|
|
|
|
|
|
jak dlugo masz ten problem ze snem. Ja zawijam sobie osobno dodatkowy koc pod brzuch i miedzy nogi tak jakbym spala na moim partnerze. Moze to ci pomoze.
Jestem przekonana iz problemy z trawieniem mina gdy twoja dzidzia zmieni pozyzycje.
Pozdrawiam
P.S. Moja klawiatora nie posiada polskich znakow
|
|
|
|
|
|
|
|
Muszelko1 niedawno też miałam ten problem z jedzeniem...a jak zjadłam lub wypiłam coś przed snem, to nie było mowy by się położyć, bo chyba wszystko by mi się ulało. Czekałam więc az trochę przetrawię i dopiero się kładłam. Teraz zostały mi jakieś dwa tygodnie do terminu (termin mam na 16 kwietnia 2007), ale wiadomo, że mogę już urodzic w każdej chwili. Optycznie brzuch wcale mi nie opadł, wręcz przeciwnie- czasem mam wrażenie, że maluch układa się jak najwyżej-jakby wcale nie spieszyło mu się do wyjścia...albo jakby pomylił drogi i chciał mi przez gardło wyjść
Mrówko- twój synek jest coraz ładniejszy....ech sama się już nie mogę swojego doczekać aż go zobaczę
A wogóle to musze sie wytłumaczyć dlaczego mnie tak długo nie było.. No więc najpierw dopadło mnie przeziębienie, a może raczej jakaś grypa, którą mi mąż do domu sprowadził, a potem zaraził mnie jelitówką. To był jakiś koszmar i rzadnej przyszłej mamie nie życzę tego- bałam się, że wymioty wywołają poród...a mój dzidziuś tak się umęczył- czułam jak bardzo go to wszystko już denerwuje i nie może sobie miejsca znaleźć. Ale na szczęście jest wszystko w porządku.
A poza tym chciałam się pochwalić, ze w pokoju stoi już łóżeczko. Dlatego jestem już znacznie spokojniejsza, bo do tej pory jakoś nie było widać , że na świat ma przyjść dziecko- teraz budząc się w nocy widzę łóżeczko i już wyobrażam sobie jak mały Krzysio wierzga w nim nóżkami
No i witam nową przyszłą mamę- Witaj Rizzla
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakze milo znow sobie z kims popisac Dzieki Rizzla za rade,na pewno wykorzystam ja.A w ogole to ja tez nie mam polskich znakow,pisze z angielskiej klawiatury.Widze,ze pochodzisz z Birmingham,ja jestem z Kings Lynn,blizej morza.Powiedz mi,widzialas na oczy ginekologa przez okres ciazy?Ja nie.Ostatnio prosilam o taka wizyte,ale mi odmowiono,bo tutaj ginekolog nie bada.W Polsce to rutyna.Ja sie obawiam,bo przy pierwszej ciazy mialam rozwarcie ok.7 miesiaca i chcialam sprawdzic czy teraz wszystko jest dobrze.Niestety.
Aldono,juz sie martwialam o ciebie-was Ale ciesze sie,ze juz wszystko wrocilo do normy i wrocilas do nas.Nie zazdroszcze ci tych katuszy,ktore przezylas.
Te dwa tygodnie szybko zleca i bedziesz tulic swego Krzysia.Ladne imie,moj brat ma takie imie.Ja tez przy mojej coreczce czulam sie jakos bezpieczniej,jak stalo rozlozone lozeczko.
Pozdrawiam serdecznie. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Predzej z krolowa herbatka wypije niz sie spotkam z ginekologiem.
Ale mam bardzo dobra opieka mialam juz 3 USG i mam 2 nastepne, polozna widuje raz w miesiacu a wrazie pytan i problemow mam numery telefonow komorkowych do lekarza, poloznej z mojej pzrychodni i ze szpitala, w razie problemow moge zadzwonic,
Raz jak sie zle czulam to zadzwonilam do mojej poloznej i ustalila mi wizyte w szpital w ciagu 3 godzin, wiedz niemoge narzekac.
Wiec w sumie nigdy o ginekologa nie prosilam.
edytowany: 1 raz | przez rizzla | w dniu: 29-03-2007 10:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Aldono
Ja rownierz was witam
Ciesze sie sie juz jest z wami lepiej.
Gratulacje lozeczka ja niemoge sie doczekac kiedy postawie moje w sypialni
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez nie narzekam na opieke,mam dwie polozne(jedna w przychodni,druga w szpitalu),no i dodatkowo lekarz,bo mam problemy z tarczyca.Tylko ciezko mi sie przyzwyczaic do tej sluzby zdrowia,przywyklam do spotkan z ginekologiem,jak to bylo w Polsce.Ale co kraj to obyczaj
Trzymaj sie cieplutko. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
witaj Rizzla.
No i cześć Aldono i Muszelko.Chyba wszystkie zrobiłyśmy sobie mały urlop od pisania.Ale to nadrobimy.Powiem wam,że mi się też nie obniżył brzuch,a nóżki czułam jak mnie kopią na wysokości żołądka:-)
Aldono -ładne imię Krzyś,a jak na drugie?
Mamusie -jak będziecie miały już dzidziusie na rękach(poza brzuszkiem )to też czekam na fotki.Dzieci to skarb.Pozdrawiam ciepło i mocno _________________ "Bóg opiekuje się nami przez przyjaciół"
|
|
|
|
|
|
|
|
Długo walczyłam z moim mężem, bo imiona, które wybrał wogóle mi się nie podobały. W końcu stanęło na tym, że chłopcu damy na imię Krzysztof a na drugie- Mateusz.
A fotkami na pewno się pochwalę- będę chciała się pochwalić całemu światu jak wygląda moje dziecko.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiatm Mrowke!
Mamusie jak dajecie sobie rade z hormonami, ja nigdy nie potrafilam nad nimi zapanowac,
|
|
|
|
|
|
|
|
Rizzla,ja sobie jakos daje rade z hormonami,panuje nad nimi:)
Wczoraj wyprobowalam twoj sposob na spanie,zdal egzamin.Dzieki!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymaj sie cieplo,a raczej trzymajcie. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
wasze brzuszki sa malutkie ja przy bliżniakach miałam w dziewiątym miesiącu 118 cm w obwodzie brzucha ale wszystko zrzuciłam iteraz mam 65 w pasie, pozdrawiam wszystkie rzyszłe mamy. ozdrowienia Monika
|
|