|
Mimo tego, iż ten „nieswoisty” test to prosty, szybki i tani sposób na pomoc w określeniu u chorego charakteru infekcji – bakteryjna lub wirusowa – nie jest on jeszcze powszechnie dostępny w placówkach lekarskich.
Jak wygląda badanie?
„Biorąc pod wzgląd to, iż Polska znajduje się w czołówce krajów europejskich w których przepisuje się największe ilości antybiotyków – często zupełnie niepotrzebnie. Dodatkowo obserwując dużą popularność testów CRP w krajach Unii Europejskiej, pewnego dnia pomyśleliśmy: ten stan musi ulec zmianie, także polski pacjent powinien otrzymać możliwość dokładnej i szybkiej diagnozy” – mówi Piotr Plewka, Dyrektor Marketingu Medmess. Podstawowym zadaniem „testu CRP” jest pomoc w określeniu u chorego pacjenta charakteru infekcji oraz monitorowanie przebiegu leczenia.
Sam proces przeprowadzenia testu nie jest skomplikowany. Urządzenie przy pomocy którego wykonuje się takie badanie to NycoCard Reader II, norweskiej firmy Axis Shield. Po ok. 2 minutach od pobrania od pacjenta kropli krwi kapilarnej (nakłuwając palec) tester wskazuje poziom białka CRP. Otrzymany w ten sposób wynik pomaga określić lekarzowi czy pacjent ma do czynienia z infekcją bakteryjną, a to warunkuje podjęcie decyzji o zastosowaniu antybiotyku.
Co ciekawe, tego rodzaju test lekarz może wykonać przy łóżku chorego, a także w swoim gabinecie, bez potrzeby angażowania personelu medycznego i bez konieczności transportu krwi do laboratorium. Ważne jest również to, iż bez przeprowadzenia takiego badania lekarz tak naprawdę, nie jest w stanie podjąć prawidłowej decyzji czy pacjentowi potrzebna jest antybiotykoterapia.
autor: / źódło: / opracowanie:
Medmess
|