|
|
|
|
|
|
Jestem wstrząśnięta, łączę się z Wami w bólu.
Nic gorszego nie może spotkać rodziców, niż utrata dziecka. Dla rodzeństwa także jest to traumatyczne przeżycie. Pytania, które teraz zadajecie są naturalne, wielu z nas to robi w momencie straty kogoś bliskiego. Najważniejsze teraz to pomóc dzieciom przejść przez ten trudny czas. Jeśli mają potrzebę mówienia i pytania, to ją zaspokajajcie, Wam także przyniesie to ulgę! Dobrze byłoby wesprzeć się fachową pomocą. Ktoś z zewnątrz troszkę pomoże uporządkować myśli.Podobno czas koi rany.....
|
|
|
|
|
|
|
|
paulinak-87 napisała: |
tak oni się długo i ciężko uczyli ale ciągle słychać coś o lekarzach i o ich łapówkach, nietak dawno pokazywali to w telewizji. Jak cię stać na operacje bez kolejki to masz ją odrazu a jak nie to musisz czekać pare lat co w niektórych przypadkach jest niemożliwe. |
Pisałas ogólnie...a nie o tej lekarce... dlatego napisałam tak a nie inaczej. Pisałaś dokładnie tak jak większość ludzi mówi... WSZYSCY... teraz dopiero dodałaś, że są Ci dobrzy...
I nie wieszałam psów, bo przeciez po prostu grzecznie napisałam posta... Jestem na tym punkcie przeczulona, więc jeżeli uraziłam to przepraszam. Niestty wielu ludzi obecnie w lekarzach widzi morderców, łapówkarzy i nic więcej... a to tylko jakiś procent tej grupy o której się mówi, i ona rzutuje na całość...to przykre...
Poza tym pisałam już, jeżeli ktoś nie ma z tym do czynienia na codzień to ani mi nie uwierzy, ani nie zrozumie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
wiecie w szkole czasami jest tak, że idziesz na matematykę i wchodzi nauczycielka, która pokłóciła się rano z mężem, więc wszyscy do tablicy, pytania ponad program i lufa dla każdego... w każdym zawodzie zdarza się takie minięcie z powołaniem, być może ten sam lekarz innego dnia o innej godzinie podjąłby słuszną decyzję-wiadomo, że nie na tym to polega i smutno, że tym razem tak sie to skończyło... sylvia jeśli jesteś pewna winy lekarza, to do ciebie należy decyzja co z tym teraz zrobić, a z niewłaściwym miejscem chodziło mi o to, że rozwinęłyśmy temat lekarzy zaraz pod informacją o śmierci dziecka-być może nie tego oczekiwałaś...
...i zgadzam się z CattieBrie, nikogo nie zadziwia i nie raduje, że dziś lekarz X nikogo nie zabił i podał właściwe leki, dajmy mu medal i pokażmy w tv... są lekarze "źli" tacy, którzy nie powinni nimi być, ale myślę, że znajdują się w mniejszości i mimo wszystko trzeba im ufać, bo szli na studia z chęcią niesienia pomocy, a ich życie też często nie jest usłane różami i trzeba zachować wyrozumiałość-każdemu się to należy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylvia...wszystko dobrze, to my tutaj niepotrznie zaczęłysmy inny temat...
Ale ja już TU zakończyłam tą dyskusję, na temat lekarzy...
Sylvia, a co do przekazanie synowi tej smutnej nowiny to faktycnie, poradź się psychologa...Wydaje mi się, że jest na tyle duży, że tłumaczenie o aniołkach nie przejdzie... Trzeba mu prosto wyjaśnić co się stało... Ale tutaj lepiej spytaj specjalisty... Nie byłam w takiej sytuacji, więc nie chcę się wypowiadać...
Z mężem tez musicie być dla siebie wsparciem... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
CattiBrie ja głównie pisałam o tej lekarce i o lekarzach z pogotowia i o tych łapówkarzach co ich pokazują w telewizji, wiadomo że są naprawde świetni lekarze którzy wiedza po co się tego uczyli i umią dobrze wykorzystać swoją wiedze. I nieobraziłam się tylko porządnie wkurzyłam ale tak to jest z takimi tematami jak rzeka, i tak jak napisałaś są łapówkarze, mordercy i to rzutuje na całość i naprawdę to jest przykre. Mam nadzieję że ty będziesz dobrym lekarzem.
|
|
|
|
|
|
|
|
no widzisz, ja też się wkurzyłam, bo teraz dopiero jest wyjaśnienie, że nie miałas na myśli ogółu...
i koniec... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
przykry temat i w tej chwili nie na miejscu, niech się wiecej niepojawia bo wywołuje dużo nieporozumień.
|
|
|
|
|
|
|
|
Już jest cała sprawa w tv,bo lekarze z opola zgłosili tą sytuację do prokuratury w Opolu i tak to się zaczeło...
Zgłaszają się do nas prawnicy,którzy chcą nam pomóc z zaistniałej sytuacji! Jesteśmy z Kędzierzyna tu dużo ludzi wie,gazety,radio też o tym mówią na całą Polske.
|
|
|
|
|
|
|
|
jeśli można wiedzieć kiedy zmarł twój synek?
|
|
|
|
|
|
|
|
sylvia, to nie będzie dla Was łatwe... Ale jeżeli ma to uchronić inne Maluchy to warto... pomyśl, że być może inna Matka nie będzie tak cierpieć... Głowa do góry... Wasz Mały patrzy na Was i na pewno nie chce, żebyście płakali... Jemu na pewno jest dobrze... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|