Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

a ja wczoraj robilam pierwszy test owulacyjny , najpierw byla 1 kreska gruba a ta 2 slabsza , po paru minutach zaczela ciemniec - czyli cos sie szykuje moje jajeczko zaczyna dojzewac i brzuch mnie pobolewa? dzis zrobie nastepny test podejzewam , ze krechy beda jak ta lala czyli jednak owulacje mam! i to w terminie, przynajmniej to wiem i odetchnelam z ulga, tylko tak sie przygladam tym dwum kreseczka i mysle sobie , ze szkoda ze to nie test ciazowy

gosiaczek11731 ! I mysle, ze wlasnie to byloby najlepsze podejscie do sprawy, tylko jak to zrobic?????????????????

Evita! Wie, ze na pewno sie denerwujesz- to normalne, ja tez mam takie mysli co miesiac! Ale lekarz na pewno wie co robi. Zreszta owulacja jest podobno w ostatnim dniu płodnego sluzu, wiec moze faktycznie bedzie to weekend.

Niunia! Obys nie dostala @!

Ja mam dzis 33 dc i na razie nic.......
_________________
Wiara, nadzieja i oczekiwanie....

Dzięki dziewczyny, kochane jestescie . Zawsze podnosicie na duchu . No chyba w ten weekend wykoncze meza .
Buziaki

A ja juz nie wiem sama,co ze mna sie dzieje. Dzis zrobilam trzeci test (8 dni po terminie spodziewanej miesiaczki) i wyszla mi bardzo slaba druga kreska, a 5 dni temu byla juz calkiem mocna
Podejrzewam, ze cos niedobrego sie dzieje,spadek HCG zapewne nie wrozy nic dobrego

Peguenita! Moze mialas teraz inny test? o innej czulosci? Nie denerwuj sie!
_________________
Wiara, nadzieja i oczekiwanie....

wlanie jak to inny test to mogl tak pokazac,nie stresuj sie za wczasu w innym przypadku mogloby to byc nie pokojacce, najlepiej idz do lekarza,a ja wlasnie cos przelknelam i zaczyna mi sie robic nie dobrze,przeszkadzaja mi zapachy nawet moich perfum juz powoli zbliza sie 8 tydzien to bede miala 2 miesiac za soba,ale mam caly czas obawy ,jednak juz nie tak wielkie,staram sie myslec pozytywnie,odbilo mi na punkcie klementynek i grejpfrutow i suszonych moreli jem to kilogramami
_________________
Jestem Mama!!!!!

hej dziewczyny,
ostatnio sie nie odzywalam bo w lekkim dołku byłam:( po tym jak badanie hcg nie potwierdziło ciąży. czekałam na @ i się doczekałam. Dzisiaj poszłam na krwkę do badań hormonalnych i normalnie się popłakałam, bo laska nie mogła mi pobrać krwi- jedna żyła pękła, a z drugiej nic nie wyleciało. Pokuła mi obie ręce i nic. ide po pracy do jej zminniczki która pobierała mi krew 2 tyg temu - może ona da radę, jak nie to prosze o zwort kasy i pójde gdzie indziej za miesiąc. Mam pochowane żyły i podobno kruche.. ech...ciągle pod górkę.

co do testów owulacyjnych - ja się właśnie zastanawiałam tak, że niby pokazują zbliżającą się owulację, ale jest możliwe żeby test pokazywał 2 krechy a owulacja nie nastąpi? np. pęchęrzyk nie pęknie? bo mi się wydaje że testy owulacyjne nie dają tu gwarancji... musze się o to lekarza spytać.
_________________

Pequenita byłaś już u lekarza na potwierdzenie ciąży,bo nie bardzo pamiętam?Radziłabym Ci żebyś zrobiła to jak najszybciej np dzisiaj.Może po prostu potrzebujesz wspomagacza z progesteronu (luteina,duphaston).Ten hormon zażywa się wtedy gdy mamy go mało w organiżmie i ciałko nie nadąża z karmieniem pęcherzyka.Ja przy pierwszej ciąży czekałam ok 14 dni po spodziewanej @ i niestety było już za póżno dostałam krwawienia .W takim wczesnym badaniu jeszcze może nie widać dużo,ale przynajmniej jakaś kontrola.Wiem,że u wielu kobiet jest wszystko ok,ale ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie,po moich przejściach.
Życzę Ci żeby było dobrze i po 9 mc mogłaś trzymać swego maluszka na rękach
_________________

Test byl ten sam, co 2 poprzednie. Przed chwila dostalam lekkiego krwiawienia, brzuch mnie nie boli. No ale wiadomo, co to oznacza Nie wiem teraz co robic, czy isc do lekarza, czy po prostu to poronienie samoistne i nie trzeba isc do lekarza? Mam wizyte na 13 marca, ale bez USG, takze pewnie i tak sie nic nie dowiem. Chyba pojde prywatnie, ale nie wiem, czy jest sens w tej sytuacji. Jak widac nie ma sie co za wczesnie cieszyc.
Mieszkam za granica i tu nie robia od razu USG. Ale dzwonilam wczoraj do swojej polskiej ginekolog i kazala brac luteine. Ale biore ja dopiero od wczoraj. Jest mi smutno,ale nie chce Wam tu juz truc, poza tym jestem w pracy i tak ciezko mi sie na niej skupic...

Pequenita jejku bardzo mi przykro,ale może jeszcze nic straconego.Ja jak zaczęłam krwawić,gdy byłam w ciąży z Kinią najpierw wyszło że krwawi nadżerka i z dzidzią było ok.Nie wiem jak jest za granicą ale ja poszłam do szpitala na patologię ciąży,powiedziałam ,że krwawię a test był pozytywny.Zaraz mnie zostawili,zrobili swój test z moczu,żeby się upewnić i zaaplikowali mi zastrzyki z kaprogestu i leżenie.Ja jednak na twoim miejscu wybrałabym się jeśli nie do szpitala to do lekarza,bo możesz dostać krwotoku,a to już może zagrażać życiu.Bywa i tak,że wszystkiego sama nie usuniesz i możesz dostać zakażenia lub póżniej mieć problemy z ponowną ciążą.Ja po poronieniu w 6tyg ciąży musiałam być czyszczona.Nie chcę cię straszyć,sama zrobisz jak uważasz.
_________________

Dzieki Nikol, dzis po pracy ide na pogotowie i tam mam nadzieje, ze sie mna zajma, a przynajmniej pobiora krew na BHCG. Maz dzwonil do gina, ale najblizszy termin wolny ma we wtorek, takze nie bede czekac. Gin powiedziala mu, ze jak to jest 5 tydzien ciazy, to USG moze jeszcze tego nie wykryc. Juz sama nie wiem co o tym myslec.

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB