|
Wyjątkowe święto, które przypada 25 listopada to dzień, w którym bez względu na wiek z sentymentem wspominamy lata dzieciństwa i ukochane przytulanki. Jest to też dowód na to, że z misiów się nie wyrasta. W wielu domach misie wciąż kryją się w zaciszu sypialni lub na półkach z książkami. Wracamy do nich w chwilach słabości, czasem ofiarujemy dzieciom lub przechowujemy jako jedną z wielu pamiątek dzieciństwa. Zdarza się też, że z wiekiem miejsce pluszowego misia – najlepszego przyjaciela i powiernika zastępuje ktoś zupełnie wyjątkowy i określenie “Mój Misiu” nabiera zupełnie nowego znaczenia...
Dla mojego Misia z okazji Dnia Misia...
Światowy Dzień Pluszowego Misia jest świetną okazją do przesłania ukochanemu “Misiowi” miłych życzeń i gorących pozdrowień. Z myślą o tych, którzy szukają wyjątkowego sposobu okazania bliskim odrobiny czułości na stronie www.iltus.pl zamieszczono elektroniczną kartkę, stworzoną specjalnie z okazji tego wyjątkowego święta. Kartkę można pobrać i przesłać za darmo – wystarczy podać tylko adres e-mail odbiorcy i swój podpis.
Trudno jednoznacznie wskazać kto wynalazł pluszowego misia i jaka jest ojczyzna jednej z najpopularniejszych maskotek świata, bowiem zabawki w formie zwierzątek uszyte z materiału były już znane w XIX w. Niemniej jednak są wydarzenia, które przyczyniły się do wzrostu popularności tej przytulanki. W Ameryce pluszowe misie stały się popularne m.in. za sprawą prezydenta Theodora Roosevelta, w Niemczech tą zasługę przypisuję Margarete Steiff i jej siostrzeńcowi, a w Polsce Iwonie Szczygieł.
Tropem prezydenta Roosvelta
W listopadzie 1902 r. na cześć prezydenta Theodora Roosevelta (pseudonim "Teddy") zorganizowano polowanie na niedźwiedzie. Podczas wyprawy prezydent niespodzianie zaniechał zastrzelenia przestraszonego niedźwiedzia. To niecodzienne zdarzenie uwiecznił w formie szkicu rysownik - Clifford Berryman. 16 listopada w “Washington Post” opublikowano kreskówkę upamiętniającą to zdarzenie wraz z podpisem “Teddy – bear”. W następstwie tej publikacji Rose Michtom, właścicielka małego sklepiku w Nowym Jorku – korzystając z rysunku zamieszczonego w prasie, uszyła małego misia. Pluszak zawędrował na wystawę sklepu z tabliczką "Teddy's Bear" i od razu podbił serca dorosłych i dzieci. Od tej pory określenie Tedy Bear stało się w języku angielskim nazwą wszystkich misiowych pluszaków.
autor: / źódło: / opracowanie:
IL-TEX
|