|
|
|
|
|
|
żaba23 napisała: |
hmmm więc moje kochanie jest o wiele bardziej nie sforne niz wszycsy wasi mężczyźni razem wzięci,jemu nie ma równego jest chodzącą płachtą na mnie!
1.nie sprząta po sobie talerzy
moj to nawet o tym nie mysli chyba
2.nigdy nic nie gotuje
czasem mi cos pomoze i nawet sa cos zaimprowizuje mowiac na poczatku ze razem ugotujemyczyli ja zrobieon zje ale konczy sie to czasem tym ze on cos wymysla i nieZle mu to wychodzi
3.nie pierze nawet swoich skarpet
moj rzuca wieczorem kolo lozka jak jestem a jak mnie niema to raczej wynosi zreszta jak jestem to sie tez stara ostatnio
4.chodzi w ciuchach dopóki ukratkeim nie uda mi sie ich przechwycić i uprać mimo tego że są uświonione twierdzi że jeszcze z dzień wytrzymają
5.zostawia puszki po piwie za łóżkiem
na parapecie alb w koszu w pokoju
6.wszystkie swoje rzeczy rzuca na łóżko zebym przypadkiem nie przeoczyła że należy je sprzątnąć
mowi ze ja swoe rzeczy mam wszedzie porozwalane i tu ma racje chociaz nie do przesady
7.co wieczór myje go całego od stóp do głów dosłownie bo włosy też
niezle moj to jak wejdzie do lazienki to potrafi tam dluuuuugo siedziec
8.za każdym razem jak zdejmuje skarpetki a ja jestem w pobliżu gania mnie po całym domu żebym je tylko powąchała
tym to mnie rozbawilas
9.puszcza bąki pod kołdrą nakrywa mnie nia i trzyma żebym sie nie uwolniła od tego smrodu!świnia
rzeczywiscie
10.ciagle siedzi przed telewizorem z browarem i woła mnie na ciekawsze fragmenty np gdy komuś podrzynają gardło(super)
przed kompem ale raczej jak filmy to ogladamy razem
11.wtyka mi rękę pod kiecke jak kieruje samochodem
jak niekeruje samochodem to chyba bezpieczniejsze
12.ciągle zrzędzi ze wszystko robie źle ale potem robi tak samo
i jeden jedyny plusik oprócz tego że go strasznie kocham to jeszcze zawsze wieczorem pyta czy ma sie golić,oczywiście że tak!!! |
oj co my bysmy bez nich zrobily _________________
edytowany: 1 raz | przez sarvi | w dniu: 19-07-2007 14:44
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hahah... z tymi puszkami po piwie to u mnie to samo... za łózkiem, albo na parapecie-jak wystawa w muzeum _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
jak czytam wasze posty to umieram ze śmiechu, ale jakbym miała to na co dzień to już nie byłoby mi tak wesoło, nie wiem jak Wy to wytrzymujecie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Czasami jest słodka ta ich nieporadność ale czasami dają do wiwatu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pewnie on żaba23 wszystko załatwia,a swoją drogą faceli lubią sex z rana,są wzrokowcami więc jasne dzienne światło im sprzyja.
|
|
|
|
|
|
|
|
zaba23 ja mam podobnie...
oprocz piw, bo moj nie pije pi8wa... ale nawet lodowka u mnie wyglada podobnie... wszystko kupuije bo pyszsne, a potem bebe, a za 2 tygodnie twierdzi, ze jeszcze tego nikty nie kupowalam...
moj jeszcze potrafi pokazac mi tylek, zebym zobaczyla co tam ma bo go szczypie....
ciuchow na lozku raczej nie mam, u mnie musze szukac po calym mieszkaniu...
fakt, moj sam sie myje i co dziennie swierze skarpetki... co oznacza, ze mam wiecej do szukania!
ale tez go za to kocham, przynajmniej mam co robic..
no i moj mnie wzywa na ucinanie glowy, ale podczas jego gier _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mnie dzisiaj wkurzyło, że miał iść ze mną do lekarza, zobaczyć dzidzię na usg, od miesiąca mi o tym truje, więc od dwóch tygodni mu przypominam, że w piątek na 14 do lekarza!... To w końcu jemu zależało, a jak przyszło co do czego to go nie było w domu... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
tez by mnie wkurzylo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój to leciał pierwszy do lekarza .....
|
|