|
|
|
|
|
|
powinienes
jaki zaszczyt mnie spotkal, witaj!"!!!
dzieki za pomoc.
jak sie w krotce przekonasz niezla ze mnie wariatka.
ale chciala bym pomoc mezowi, on ma zero pojecia o swoich prawach, i juz chcial pisac ten list ze pozwala na zmiane nazwiska,
ale chyba nie powinnien?
proponujesz nam cos? masz jakis pomysl?
|
|
|
|
|
|
|
|
proponuje zeby sie dowiedzial o co tej kobieice chodzi...tu jest cos nie tak..np to łaczone nazwisko jego i matki dziecka... a co do kuratora juz pisalem wyzej...niech sie uda do tego sądu i tam sprobuje sie dowiedziec czegos na ten tema (znaczy na tema tkuratora) a co do reszty to niczego nie bede sugerowal bo to jego dziecko i od niego zalezy czy chce aby nosilo jego nazwisko czy nie...to juz musi byc wasza (jego) decyzja
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieki
Dowiem sie co sobie wymyslila, juz sobie ostrze na nia jezyk. z sadem tez sprobujemy, moze sie uda,
dalej nic z tego nie kumam, i raz jeszcze was wszystkich przepraszam za moja zwiezlosc
jak sie czegos wiecej dowiem napewno znow bede sie gotowala i bedzie mnie tu pelno,
dzieki wszystkim za wsparcie.
|
|
|
|
|
|
|
|
jej jeszcze jedno:
Moj maz po slubie przyjol moje nazwisko, czy jego prawa sie zmienily, skoro nie zmienil nazwisko?
|
|
|
|
|
|
|
|
jego prawa sie nie zmienily...
edytowany: 1 raz | przez Grzesq | w dniu: 09-10-2007 14:38
|
|
|
|
|
|
|
|
tylko prosze wezcie poprawke na to ze ja jeszcze nie skonczylem studiowania
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje raz jeszcze
pewnie , nie obawiaj sie ,
teraz wiem ze baba sciemnia, i bede wiedziala jak z nia rozmawiac, a jezeli bedzie chciala sie sodzic, to napewno wezmieny adwokata.
dbaj o nasza Catti!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ona moze miec faktycznie kuratora...lecz sądze nie z powodu zmiany nazwiska i jezeli chca jej odebrac dziecko to nie przez to...
Tak jak piszesz..tam moze cos byc nie tak...a praw rodzicielskich nikt twojego meza nie pozbawi... przez samą zmiane nazwiska
edytowany: 1 raz | przez Grzesq | w dniu: 09-10-2007 15:34
|
|
|
|
|
|
|
|
no wreszcie gadasz do rzeczy,
Bedzie proble z tym sadem, bo my teraz mieszkamy w anglii i troszke nam daleko, jak sie domyslasz, ale cos sprobuje wymyslic,
moge(moj maz moze) dac pelnomocnictwo adwokatowi ktory to za nas zalatwi, no i bedzie wiedzial jak sie za to zabrac- tak mi sie wydaje,
dzis rano bylam zla ze sie babie cos wydaje, na idiote nie trafila, a teraz zaczynam sie martwic, moze tam faktycznie cos nie gra , tylko co jej moze dac ze Marcin(moj maz) zgodzi sie na zmiane nazwiska Elizy. czy wtedy jej maz moze sie starac o jakies prawa nad Eliza?
|
|
|
|
|
|
|
|
jola ja tez przerwalam to prawo tu widze kogos kto nadal studiuje i widzisz zgadzam sie z tym panem i o tym pisalam ci juz...Kity wam wciska az sie kurzy...
On ma je caly czas prawo do dziecka tego nie zmieni zmiana nazwiska Jolu a moze on sie nawet nie zgodzic aby tamta zmienila nazwisko corce...A tamten jak ja zaadoptuje dajac jej swoje nazwisko niestety ma prawo do decyzji i ingerencji w jej zycie i radze aby twoj maz na to sie nie zgadzal... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
My sie nad tym powaznie zastanawiamy. I nie chodzi nam o nazwisko, bo ze wzgledu na to ze Grzes nasi moje nazwisko, arcin(maz) zmienia nazw. na moje, chcemy zeby nasze dzici(przyszle) nazywaly sie tak samo. Wiec teoretycznie nie widze przeciwskazan, ale jak oni cos z prawami kombinuja, to nie ze mna te numery. I cos mi sie wydaje ze maja jakies problemy z tym kuratorem, a to znaczy ze trzeba to sprawdzic, bo Elizka jest dla nas bardzo wazna.
Odezwe sie jeszcze na ten temat jak bede wiedziala cos wiecej,
Dziekuje wszystkim bardzo, bardzo, bardzoserdecznie.
|
|