Nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego!
Chociaż mniej więcej przeczytałam...
Iśka, gratuluję studiów!
Wiedziałam, że Ci się uda:)
Ego, wszystkiego naj z okazji urodzinek (wybacz, że tak bardzo spóźnione)
... A dla Twojego M. wielkie gratulacje!...Będziemy mieć facetów w tym samym fachu
Miki, wszystkiego co najwspanialsze w życiu na nowej drodze Życia
... Nie miałam możliwości wcześniej złożyć Ci życzeń
Odezwij się do mnie na gg, bo nie mam w domu Twojego numeru
Dziękuję Wam za pozdrowienia i za przekazywanie moich
A co u mnie? Jak wiecie byłam prawie 2 tygodnie w Górach Stołowych... ale wszystko zaczęło się od wesela znajomych... I od tego ja również zacznę z racji tematyki wątku
Ogólnie było fajnie, ale bez rewelacji, pobawiłam się, uśmiałam, ale głównie dzięki towarzystwu bo w sumie byłam tam z 4 facetami
(Młodzi zaprosili swoich kumpli bez osób towarzyszących, poza Grześkiem, moim zdaniem to brak kultury) Spóźniliśmy się na ślub, bo zabłądziliśmy, w trakcie wesele nie było kilka razy prądu (burze)...zespół był średni, naszym zdaniem nie sprostał zadaniu i trzeba było się wykłócać z nimi, dopiero po 24 zaczęli lepiej grać, ale wtedy już ludzie bylu trochę padnięci...
Pokaże Wam może zdjęcia mojej fryzurki i dekoracje autka (obie rzeczy mi się bardzo podobały)
Dekoracja była już na tym zdjęciu trochę zniszczona, bo w drodze do kościoła spotkał ... grad
Wiecej o obserwacjach napiszę potem...
Potem pojechałam już na wczasy niestety bez G.
... pracuje, i nie może mieć urlopu, ale to też wiecie. Jednak odpoczęłam znakomicie...
Powędrowałam sobie po górach (są przepiękne)... pozwiedzałam strasznie dużo. Poza tym byłam w Pradze... i w Wiedniu. W tym drugim mieście jestem zakochana, podobnie jak w południowej Chorwacji... Nie lubię dużych miast, ale to jest przecudne!...
Poza tym byłam we Wrocławiu i na końcu w Zakopanem, ale tam już nas niestety zalało... stan przedpowodziowy...ehh... Szkoda, bo nawet nie udało się nam zobaczyć gór...
...
W skrócie to tyle...
Postaram się jakieś maile skrobnąć w tym tygodniu
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 04-08-2008 9:39