobie przyszłość przyniesie ci kogoś lepszego jestem pewna _________________
edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 03-12-2007 11:57
|
|
|
|
|
|
|
|
To ze umowiliscie sie w taki sposob ze " moze do Ciebie wrocic" to byl najwiekszy blad, gdyz on bedzie sobie myslal ze jak sie wyszumi z panienkami i mu sie to znudzi, bo moze bez problemu do Ciebie przyjsc i grac dalej na twych uczuciach!
Przez kolejne tygodnie bedzie Ci ciezko, alee trzymaj sie mocno, znajmij sie czyms, aby nie myslec, spedzaj wiecej czasu z przyjaciolkami, u nas na forum ) chodz na imprezy, spotykaj sie ze znajomymi, tak zeby jak najmniej o nim myslec! a z czasem przejrzysz na oczy, przejdzie Ci ten bol w srodku a z czasem zapomnisz i nauczysz sie w inny spospob zyc.
Nie szukaj innego chlopaka na lekarstwo, bo to nic nie da, a tylko tego chlopaka zranisz!!! Mozesz poznawac nowych ludzi, spotykac sie z kims, chodzic na randki, ale nie wiaz sie z nikim dopoki Ci nie przejdzie, bo to naprawde bez sesnu, wiem co mowie bo sama tak zrobilam.
Z czasem bedziesz patrzec inaczej na swiat, zaczniesz zyc nowym zyciem a wtedy nadejdzie taki czas ze nawet nie bedziesz wiedziala kiedy, ze zakochasz sie od nowa! gwarantuje Ci to!
Na dzien dzisiejszy zycze Ci tylko wytrwalosci i szczescia. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki.narazie jakos funkcjonuje... byłam oddać krew prawie im tam zemdlałam ale żyje.. jestem już w domu
|
|
|
|
|
|
|
|
mikusia podpisuje sie tez pod tym, to był twoj bład ze pozwoliłas, by jak co wrocił do ciebie,i przyjazn wg mnie, tez jest złym pomysłem, w tej sytuacjii
i tez dodam, ze nie szukaj na siłe, bo "klin klinem" sie mowi, czy jakos tak, ale pomysl, jakbys ty sie czuła, spotykałby sie z toba chłopak,on by ci sie podobał,liczyłabys na cos wiecej a on by cie tak traktował, ze tu sie spotyka z toba a tak naprawde leczyłby złamane serce przez inną, a ty bys była tylko "klinem",
nie szukaj faceta na siłe,by pokazac ex ze kogos masz, miłosc nowa sama przyjdzie, najpierw ty "wylecz" tą, ktora cie łaczy(ła)z tWOIM BYłYM
pamietaj --Cos sie konczy a cos sie zaczyna", I jak wyzej napisałam podpis sie pod dziewczynami, NIE POZWOL JEMU WRACAC, BO DALEJ BEDZIE SIE (MOIM ZDANIEM)BAWIł TWOIMI UCZUCIAMI-oczyw twoja decyzja, zrobisz jak chcesz, ale skoro chciałas porady, to mowimy ci , co o tym sadzimy
nic dodac, nic ując
pozdrawiam, i zycze cierpliwosci i wytrwania, i nowej miłosci _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki
jezeli chodzi o ta nowa milosc to nie tak do konca bo mi chodzi o to zeby poprostu poznac kogos bo wiem ze dlugo jeszcze nikogo tak bardzo nie pokocham. chce nauczyc sie zyc na nowo i byc najszczesliwsza na swiecie
|
|
|
|
|
|
|
|
powiem krotko- badz szczesliwa, mysl teraz o sobie, zajmij sie czymsm, co cie interesuje, a co do poznawania, tez nie na siłe, to samo przyjdzie, zycze powodzenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mikusia ja tez bylam w podobnej sytuacji, moja siostra teraz prawie juz wychodzi z niej, obie robilysmy tak samo, tzn robilysmy rezcy ktore wczesniej preze te lata nie robilysmy, ja np poznalam w tym czasie duzo znajomych, chodzilam na imprezy, ogniska, wybralam sie z przyjaciolmi na wakacje, na nartach sie nauczylam jezdzic, przez ten czas mialam tyle fajnych przygod, ze milo to wspominam i w tym czasie tez zwiazalam sie z moja miloscia. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Może dziwnie to zabrzmi ale w tym momencie czuje sie dobrze.Byłam dzisiaj u psychologa i dużo mi to dało. jestem o wiele spokojniejsza.zajmę sie teraz matura... mam jutro próbna... zajebiście możnaby zec:)ale teraz jakos mnie to nie rusza... bardziej chyba zajme sie teatrem.. musze w koncu przygotować dzieciom mikołajki:) czyli musze coś robic... teatr pomógł mi zapomniec chociaz na chwile. Wtoruniu też byłam w sprawie "teatralnej" :)pozdrawiam dziewuszki
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajnie Mikusia,ze sobie radzisz z tym wszystkim.Pamietaj niedlugo swieta i tzreba byc radosnym,i dawac szczescie innym.Ogromne buziaki dla Ciebie
|
|