Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Widziałam dziś mundurki- wyglądają koszmarnie zwłaszcza takie jakieś kamizelki. Dla mnie koszmar

Ja aż z to jedno wielkie nieporozumienie. Jak ma być jednolity strój to bardzo proszę - jestem za! Ale niech to będzie przemyślany wybór a nie podjęcie pochopnych decyzji. Nasze dzieci będą się w tym męczyć, a my zapłacimy słono za ich niewygodę.

Wiecie, tak własnie sobie pomyślałam, a co stałoby się, gdybym nie zakupiła dziecku takiego ubranka? Nie pozwolono by jej chodzić do szkoły? wyrzuciliby ją bo nie ma mundurka?

na pytanie grey-wolf2: u nas to było tak 20 czerwca starsza córka powiedzała, że jutro będzie zebranie w sprawie mundurków. 23 moja siostra wychodziła za mąż. Nie poszłam. W piątek 22 od córki dowiedziałam się że na poniedziałek mam dostarczyć do szkoły 50 zł tytułem zaliczki, a we wrześniu dopłacić 120. Jeśli nie wpłacę zaliczki będę musiała jechać do sąsiedniego miasta (u nas mundurki szyje profesjonalna firma szyjąca mundury) zapłacić bezpośrednio w firmie. Później zorganizowano zebranie specjalnie dla roziców pierwszaków aby poinformowaćnas o obowiązujących mundurkach. Wtedy dowiedziałam się ze 120 to całkowity koszt mundurka a zaliczkę mogę wpłacić nawet na początku lipca. Poznałam teżprzebieg zebrania w szkole. jak się okazało rodzice na zebraniu zaakceptowali propozycję pani dyrektor, a niezadowolenie wyrażali między sobą już po zebraniu i stąd te plotki i wyolbrzymienia.
ps. mundurki miały być gotowe po 15 sierpnia. Byłam wszkole 28 i dowiedziałam się ze będą pod koniec września i nie wiadomo jeszcze ile ostatecznie będą kosztować.

opóźnienie będzie miało wiele szkół na szczęście nowy pan minister nie jest tak surowy jak poprzedni i drobne poślizgi maja być tolerowane
_________________
"Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"

Teraz to już naprawdę się zdenerwowałam.Własnie się dowiedziałam jak już kupiłam tę ohydny mundurek,że niema przymusu ,oby dzieci chodziły czysto i schludnie ubrane.Żadnych gołych pleców czy brzuszków,mini,podartych spodni, bluzek z dużym dekoldem,itd...można nosić spódniczki za kolana,bluzki w nieekstrawaganckich kolorach,spodnie powyżej bioder,w ciemnych kolorach,a te tak zwane mundurki to tylko na specjalne okazje.

edytowany: 1 raz | przez magdalena | w dniu: 02-09-2007 23:17

Ach być może szjkoła ma kłopot z tymi mundurkami,ale my rodzice w tej sprawie porozumiewamy się ze szkołą.
anna-roza pisze,że mundurki miały być gotowe na 15sierpnia,jeśli ktoś dał zaliczkę,a mundurka jeszcze nie ma,to gdzie składać reklamacje.Umowa jest umową,jtoś się nie wywiązał i powinien zrobić zwrot zaliczki i oddać ją znawiązką ,no i jak to jest?
To co pisze magdalena jest wielkim szokiem,jak można tak ludzi traktować do czego ten mundurek.Ja jeszcze nie wiem jak jest u mojej córki,ale jeśli się dowiem to Wam napiszę.
W przyszłym roku napewno zlikwidują te mundurowe stroje.Ewentualnie mogą je mieć jakieś elitarne szkoły
Zresztą to początek kina które nam się tworzy

Moje panie pogadać to każdy może, ale ja dzisiaj rozmawiałam,ze znajomymi i doszliśmy do wniosku,że jest strona internetowa kuratorium. I na tej że stronie trzeba opisać cały ten bałagan związany z drażniącym nas tematem.Przedewszystkim o materiale z któego są zrobione te mundurki .W niektórych szkołach wyobrażcie sobie niema nawet na tychże mundurkach niema loga szkoły to już jest jazda!Niewiem jak wy ale ja znajdę stronę w internecie KURATORIUM i opisze pewne sytuacje związane z mundurkami.

A co nam pomoże kuratorium,przecież i tak nam pieniędzy nie zwrócą(a może niech pomysłodawca zwróci kase za te tak zwane mundurki) jak zniszczy się ten mundurek to trzeba kupić drugi.Mało tego muszę jeszcze dopłacić do emblematu szkolnego. Jak by było mało.100 zł za co,za nic.

pewnie narażę się wam dziewczęta,ale w stu procentach popieram pomysł z mundurkami,szkoła winna być szkoła,a nie wybiegiem dla modelek.Fakt,rodzice muszą wyłożyć pieniążki na mundurki,dla niektórych rodzin,zwłaszcza tych o niskich dochodach może to stanowić problem.Sama też chodziłam do szkoły w mundurku i nie stanowił on żadnego dyskomfortu.

W szkole mojego dziecka można było złozyć podanie oraz wystawione zarobki z pracy.Jeśli dochód był niski,rodzic nie musi płacić za mundurek.Tylko w szkole to ogłosili w poniedziałek i powiedzieli ,że termin składania upływa w czwartek czyli6września.Paranoja co?3-go dziecko się dowiaduje ,a 6-gokoniec.Wiele rodziców niestety nie przeskoczy tego terminu,firmy są w różnych miastach i nawet list piorytet nie dojdzie zanim takie zaświadczenie ktoś z firmy podisze cyrk poprostu cyrk wszystko po to aby jak najmniej ludzi miało ulgę

właśnie wrócilam z przymiarki z moim synem,koszmar!!Mundurek jak za komuny.Granatowa kamizelka 100 procent poliester.Głowa boli ile nas jeszcze czeka wydatków na szkołę.Brr A jeszcze komunia.
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB