|
|
|
|
|
|
Tak, ten związek 3 letni to była moja prawdziwa pierwsza miłość. Ale nie taka polegająca wyłącznie na zauroczeniu, planowaliśmy razem przyszłość(dlatego pisałam, że byłam w podobnej sytuacji jak Ty). Chociaż może to zabrzmieć śmiesznie, bo jestem młodsza od Ciebie. Chciałam wrócić do niego i to nie raz, nie można w jednej chwili przekreślić tak dużej części swojego życia, nauczyć się inaczej żyć, bo dotychczas wszystko robiliśmy razem, wszystko z nim mi się kojarzyło. Ale zawsze włączało mi się jakieś racjonalne myślenie, że nie chcę kolejny raz tych samych problemów, nie mam siły,żeby je rozwiązać. A teraz minęło już trochę czasu, każde z nas ma swoje życie.
Ta druga osoba okazała się kimś nie z mojej bajki jednak i dlatego nie wyszło. Nie miał na to wpływu ten poprzedni związek. _________________ Kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza, poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego uciekają.
L. Kołakowski
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz co Ci powiem, szkoda,że nie spróbowałaś z nim tego naprawić. Mówisz, że każdy ma swoje życie ale kiedy widzicie się to jest wam dobrze i może te problemy już zniknęły. Tak naprawdę ten strach przed zaczęciem raz jeszcze jest najgorszy. Mam nadzieję, że moja ukochana pozwoli nam zacząć nasze życie od początku bo jeżeli planowaliśmy coś i było super to nasza głupota nie może tego zniszczyć. Za dużo kiedyś włożyliśmy w ten związek żeby to teraz zakończyć, przynajmniej ja tak myślę.Masz rację w tym, że "nie można w jednej chwili przekreślić tak dużej części swojego życia".
Życzę Ci wszystkiego najlepszego w życiu, najważniejsze jest to aby być szczęśliwym. Szczęście przychodzi samo tylko należy uważać aby je nie stracić...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, od tego, że jest ok wtedy kiedy się widzimy do związku i wspólnej codzienności jest trochę daleka droga:)
Myślę, że jeśli chodzi o Was to wszystko się wyjaśni i rozwiąże w najlepszy dla Was sposób. Dzięki i powodzenia. _________________ Kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza, poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego uciekają.
L. Kołakowski
|
|
|
|
|
|
|
|
Chciałbym się jeszcze coś dowiedzieć. Ile miałaś lat jak zerwaliście ze sobą ten 3 letni związek? Ile czasu później czekałaś, bez kontaktu z nim, do waszej rozmowy o tym co się stało (chcę wiedzieć ile czasu muszę jeszcze czekać ) .Po jakim okresie poznałaś kogoś i ile z nim byłaś. Pytam o to bo pisałaś wyżej, że był okres w życiu, że nie chciałaś być ani z nim ani z kimś innym dlatego troszeczkę się zdziwiłem jak napisałaś,że był ktoś później ale możliwe,że minęło dużo czasu dlatego pytam
|
|
|
|
|
|
|
|
Ile czasu musisz jeszcze czekać to sprawa indywidualna, wątpię czy da Ci coś takie porównanie:)
Zerwaliśmy 3 miesiące przed moimi 19 urodzinami. Urwaliśmy kontakt, po jakichś 2 miesiącach mogliśmy na spokojnie o tym porozmawiać. Po 10 miesiącach od zerwania z nim, poznałam następnego chłopaka, byliśmy razem jakieś 5 miesięcy.
Bez sensu są takie statystyki, nie sugeruj się tym, to wszystko zależy od Was. Może ona będzie gotowa za 2 dni żeby z Tobą pogadać, za kilka tygodni lub miesięcy. _________________ Kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza, poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego uciekają.
L. Kołakowski
edytowany: 1 raz | przez yesseri | w dniu: 16-11-2008 16:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Yesseri dziękuję i nie gniewaj się, że pytam o to. Naprawdę chciałbym już wszystko wiedzieć co będzie z nami ale wiem, że muszę czekać. Niedługo ma urodziny i wyślę jej życzenia, może wtedy coś ruszy:)
Życzę spokojnej niedzieli
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj właśnie chyba zakończył się mój związek !
Właśnie dzisiaj odezwała się do mnie na gg moja była dziewczyna. Zapytał co u mnie słychać i powiedziała mi, że jakoś tak dziwnie jak już nie ma ze mną kontaktu. Zapytał czy ją znienawidziłem ale napisałem, że nie, że jedynie jest mi przykro, że tak się stało. Napisała mi, że zawsze mogę na nią liczyć i jestem dla niej najlepszym przyjacielem. Napisała również, żebym napisał czasem coś do niej ale zapytałem po co? przecież mnie zostawiła a ja nie chcę już cierpieć. Ona już mnie nie kocha i pewnie była jedynie przyzwyczajona do życia codziennego ze mną. Ja jej wytłumaczyłem, że nie mając jej jako dziewczyny przyjaźń z nią będzie męką dla mnie. Nie umiem sobie z tym poradzić. Napisała, że mnie rozumie i przeprasza, że napisała do mnie ale ja wolałbym aby napisała, że chce spróbować to naprawić. A już się cieszyłem jak napisała do mnie a tu zonk...
|
|
|
|
|
|
|
|
Takich rzeczy nie załatwia się na gg . To jest wielkie pójście na łatwiznę i infantylizm wg mnie. Spotkajcie się jak dwoje dorosłych ludzi i porozmawiajcie. Spokojnie. _________________ Kto marzy o doskonałości, zazwyczaj poucza, poprawia, daje lekcje innym i wszyscy od niego uciekają.
L. Kołakowski
|
|
|
|
|
|
|
|
i koniecznie przy flaszce ! mówie powaznie, ugadaj sie z nią ze chcialbyś pogadać, zaproś ją do siebie, nie zapomnij o jakiej butelce dobrego wina, zacznijcie gadać uracz ją winkiem potem pokłućcie sie i bedzie znowu gitara !
pozdro i poowoodzenia _________________ - test na człowieczeństwo
edytowany: 1 raz | przez Imposter | w dniu: 21-11-2008 21:04
|
|