|
Zdjęcia do części drugiej rozpoczęły się w marcu ubiegłego roku, zakończono je zimą. Do części trzeciej trwają nadal. W produkcję jest ściśle zaangażowane ponad 1000 osób, nie licząc czasowych współpracowników.
Sparrow i inne atrakcje
Johnny Depp opowiadał, że zgodził się zagrać w pierwszym filmie, kiedy nie było jeszcze gotowego scenariusza a jedynie tytuł, którego brzmienie mu się spodobało i podziałało na wyobraźnię. W tym przypadku miałem naprawdę nosa – wspominał. Rzecz jednak nie tylko w nosie. Nie bez powodu rola Sparrowa przyniosła Deppowi tak fenomenalną popularność. To on uczynił postać Jacka prawdziwie oryginalną.
W scenariuszu była potraktowana bardziej standardowo. Miał to być pirat jakich pamiętaliśmy z wielu poprzednich opowieści: nieco, ale tylko nieco, ekscentryczny, znany powszechnie z namiętności do rumu i złota. Depp uparł się jednak przy swej, ryzykownej jak się zdawało, koncepcji postaci i wbrew początkowym oporom producentów, zwycięsko ją przeforsował. Wyobraził sobie bowiem Sparrowa jako gwiazdę rocka. Jak wiadomo najwięcej zaczerpnął z wizerunku legendarnego gitarzysty Rolling Stonesów Keitha Richardsa. Nawiasem mówiąc Richards miał pojawić się w drugiej części filmu jako ojciec Sparrowa. Ale był zajęty trasą koncertową, producenci jednak zapowiadają, że znajdzie się dla niego wreszcie miejsce w części trzeciej, pomimo zamieszania spowodowanego ze słynnym już upadkiem z palmy, rekonwalescencją i zmianami terminów koncertów.
|