|
|
|
|
|
|
Witajcie!
Gdziesie wszyscy podziali
Jak samopoczucie kobietki?
Ja mam sie dobrze i mam dziwne przeczucie,ze ten moment juz sie zbliza...moze dzis,moze jutro,zobaczymy:)
Dzis Dzien Dziecka.Nie mamy prezentu jeszcze dla naszej corci,ale wybierzemy sie do miasta i kupimy.Wymyslilam,ze dostanie tablice do pisania.Na jej wiek to w sam raz,moze nie bedzie mazac po ksiazkach.Ostatnio nawet popisala sciany w swoim pokoju.Wiadomo nowe absorbuje,tylko na jak dlugo
Ide sprzatac i gotowac obiad,musze zdazyc jakby co
Pozdrawiam wszystkich. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
muszelka1 ja jadlam niezbyd dobrze i rzadko, na poczatku jadlam tylkko raz dziennie o 20 czasem 22 jak maz wrocil z pracy i cos ugotowal, bo ja nie mialam na to ani zbydnio czasu, no a jak sie znalazl to ochoty, bo wolalam sie przespac, mimo tego (fakt,ze caly czas jem witaminy,dla kobiet w ciyzy i okresie karmienia i magnes) ale karmie do dzis.
Piersze miesiace mala miala problemy z ciagnieciem mleka, ale okazalo sie,ze to dlatego, ze piersi byly przepelnione mlekiem, i zbyd naprezone, mala nie miala jak chwycic, ale troszke sie popocilysmy, alebo odlalam troszke i juz bylo lepiej. czasem chwycila bez problemu druga,a tej pierwszej dalam aby mleko troche wylecialo... ale po miesiacu(moze nawet niecalym) wszytsko sie juz uspokoilo. (niektorzy maja 3dniowy zastuj mleka i wtedy trzeba malenstwo i tak dostawiac, a niektorzy nawal-ja mialam nawal...!
a jesli chodzi o dzien dziecka, to poprostu wplacilismy pieniazki na konto dla Jenny, jak narazie ma wszytsko, wiec lepiej niech beda sie mnozyc na koncie, moze kiedys na prawko bedzie miala??? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie mogę spać-bola mnie piersi... cały dzień mam co chwile napady takiego głodu, że mi kiszki wykręca, a na nic nie mam ochoty, bo wszystko dla mnie śmierdzi powoduje mdłości-na samą myśl o niektórych rzeczach robię się zielona, ciągle chce mi się siku i jestem wiecznie niezadowolona... normalnie nie mam ochoty z domu wychodzić, przekraczam drzwi i zaraz jestem głodna i chce mi się do kibelka mam nadzieję, że to przejściowe _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kobietki,01 czerwca o godz. 20.50 urodzilam cudownego synka-Maksymiliana.Wazyl 3.420g.Duzy jak na moj brzuszek.Maz uczestniczyl przy porodzie,nawet przecial pepowine.Historia sie powtorzyla jak przy corci.Odeszly mi wody,potem przyszly skorcze i maly wyszedl na ten swiat Cala akcja trwala 3 niecale godziny.Szybko mi poszlo.
jestem zmeczona,dzis wypuscili nas do domu.Do tego corcia strasznie zazdrosna.
Zycze wam lekkiego porodu przyszle mamy i pozdrawiam.
Rizzla,jestem po Nie boj sie bedzie dobrze. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
GRATULACJE No to macie piękny prezent na Dzień Dziecka _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Muszelko gratulacje, naprawde super prezent na dzień dziecka. Życzę szczęścia no i żeby malud\szek nie chorował-pozdrawiam cieplutko
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny w którym tygodniu ciąży byłyście gdy się o niej dowiedziałyście i jakie miałyście objawy?
|
|
|
|
|
|
|
|
z tego co pamiętam, to jest wątek OBJAWY CIĄŻY... poszukaj sobie, bo bez sensu znów to samo wałkować przecież A tam dziewczyny sporo pisały _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ok, zaraz zajrzę
|
|
|
|
|
|
|
|
witam wszystkie panie moja ciąża zakończyła się czwartego czerwca ,jestem po zabiegu .mojedwa serduszka obumarły niewiadomodlaczego jestem wrozpaczy nie wiem jak sobie z tymporadzić pozdrawiam
|
|