|
Z myślą o tym stworzona została linia dań gotowych, które swój domowy smak zawdzięczają oryginalnym przepisom pań domu. Z przeprowadzonych przez Millward Brown SMG/KRC na zlecenie marki badań jakościowych wynika jednak, że polskie gospodynie nie mają do końca zaufania do dań gotowych. Czy słusznie? Obalmy mity i sprawdźmy, czy można bez obaw z nich korzystać.
Dobre mięso to podstawa
Barierą powstrzymującą panie domu przed zakupem dań gotowych jest często brak świadomości ich składu i przekonania o dobrej jakości mięsa w nich zawartego. Martwi je zarówno świeżość mięsa, jak i jego gatunek oraz zawartość tłuszczu. Dlatego warto czytać etykiety, na których producent musi deklarować zawartość mięsa. Pudliszki zaś w swoich daniach stosują wyłącznie naprawdę dobre mięso. Tak, jak konsumentki w sklepie wybierają gatunek mięsa, tak samo Pudliszki kupują je tylko od zaufanych, sprawdzonych dostawców. Procedury selekcji rodzajów i jakości mięsa oraz systemu jego kontroli są bardzo surowe. Zgodnie z nimi do przygotowania dań gotowych Pudliszki nie może być używane mięso odkostniane mechanicznie (w procesie odkostniania mechanicznego uzyskiwana jest tak naprawdę masa mięsno-tłuszczowa, mogąca zawierać elementy kości i okostnej oraz z wysoką zawartością tłuszczu). Efektem tych zasad jest gwarantowana jakość mięsa w daniach Pudliszki, czego przykładem mogą być nasze gołąbki - każdy gołąbek zawiera minimum 20 gramów dobrego mięsa wieprzowego i wołowego, mielonego dopiero na miejscu w zakładzie.
Gotowe jak domowe
Konsumentki przywiązują dużą wagę do smaku posiłków podawanych najbliższym i nie bardzo wierzą, że dania gotowe mogą być alternatywą dla tych domowych. Dlatego kilka lat temu marka Pudliszki zwróciła się do ekspertek w dziedzinie tradycyjnych posiłków - prawdziwych pań domu i zapytała je, jakie są ich sposoby na niepowtarzalne smaki rodzinnej kuchni. Drogą konkursu wybrane zostały najsmaczniejsze przepisy, na podstawie których dziś przygotowywane są dania gotowe Pudliszki. Sztandarowym przykładem są gołąbki, które powstają według oryginalnego przepisu nadesłanego przez panią Magdę Tylman. Są ręcznie zawijane, a na spodzie każdego słoika znajduje się plasterek boczku nadający potrawie niepowtarzalny smak i aromat. To właśnie dzięki prawdziwym przepisom kupując słoik Pudliszki otrzymujesz pełnowartościowy produkt o domowym smaku. Dania tej marki to 16 tradycyjnych potraw, z gołąbkami, pulpetami, fasolką po bretońsku oraz flaczkami na czele.
Bez konserwantów
Kolejną istotną kwestią niepokojącą konsumentki jest długi okres przydatności do spożycia gotowych dań, który kojarzony jest ze stosowaniem chemicznych konserwantów. Niesłusznie, bo dania gotowe Pudliszek nie zawierają konserwantów, a świeżość zachowują dzięki specjalnemu procesowi konserwowania, wywodzącemu się z tradycyjnego wekowania stosowanego od lat przez nasze mamy i babcie. Dlatego zamknięte można je przechowywać poza lodówką.
Wiesz, co jesz
Konsumentki chcą dokładnie wiedzieć, co podają swojej rodzinie. Dlatego zawartość słoików dań Pudliszki jest opisana na etykiecie, łącznie z tzw. GDA produktu, czyli informacjami na temat ilości składników odżywczych, które dostarcza dana potrawa.
Składniki niewiadomego pochodzenia i jakości oraz konserwanty słusznie budzą obawy konsumentek. Marka Pudliszki jest tego w pełni świadoma, dlatego dania gotowe przygotowuje z taką samą troską o szczegóły i jakość, jak robią to panie domu na co dzień podczas przyrządzania posiłków dla rodziny. Dzięki temu panie domu mogą mieć pewność, że podają swoim najbliższym prawdziwy, domowy posiłek.
|