|
|
|
|
|
|
mnie też kiedyś zdradził ktoś kogo bardzo kochałam i poszłabym za nim na koniec świata ale w momencie gdy stanął przede mną i wszystko mi opowiedział poczułam jak ktoś stawia przed nami ściane nie do przebicia już nigdy potem nawet mnie nie dotknął chyba wolałam tego nie słyszeć ale stało sie :(nikita jeśli go kochasz to mu nie mów przegrasz jego miłość nie zdradzaj go już nigdy wiesz jak to smakuje i czujesz sie z tym okropnie wierze że więcej tego nie zrobisz z czasem to przestanie być takie uciążliwe zapomnij i żyj dalej, a co do magda88 hm nie bedę cię oceniać mój narzeczony też pracuje za granicą i rzadko się widujemy ale po tym co mnie spotkało kiedys nie wiem nie umiałabym tak zranic osoby którą kocham mimo tego że czasem jest między nami różnie bardzo cieżko ale po chwili znów cudownie wiem że żyje dla niego a on dla mnie ale póki co masz jeszcze wyjście z tej sytuacji możesz wybrać życie przy boku ukochanego mężczyzny albo sporadyczne spotkania z kimś kto ma zobowiązania,szkoda cie dziewczyno _________________
edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 21-09-2007 6:27
|
|
|
|
|
|
|
|
Co by się zrobiło w takiej sytuacji-to jet tylko gdybanie.Być może jednego partnera się zostawiło ,bo dokonał zdrady,a drugiego nie.Dla każdego jest to okropna sytuacja ,zostawiająca jakiś ślad,ale nie zawsze trzeba skreślać wszystko,czasem można odbudować-tylko trochę jest trudniej.Miłość to nie tylko sielanka,z tego co wiem na tym forum są dziewczyny które kiedyś dokonały zdrady,ale wszytko się ułożyło są ze swoim kochającym się partnerem i są szczęśliwe.Te inne głupoty prawdopodobnie wpisały w nieudany rozdział swojego życia.Właśnie tylko ważne,aby się z tego otrząsnąć,bo jeśli ma się tą swoją kochaną osobę,to po co tworzyć głupoty-wychodzić z tego póki czas
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem ze jesli spotkalo by mnie cos takiego ze strony mojego Miska, ktorego bardzo kocham, nie potrafilabym mu jednak tego wybaczyc, mialabym pozniej wstret do niego a po co sie meczyc w takim zwiazku... Wiec w Twojej sytuacji wolalabym to zachowac dla siebie jesli nie chcesz stracic ukochanego. Poza tym powinnas wykazac troche silnej woli i nie dac sie juz poniesc emocjom i znowu spotykac sie z tym drugim... Powiedz sobie raz a porzadnie NIE!!! I zakoncz ta znajomosc dla swojego wlasnego dobra i dla unikniecia nieprzyjemnosci, ktore moglyby Cie kiedys spotkac gdybys nadal ciagla ta znajomosc. Zycze Ci duzo wiary w siebie no i powodzenia. ZAKONCZ TO!! BADZ SILNA!! Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikita, rok temu dowiedzialm sie, ze moj owczesny Chlopak (obecny Narzeczony) mnie zdradzil. Wlasciwie nie "dowiedzialam sie" a sama to odkrylam-do ostsniej chwili On nie chcial sie do tego przyznac. Dopiero jak zagrozilam, zeby to samo powiedzial (zaprzeczyl)w obecnosci dziewczyny, z ktora dopuscil sie zdrady - zwatpil i przyznal sie do wszystkiego... Ja jednak postanowilam dac Mu druga szanse, bo widzialam, jak bardzo stara naprawic sie wszystko co zniszczyl przez ten jeden glupi wybryk. Moge dzis powiedziec, ze nie zaluje swojej decyzji, jednak...........................wciaz o TYM pamietam, nie moge TEGO wymazac, zapomniec. Dzis, z perspektywy czasu wolalabym nie wiedziec o TYM wszystkim. Ale z drugiej strony jestem przekonana, ze predzej czy pozniej TAKIE rzeczy wyplywaja na wierzch. Podsumowujac-jesli naprawde zalujasz tej zdrady i jestes przekonana, ze nie postapisz tak nigdy wiecej-nie mow mu. Tz. ja bym nie powiedziala i wolalabym nie wiedziec. Ale decyzja jak postapisz nalezy tylko i wylacznie do Ciebie. Pozdrawiam i zycze powodzenia!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikita madzia27 fajnie Ci napisała ,jestem za
|
|
|
|
|
|
|
|
Madzia27-byłam w podobnej sutuacji jak ty tylko moj sam wyznał mi prawde do 2 latach.dałam mu ostatnią szanse i dziękuje sama sobie że tak postąpiłam bo bardzo go kocham siedzi to we mnie i siedzieć pewnie będzie do końca-bo takich zeczy sie nie zapomina.byłam w 8 miesiącu ciązy jak mnie zdradził a dowiedziałam sie jak moja coreczka miała prawie 2 latka.kobieta była odemnie starsza duzo.i popieram cie w tym ze sama tez wolałabym nie wiedzieć o tym.on sam sie z tym męczył długo i nie dawało mu to spokoju a teraz męczy i mnie.Nikita nie mow mu prawdy.decyzja nalezy tylko do ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Prawda wyjdzie na jaw a potem brdzie tylko gorzej....a ci co raz zdradzaja nie przestaja.... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
nieprawda martuch26- :evil:przykre jest to co napisałaś moj mąż zrobił to raz -niebędąc jeszcze moim mężęm i wiem że już nigdy nie zrobiłby czegoś takiego (on nie spał z nią)to było co innego ale jestem pewna że już nigdy mi tego nie zrobi.może są ludzie którym takie wybryki podobają sie i powielają to potem.moj mąż zrozumiał że zle zrobił a w kościele przysięgał mi wierność i uczciwość małzeńską.usłyszeć prawde -to wielki szok ja osobiście nie chciałabym jej znać-tylko usłyszeć ją przypadkowo to jeszcze większy szok.nie zawsze jest tak że jak ktoś raz zasmakuje zdrady to będzie to robił już zawsze choć i są takie przypadki.martucha mam nadzieje że ciebie nie uraziłam swoją wypowiedzią
edytowany: 1 raz | przez tatiana1985 | w dniu: 21-09-2007 14:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie zgadzam się z martucha26 // ja raz zdradziłam i meczyłam się z tym żeby powiedzieć to osobie którą tak naprawdę kocham.. ale wreszcie........ i poszła// i wiem że już nigdy więcej tego nie zrobię! Mam Tego jednego jedynego i mi wystarczy jeden nie więcej > _________________ wrrr..szalona!
edytowany: 1 raz | przez Agnieszka_19 | w dniu: 21-09-2007 14:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ale bylam zdradzana i wiem jak tpo jest ja mam taka zasade i naprawde wiem ze w wiekszosci przypadkow jak ktos zdradzil raz zrobi to drugi raz...ja osobiscie nigdy nie wybaczam zdrady ale jesli ktos to zrobi to jego sprawa tylko ile to musi kosztowac te wybaczajaca strone i podziwiam cie bo ja juz bym nie zaufala drugi raz mowie ja kochalam do szalenstwa bylam z tym kims 5 lat i po tym spakowalam sie i odeszlam.. _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
agnieszka19-fajnie że sie rozumiemy ja nie zdradziłam (może czytałaś moje wcześniejsze posty) ale po co to przekleństwo?!
edytowany: 2 razy | przez tatiana1985 | ostatnio w dniu: 21-09-2007 15:11
|
|