|
|
|
|
|
|
edko0077 tak też robię dodaję oliwe do sałatek itp a smażę na niej ponieważ mięsko tak przyrządzone o wiele bardziej mi smakuje _________________ -ania-
|
|
|
|
|
|
|
|
to dopiero 2 dzień a nie czuje sie najlepiej jestem osłabiona, zmeczona, odkad wróciłam z pracy leże w łóżku bo na nic nie mam sił... do tego zabijam głód wodą ale nie za bardzo pomaga. Oby silna wola mnie nie opuściła!!!!
edytowany: 2 razy | przez Martyna-K | ostatnio w dniu: 09-10-2007 18:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Martyna-K trzymaj sie!!!! Bedzie lepiej tylko organizm troche przywyknie, po dzisiejszym dniu powinno to oslabienie przejsc przynajmniej tak bylo u mnie. sprobuj cos robic zeby nie myslec o jedzeniu!!! trzymam za ciebie kciuki!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
mycha_93 - dzięki za wsparcie!!! mam nadzieje, że to osłabienie minie, tak jak mówisz organizm sie powoli zacznie przyzwyczajać do nowej sytuacji i będzie lepiej. Ja zauważyłam, że najlepiej czuje się rano. Mam energię, siłę, nie czuje się osłabiona. I tak w miarę ok jest do godziny 17:00. Potem, jak wrócę z pracy i zjem obiad padam od razu, ni wiem dlaczego tak sie dzieje. Najgorzej zaś czuje sie wieczorem
Powiem Wam dziewczyny, że dobrze że istnieje to forum, bo kto lepiej zrozumie odchudzającą się kobietką jak nie druga odchudzająca się kobietka
Dzis mój 3 dzień. właśnie wypiłam poranną kawę i dzis miałam grzankę - cudowne śniadanko. Teraz byle do lunchu, już kupiłam sobie największe jabłko, jakie tylko udało mi się znależć
Mam jeszcze pytanko... Nie przepadam za pomidorami- poprostu ich nie lubię. Mogę je całkowicie wyeliminować z jadłospisu?
A odnośnie ryby to jak ją przygotowujeie? smażycie? pieczecie? panierujecie?
pozdrawiam WAS dzielne kobietki
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczynki!!!
Dzień 3!!!Jak dla mnie najgorszy, jeśli chodzi o samopoczucie to narazie nie odczuwam zmęczenia czy osłabienia ale napewno dziś najpóźniej jutro tak się własnie będe czuła
Martyno-K obawiam się że zmęczenie i osłabienie tak szybko nie ustąpi, jemy jednak bardzo mało i niestety możemy się tak czuc nawet przez cała dietkę (w moim przypadku tak własnie było)
Nie mogłam wytrzymać i wskoczyłam dziś na wagę i....2 kg mniej!!!
Jeśli chodzi o pomidory to oczywiście nic się nie stanie jak ich nie zjesz, ja np. wczoraj nie mogłam wypić jogurtu.
Rybke najlepiej jest ugotować na parze albo upiec.
Pozdrawiam!!! _________________ -ania-
|
|
|
|
|
|
|
|
ancias- jejjj juz masz 2kg mniej - SUPER!!!!!!!!!!!!!! ja na razie postanowilam nie stawac na wagę, aż do niedzieli.... Co do samopoczucia, każdy organizm reaguje inaczej, mam cichą nadzieję, że mi to ustąpi i nie bedę przez całą dietę czuła się jak spompowana dętka
Rybę upiekę tylko nie wiem czym mogę ja zapanierowac? czy mogę posolic? jakis przypraw użyc?
Z niecierpliwością czekam na jabłuszko
Trzymajmy sie dzielnie - co nas nie zabije to nas wzmocni
|
|
|
|
|
|
|
|
Tez się cieszę Mam nadzieję że będzie coraz lepiej!
Jeśli chodzi o rybke to ja przyprawiam ją vegetą, bazylią itp, myslę że nic się nie stanie jak ją przyrządzisz w panierce (ja np. pierś z kurczaka panieruje).
Pozdrawiam!!! _________________ -ania-
|
|
|
|
|
|
|
|
ancias - dzieki za porady
|
|
|
|
|
|
|
|
Strasznie mnie ssie, w biurze wszyscy zajadaja kanapeczki, sałatki itd a ja biedna tylko woda, woda i woda!Do lunchu jeszcze daleko... Najchętniej wróciłabym do domu i wskoczyła do łóżeczka!
Muszę wytrzymać!!! _________________ -ania-
|
|
|
|
|
|
|
|
mnie tez ssie.... dlatego zaraz zjem jabłuszko juz potra lunchu w końcu! a potem brokułki
ancias- nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem
damy rade
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak wy to robicie,
podziwiam was, czyatm co dzien wasze posty, i nie moge wyjsc z podziwu, jestescie swietne,
Ja nie moge sie zebrac, jestem pewna ze umarla bym z glodu.
Jak wy to robicie?
|
|