|
|
|
|
|
|
myślicie, że związek na odległość ma szanse? kiedy on jest daleko i wpada tylko wtedy kiedy może urwać się z pracy, to czy można go tak naprawdę poznać?
|
|
|
|
|
|
|
|
hm na odleglosc znacyz na jak duza odleglosc ?? za granica 500km od Ciebie ?? ja osobiscie nie umiemialabym zyc w takim zwiazku mialam okazje byc z kims kto mieszka 6 km ode mnie i stwierdzilam ze bede zbyt bardzo cierpiala bo potrzebuje kogos z kim bed emogla sie spotkac nawet o 4 nad ranem. ale pomimo to ze ja nie umialabym tak zyc bo jestem dosc specyficzna osoba to wierze ze mozna zyc na niewielka odleglosc ale toi nie to samo co bycie z kims kto jest z tego samego miasta. zycze powodzenia pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
no właśnie ja myślę, że taki związek na odległość to nie związek, i że ludzie nie mają szansy tak naprawdę się poznać, bo jeśli widzą się od czasu do czasu, to nie mają jak się sprawdzić w sytuacjach kryzysowych
|
|
|
|
|
|
|
|
ja zyje w zwiazku na odlegosc juz pol roku; i zarzylismy sie juz ponacw sytuacjach kryzysowych... a bylo ich troche... kiedy sie nie widzimy, zostaje komunikator na ktory moge napisac nawet o 4 nad ranem... lub tel... pozdrowka
|
|
|
|
|
|
|
|
wydaje mi się Młoda, że takie związki rzadko kończą się happy endem, nie mam na myśli ślubu, bo tutaj akurat często do niego dochodzi, ale szczęśliwe życie, bez zbędnego rozczarowania partnerem
lune, ale jeśli masz problemy i chcesz z kimś pogadać, przytulić się to komunikator nie jest rozwiązaniem, telefon to też tylko namiastka prawdziwego kontaktu _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
lune pół roku i już macie sytuacje kryzysowe, mimo, że nie widzicie się na co dzień?
|
|
|
|
|
|
|
|
wiesz, jak sie widzimy to przez 3 tygodnie w dzien i w nocy, mieszkamy razem... czasem roznie bywa. mysle ze dla przekonania sie czy to ten jedyny to trzeba mieszkac ze soba...
|
|
|
|
|
|
|
|
skoro mieszkacie razem przez 3 tygodnie w miesiącu to co to za związek na odległość?
myślę, że warto pomieszkać z facetem przed ślubem, ale nie warto przedłużać takiej sytuacji i mieszkać ze sobą latami, bez decyzji o ślubie, z moich obserwacji wynika, że takie związki szybko się kończą
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja mysle ze taki zwiazek moze sie udac i sama w takim jeste;) szczesliwa.jak sie widzimytoco 2 tyg moze ale ok tydz lub 2 czasem wiec nietaka odleglosc (200km) straszna (niestety 6 godz jazdy bo takie mamy polaczenia w tym kraju;( ale uwazam ze sa duze szanse na taki zwazek;) wazne to sie ne poddawac _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam...podzielam zdanie sarvi...Bo sama też jestem w takim związku od 4 lat. Chociaż muszę przyznać, że duże znaczenie ma to, kiedy ta odległość się pojawia. W moim przypadku związek trawał już wcześniej kilka lat...Miał wiec jakieś fundamenty. Na pewno trudniej jest bodwać więź na odległość od samego początku, ale sądzę, że jak się chce i czuje to COŚ to może się udać, a w każdym razie warto spróbować. A wracając do mnie...Jestem ewidentym przykładem, że związki na odległość mają sens! Jest trudno, owszem...ale nikt nie obiecywał, że będzie ścieżka usłana różami, no nie? Wiem,że warto...niecały miesiąc temu się zaręczyliśmy:) czeka nas jeszcze jakiś czas czekania na spotkanie i pokonywania 200 km, ale WARTO:) Powodzenia w takich związkach! _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 13-01-2007 22:20
|
|
|
|
|
|
|
|
hejka ja również uważam, że taki związek na odległość ma szansę przetrwania ja tak ciągnę już 8 miesięcy heh ;p a dzieli nas ok 500 km ;/ droga wychodzi ok 6 godz pospiesznym pociągiem, jednak jest bardzo ciężko trzeba przede wszystkim dużo zaufania. Miłość nie polega na wspólnym wpatrywaniu się w siebie, miłość to... wspólny cel... wspólne marzenia... i wspólne plany....
Taki związek wiele przechodzi, a tęsknoty nie da się wytrzymać. Mimo utrzymywania stałego kontaktu nie jest to łatwe, mimo że dzień na dzień potrafimy rozmawiać godzinami to jednak brakuje przytulenia się ... pocałunków... tej bliskości drugiej osoby... ale jeśli dwie osoby się kochają, to są w stanie przetrwać najgorsze chwile ;D taki związek to dobra szkoła przetrwania zostały mi jeszcze 2 lata studiów i wiem, że musimy to wytrwać choć czasami łapie się takiego doła ;( w przyszłym roku planujemy się pobrać więc jak widać wszytko jest możliwe
|
|