|
|
|
|
|
|
Czesc dziwczyny
Mija 3 dzien mojej diety.Waga rano byBa mniejsza o 2 kg w stosunku do poniedzialkowej;)
Dzis jednak mam kryzys - zjadlam wieczorem kilka sliwek po 2 godzinach od jajeczek
jestem na urlopie i dlatego jakos to wytrzymuje - ale sil mam rzeczywiscie mniej
Co tam byleby waga chciala spadac tak szybciutko jak dotychczas
buziaki dla wszystkich
Jola
hej
extra - 63 to moja waga marzenie...
mam 1,72m wzrostu i nizej nie chcialabym zejsc
szczerze mowiac zadowoli mnie 65 kg i ladnie zarysowane miesnie )
pozdrawki
Jola
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc dziewczyny
Reniu mialas racje 4 dnia juz tak glod nie meczy - tylko zachcianki sie pojawiaja;)
Nawet calego jogurtu dzis nie zjadlam bo sie nie zmiescil w zoladku;)
A waga rano - 3,5 kg !!!!!
Oby tak dalej to wytrzymam
pozdrawki dla wszystkich
|
|
|
|
|
|
|
|
ale jsteście wytrwałe,podziwiam Was i nadal trzymam kciuki _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Też trzymam kciuki,może przyjdzie dzień w którym dołączę do was.Pozdrawiam. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny dziś mój 7 dzień i czuje sie fantastycznie!!!! Czuję sie lżejsza, choc tego nie widać. A waga dziś rana - 7 kg Po prostu cudownie!!! Mysle że wytrwam do końca. A poza tym mam chęć na poważne zmiany i dziś umawiam sie do fryzjera i zetnę na krótko włosy.
Trzymam za was kciuki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Reniu
ja mam dzis 5 dzien - rano jednak zjadBam brokuly zamiast marchewki, na kolacje zjem chyba znów rybe bo ieska nie chce
moja waga - 3,5kg - dzis nic sie nie zmeinilo0- ale to pewno chwilowy zastójj
trzymam kciuki
Jola
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Jolu,
dzięki za wsparcie. Gratuluję tych 3,5 kg!!! To już dobrze.
Ja dziś już mam 10 dzień diety i 8 kilo mniej. No i w końcu zaczęło być troszkę widać. Mam nadzieję, że wkrótce bardziej będzie to widoczne
Cieszę się z tego co już uzyskałam i wcale nie było tak ciężko. Najstraszniejsze są pierwsze 4 dni, a później już jakos powolutku.
Przede mną juz tylko 3 dni.
I wiecie, zastanawiam się jak ja bede funkcjonowac bez diety. najchętniej bym ją stosowała dalej, może tylko troszke mniej rygorystycznie.
Trzymam za was wszystkie kciuki.
Jolu nie poddawaj się! Dasz radę, a jak bedziesz później wyglądała....
Renia
|
|
|
|
|
|
|
|
ale jesteście wytrwałe,podziwiam was,szkoda że zdjęc nie ma... _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
ja niestety źle wspominam tą dietę. ubyło mi 5 kilo ( chociaż teraz znów je mam:)) ale czułam się okropnie. nie mogłam się na niczym skupić wszystko i wszyscy mnie denerwowali,miałam wrażenie ze nie mam żadnych mięśni. ale podziwiam i trzymam kciuki. zaczęłam stosować diete 1200 kcal. wydaje się byc dla mnie odpowiednia. pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć dziewczyny czytam o Waszych zmaganiach z tą dietą i efektach no i cóż postanowiłam, że zaczynam od jutra. Liczę na Wasze wsparcie, bo muszę powiedzieć że ciężko u mnie z silną wolą Ale mam nadzieję, że się uda ... mierzę 173 cm, a waga ... cóż ponad 70 po porodzie stuknęło (boję się nawet warzyć )i karmienie piersią nawet nie pomogło. Córcia ma już 1,5 roku i czas coś z sobą. Mąż mówi że mu się podobam .... ale ja się czuje z sobą okropnie. Dobrze że tu jesteście trzymajcie kciuki. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Gosi życzę Ci wytrwałości i dużo silnej woli
edytowany: 1 raz | przez sylsmi27 | w dniu: 29-08-2007 13:02
|
|