Witaj,
Catti po tej dłuuugaśnej przerwie
Miło, że dobrze się bawiłaś (na koszt rodziców jak zapowiadałaś?
)
Jadłaś w Wiedniu kulki Mozarta (Mozartkugel)? To podobno przepyszny słodycz, a ja wciąż jestem go ciekawa, może Ty mi uchylisz rąbka tajemnicy
Dziękuję za życzenia, to nieistotne, że spóźnione
Zazwyczaj było u mnie tak, że nikt nie składał mi życzeń, bo wszyscy byli na wakacjach
A M. pogratuluję od Ciebie, gdy tylko się z nim spotkam (mam nadzieję, że w czwartek.. moja "szefowa" powiedziała, że może będę miała wolne, a to byłby dodatkowy dzień na spotkanie z moim Skarbkiem
).
Fryzurkę miałaś ładną na tym weselu, skromną, ale taka chyba właśnie do Ciebie pasuje
W takim wydaniu przypominasz mi nieco moją siostrę, bo ona też ma grzywkę, jasne włosy, preferuje takie fryzury na "większe wyjścia" i jest niziutka
A dekoracja ładna, ale.. na czym ona się trzymała? Jakiś magiczny klej?
W ogóle to dziwię się, że chciało Ci się nawet próbować nadrobić zaległości na forum, ja bym od razu dała sobie spokój
Tosiu, cały czas wszystkie Ci mówiły, że wszystko będzie dobrze, trzeba było nam wierzyć, a nie mieć apokaliptyczne wizje
Teraz będzie tylko lepiej
Kotecek, czemu jesteś w kropce?
_________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 04-08-2008 16:48