|
|
|
|
|
|
Witaj Nowa26! Myslę, że twój mąż powinien udać sie do urologa, aby ten zbadał go czy nie ma żylaków nasieniowodów.Jeśli okazałoby się, że ma, to wystarczy prosty zabieg, aby się ich pozbyć.Badanie nie jest jakieś straszne, wiem, bo mój mąż był.
Dziś byłam u gina,zaraz po @ mam mieć histeroskopię(badanie drożności jajowodów. Lekarz stwierdził że nasienie męża jest ok, więc tylko jajowody mogą być niedrożne. Zobaczymy.
Dziś 26 dzień cyklu, więc tylko wyglądać @...
Przed dzisiejszym usg lekarz pokazał mi na monitorze badanie poprzedniej pacjentki-2miesięczną dzidzię....śliczna, aż mi świeczki w oczach stanęły. Obiecał że po histeroskopii za 3 miesiace będę miała taką samą oby....
Pozdrowienia!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dzieqwczyny nie smuccie sie tak wszystko bedzie dobrze i kazda z Was bedzie mogla miec dziecko. Potrzeba tylko czasu i nadziei, a napewno sie uda
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałabym się was poradzić. Od kilku lat staramy się z mężem o dziecko. U mnie po wielu badaniach okazało się, że wszystko jest dobrze, u męża natomiast(z tego co mi powiedział) plemniki miały małą ruchliwość i krótką żywotność ale podobno po leczeniu jest ok. W maju miałam łyżeczkowanie bo okazało się, że jest ciąż ale nie ma dziecka. I od tamtej pory (9-miesięcy) nic!!!!!!!!!!! Myślę, że zdecydujemy się na inseminację czyli zaplemienie.
edytowany: 1 raz | przez margo | w dniu: 21-01-2008 19:02
|
|
|
|
|
|
|
|
oj ja tez myslalam wiedza to te z was ktore sa tu dlugo ale stracilam dziecko znow bezowocne starania i poprostu niemam juz sily sie tym zadreczac _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
witam dziewczyny!
do mnie znowu zawitala ta wstretna @.
wogole przyszla o 3 dni za wczesnie,ja juz zaczynam powoli tracic nadzieje.takie dni zaczynaja mnie przygnebiac jest mi strasznie smutno staralam sie nie myslec ale jak przychodzi ta@,to odrazu humor sie psuje i wogole wszystko....
niewiem ale brak mi juz sil................... _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...
|
|
|
|
|
|
|
|
Próbowałam znależć jakies pocieszenie i szukam wszystkiego co sie da na temat bezruchu plemników ale wszędzie piszą to samo,czyli wszystko na "nie".Nie chce mi się nawet żyć,ale mam męża ktorego kocham i to będzie egoistyczne jak sobie coś zrobię a a mam ochote to zrobic bo nie mam juz celu w zyciu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Niunia07 do mnie tez przyszła @ z tym że była tak jak wyliczyłam:/ również mam podobnie jak Ty staram sie nie myśleć o tym, ale jak sie pojawiła@ od razu za smutniałam i popłakałam sie:(... _________________ Dla świata jest zwykłym człowiekiem, a dla mnie jest całym światem:*
|
|
|
|
|
|
|
|
nowa 26.. nawet tak nie mów .. masz kochającego męża i masz tym samym powód do wielkiej radości .. nie wolno Ci się załamywać.. mąż niech biegnie do lekarza.. a lekarz już jakoś rozrusza te oporne plemniczki .. poczytaj forum.. popatrz nie jesteś sama
Kobietki więcej optymizmu.. nie płaczcie.. to pewnie ostatnie @ przed dziwięciomiesięczną Radością _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie, 26 lipca stracilam zidziusia, mialam lyzeczkowanie. Po nim wysoka goraczke zakazenie narzadow wewnetrznych, nie wiele brakowalo zebym przywitala sie z tamtym swiatem. Okazało sie pozniej ze w macicy mam endometrium wielkosci 20mm, lekarz nic z tym nie robi a ja nie moge zajsc w ciaze mimo ze wciaz probujmy. Moze któras z Pan poradzi mi dobrego ginekologa w okolicy Katowic.
Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wspolczuje a lekarz to jakis sorry sadysta przeciez powinni dac ci antybiotyk ja bralam dlugo ....ja mam dolek dzis moze dlatego ze blisko kwietnia i mialby to byc najszczesliwszy miesiac mego zycia narodziny mojego synkaa bedzie to najsmutniejszy, gdyz nie mam go juz i nie bede miala nigdy i nawet jesli bedesie cieszyc kolejna ciaza jak bozia da zawsze tesknic bede za moim pierwszym dzieckiem, zawsze bedzie mi go brakowac,czlowiek tylko musi nauczyc sie z tym zyc,a jak slysze o tych dzieciach skatowanych, czy znalezionych w smietniku to wyje, bo mi ich zal i nas, ze my bylybysmy dobrymi matkami kochajacymi, a tu tylko bezowocne starania a one rodza i nie doceniaja tego szczescia ktore maja, zabilabym taka golymi rekami,,,,szkoda slow...mimo ze moze zajde wkoncu w te ciaze boje sie i bede bala cala ciazeze moze sie powtorzyc sytuacja...w zasadzie u nas nie wiadomo czemu sie znow nie udaje ja jestem zdrowa maz tez wedlug badan a tu nic, dlatego mysle ze to wina stresu i go przezwyciezam jak tylko moge.Ale dzis mnie tesknota za moim Damiankiem napadla... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martus,,,no juz!
nie badz smutaskiem,,,,bo jak sama powiedzialas,,,to nerwy i psychika nie pozwalaja ci zajsc w ciaze,,,wiec zrob wszystko zeby bylo lepiej,
a moze pojdziesz na solarium, ja tak robie jak mnie dolek lapie i pomaga,,,,,, nic a nic nie widac opalenizny bo za zadko chodze,,,ale wiesz,,,te promienie dzialaja jak slonko i nie meczy mnie ta jesienno zimowa depresja,,,,,,wiec moze zrob sobie kilka minutek opalania,,,,,,!
I nie gadaj mi tu o tych biednych dzieciaczkach bo mnie krew zalewa jak ciebie,,,
|
|