|
|
|
|
|
|
Witam,
piszę na forum bo nie mogę sobie poradzić z najstraszniejszą rzeczą jaką można zrobić osobie którą się kocham - zdradą. Wiem, że musi być powód, jakaś przyczyna zdrady, która tkwi w naszym związku, ale nie o tym teraz. Bardzo kocham mojego chłopaka, nie chcę go krzywdzić, on na to nie zasługuje, nie chcę go ranić nie chcę go stracić... Czy mam mu o tym powiedzieć i czekać na jego wyrok - przebaczenie lub rozstanie. A może lepiej zachować to dla siebie, żyć z tym i nie ranić go??
Proszę powiedzcie co mam zrobić, jak najlepiej postąpić.
|
|
|
|
|
|
|
|
To trudna sprawa i trudno poradzić cos mądrego.... Myślę, że powinnaś dokładnie przemysleć powody swojego postepowania, swój związek i to czy jesli mu nie powiesz nie będzie Tobie ciążyło.... Nie jest łatwo skrywac taką tajemnicę ale też jeśli mu powiesz to jemu może byc ciężko zapomnieć i wybaczyć....Finał może byc rózny... Musisz sama podjąć decyzję ale życie czasami samo pomaga... może zdarzy się jakaś sytucja która będzie dla Ciebie sygnałem do podjęcia właściwej decyzji... _________________ "Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Grey ma rację. Powinnaś przemyśleć sprawę. Czy był jakiś konkretny powód , że doszło do zdrady? Może uczucie które żywisz do swojego chłopaka nie jest tym wyjątkowym i jedynym? Może brakuje Ci czegoś w Waszym związku? A może był to czysty przypadek, coś czego żałujesz i nie chciałbyś by miało miejsce?
Ni wiem czy powinnaś mu mówić. Może nie wszystko tak do końca. Domyślam się że sumienie męczy, ale reakcja na taką wiadomość może być nieodwracalna i niekorzystna dla waszego związku.
Jeśli zależy ci na chłopaku, to może powiedz mu tylko tyle ile jest w stanie znieść. Ż e zdarzył ci się pewien epizod, że bardzo go żałujesz i że nie chcesz tym rozbić waszego związku. Powiedz mu że mnie miało to dla ciebie żadnego znaczenia i że gdybys mogła cofnąć czas nigdy by się to nie wydarzyło.
Ale Nikito - czy tak jest rzeczywiście? Czy rzeczywiście tego żałujesz?
Pamiętaj nie zawsze prawda jest dobra, czasem za bardzo może zranić i może zostawić ją jednak dla siebie jeśli tak miałoby być lepiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobry Wieczór!
Moi zdaniem, jeśli ta zdrada,była bez znaczenia, to lepiej o niej zapomnieć. Ale jeśli o niej rozpamiętujesz?, Jesli myślisz o tym mężczyźnie z którym zdradziłaś swojego chłopaka.... to warto się zastanowić ale nad tym czy napewno Twoj chłopak jest tym jednym -jedynym!
Pozdrawiam!
Nie dołuj się! Głowa do góry!!!
Beella
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj cięzko powiedziec czy nie?Niby lepiej nie mówic,może tego nie zniesc,a jeśli nawet ,może przez cały czas pozostac nieufny w obec Ciebie i nie pomogą zapewnienia o wielkiej miłości-to skaza która pozostanie.Właściwie lepiej, gdyby nie wiedział,o ile ten epizod był faktycznie epizodem bez znaczenia.Ale zastanawiam się co by było, gdyby dowiedział się od kogoś innego?czy jest taka możliwośc?,bo jeśli tak to zatajenie prawdy może wiele Cię kosztowac
|
|
|
|
|
|
|
|
wiesz co ja mam podobny problem,moj chlopak prawie ciagle siedzi z agranica pzryjezdza po 4 miesiacach na 2 tygodnie a tak to jestem ciagle sama spotkalam tzn poznalam chlopaka wktorym sie "zauroczylam"? i tez zdradzilam swojego w sumie to nie chloapak ale nazyczonego a co gorsza to nadal go zdradzam i nie potrawie nad tym zapanowac.chociaz wiem ze ztym chlopakiem nic mi nie wyjdzie bo ma zone ale on takze nie potrafi przestac sie z emna spotykac.to wszytsko jest chore bo wiem ze zachowuje sie jak... ale wiele razy mowilam sobie stop,juz bylam satanowcza i nie chcialm sie z nim spotykac ale zawsze ulegne i dalej sie to ciagnie i tak naprawde nie wiem co robic.kocham swojego chlopaka chcem z nim byc ale tez cos czuje do tamtego i cos mnie do niego ciagnie,moze dlatego ze ciagle jestem sama i potrzebuje tego ciepla i troche czulosci...nie wiem... wiem ze jest mi z tym ciezko...czasem czuje sie podle ichcem o tym wsztskim mu powuiedziec ale wiem ze byly to koniec a z drugiej strony caly czas to ukrywam bo nie chcem go stracic,pozdrawiam _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|
|
|
|
|
|
|
magda88 , pokazała Ci że nie jesteś wyjątkiem w tej swojej sytuacji,że innym też to się przytrafia.Ale lepiej nie ciągnąc za sobą niepewnych spotkań,bo jeśli przytrafi się niechciana ciąża lub choroba co wtedy?
nikita-99 najważniejsze,żebyś do tych intymnych spotkań nie wracała,bo jeśli masz faceta którego kochasz,to dla chwili nie warto!
|
|
|
|
|
|
|
|
Bogusławo masz racje ale wiesz jak trudno jest to zakonczyc ja juz sama nie wiem czego ja chcem.. _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mam takiego doświadczenia,ale słyszałam,że ciężko.Podobno to wciąga,ale do tego momentu,aż się wydawa.Potem już jest za póżno na odkręcanie i robi cię ,,błoto"-niestety.
Więc Tobie magda88 też życzę ,aby to tylko pozostało wspomnieniem i nie zostawiło złych konsekwencji.
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki mam nadzieje ze sie uda chociaz boje sie ze juz jest "pozamiatane".a tym czasem musze jakos sobie ztym poradzic jak cos sie zmieni to dam znac pozdrowionka lece na kolacje :* _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|
|
|
|
|
|
|
Smacznego pa i powodzenia.
|
|