|
|
|
|
|
|
Witam moze nie powinnam o to pytac ale mnie to nurtuje. Moze pomyslicie ze jestem głupia, niedojrzała, wscibska czy cos ale trudno:/
Zastanawiam sie nad moim 1 razem... Do tej pory miałam zasade ze 1 raz tylko po slubie kiedy bede juz pewna faceta a on mnie(chciaz w sumie nie mozna chyba byc pewnym w 100%:/) jest mniejsze prawdopodobienstwo ze po nieudanej nocy on mnie zostawi dla innej...:/ A teraz coraz czesciej łapie sie na tym ze chce juz przezyc ta niesamowita rozkosz o której piszecie:) Ale boje sie wpadki:/ Dlatego za najlepsza forma anty uwazam pigułki i prezerwatywa jednoczesnie! Zeby w razie W gdyby pekła guma to zawsze jest jeszcze zabezpieczenie w moim org. No ale sa jeszcze te choroby przenoszone droga płciowa:| Poza tym boje sie własnie tego ze po wszystkim facet mi powie ze to koniec bo np ja to nie jestem to czego on szukał. Ale dla mnie sex=oddac siebie cała temu jedynemu. Moze jestem staroswiecka nie wiem... Poza tym juz którys raz słysze od faceta ze DZIEWICTWO ODSTRASZA! Ale przeciez nie mam napisane na czole czy plecach ze jestem dziewica! ;(
Mam do was pyt w jakim wieku przezyłyscie swój 1 raz i czy był on z tym facetem z którym teraz jestescie. A jesli nie to czy załujecie ze nie jestescie z tamtym f lub czy przypadkiem nie warto było poczekac? Pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
|
|
ja miałam 15lat kiedy przeżyłam swój pierwszy raz... oj... to była miłość od pierwszego wejrzenia:) nie wiem skąd się wzięło we mnie takie uczucie, ale od razu wiedziałam, że to Z NIM chce stracić dziewictwo. Wcześniej w ogóle o tym nie myślałam, poza tym była przecież bardzo młoda. Byliśmy ze sobą dwa miesiące jak to zrobiliśmy:) po roku związku się rozstaliśmy... ale ta miłość na zawsze zostanie we mnie, nie żałuje ani tego, że już z nim nie jestem ani tego, że to on był moim pierwszym... _________________
"Tak czekałam, że wiem to na pewno:
ból wyboli nareszcie, znuży się i zmęczy
i stanie się bez cierni – niedotkięciem róży..." Julian Przyboś
|
|
|
|
|
|
|
|
Kajka po pierwsze jesli jest to staly partner i wiesz ze jest zdrowy to same pigułki wystarcza.
Ja swoj pierwszy raz przezylam majac prawie 20 lat. Nie zaluje. Jestem z facetem z ktorym stracilam dziewictwo i jestesmy szczesliwi. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Moj 1 raz byl gdy mialam prawie 20 lat, z chlopakiem z ktorym sie wtedy spotykalam. Po pol roku sie rozstalismy, nie zaluje niczego bylo super, mial ogromny sprzet, i malo mnie nie rozerwal. Mysle ze nie ma sensu czekac na tego jedynego bo sie mozna rozczarowac i stracic tyle fajnych seksownych sytuacji
Tyle ze trzeba pamietac zawsze o zabezpieczeniu, i to nie jakimis naturalnymi metodami, zeby sie nie stresowac, tylko moc sie odprezyc i czerpac cala przyjemnosc z seksu
edytowany: 2 razy | przez kasia 111 | ostatnio w dniu: 12-11-2008 19:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie sądzę, byś była staroświecka, Kajko. Też zawsze chciałam oddać się Jedynemu, Najważniejszemu dla mnie Mężczyźnie, z którym łączy mnie uczucie, co znaczy, że nawet jeśli wspólna noc będzie nieudana, nikt nikogo nie porzuci, tylko przytuli i pocieszy. Nie żałuję swojego podejścia do tej kwestii, ale każdy ma inne spojrzenie na tę sprawę.
I choć częściowo zgadzam się z Tobą, to nie zgadzam się z tym, że można być pewnym swoich (i czyichś) uczuć dopiero wtedy, gdy weźmiecie ślub. Papierek i krążek nie decydują o zaufaniu i uczuciu. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie, ze nie warto czasami czekac do slubu. Ale uwazam,ze przespac sie z kolesiem z ktorym nie wiaze sie planow jest glupota. Wiadamo,ze nikt nam nie da gwarancji na to, ze bedziemy z kims dluzej.
JA przed moim mezem bylam z jednym facetem, czasem wolalabym, zeby tamtego razu nie bylo. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
egocentric (sorki nie umiem chyba odmienic twego nicku:/ wstyd mi! :*)Wiem ze papierek nie moze zapewnic o zaufaniu czy uczuciu. No ale z 2 strony jakie to wielkie poswiecenie dla ukochenej osoby w tym wypadku mnie. Ze on bardzo tego chce Przed a ja mam zasade ze tylko Po slubie...Ze czeka na mnie bo mnie b.kocha i mu na mnie zalezy i nie chce mnie stracic.Moze sie za duzo naogladałam komedi romatycznych czy na czytałam "Harlequinów" Ale przeciez napiecie seksualne mozna rozładowac tez poprzez pieszczoty oranle przeciez nie musi byc to od razu sex! Tak mysle bo jeszcze nie przezyłam tego 1 razu i moze dlatego tak uwazam:/ Moze jakbym to w koncu zrobiła to by mi sie poglad zmienił na ta sprawe.
Poza tym przeraza mnie sytuacja ludzi z mojego rocznika:/Pochodze z raczej małej miejscowosci gdzie wszyscy wszystkich znaja, więc jesli któras osoba nie wpadła a czego nastepstwem było małżeństwo, to wyjechała na studia i tam juz została! Naprawde sa tylko nieliczne osoby które jeszcze trzeźwo mysla (chodzi mi o takie, które robia wszystko po kolei wq stereotypów, czyli najpierw wykształcenie maz i dziecko... )
|
|
|
|
|
|
|
|
Kaju chyba nie zamierzasz wspolzyc z chlopakiem tylko dlatego,ze dziewczyny z Twojej miejscowosci maja juz to za soba(bo tak to zrozumialam). Tak apropo tematu to moja prezyjaciolka czekala do slubu, podziwiam ja za to i jej juz terazniejszego meza takze. Zdarzaja sie takie przypadki. Ale nie sugeruj sie ludzmi, to jest tylko i wylacznie Twoja decyzja. ALe wydaje mi sie, ze skoro masz watpliwosci to znaczy, ze moze jeszcze nie czas na to.
Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kajko, w żadnym wypadku nie chodziło mi o to, by namawiać Cię do seksu, żeby była jasność. Zasugerowałam tylko, że można być pewnym jakiejś osoby i przeżyć z nią długi czas, nie mając ślubu, a np. planując go w bardziej odległej przyszłości.
Zauważ też, że "pieszczoty oralne" to właśnie seks oralny Ale rozumiem, że chodzi Ci o czekanie do ślubu z seksem klasycznym.
Wszystko oczywiście jest Twoim wyborem, ale niemądrym moim zdaniem byłoby postępowanie w jakiś sposób (obojętnie, czy dotyczy ono seksu, wyprowadzania się czy choćby zbierania znaczków) wyłącznie z takiego powodu, że "przecież inni tak robią". Miej swoje zdanie - jeśli chcesz, czekaj do ślubu, bądź zdecyduj się na zbliżenie szybciej, ale tylko z własnej woli.
Masz właściwie partnera? Czy tylko teoretyzujesz?
PS. Mój nick nie jest specjalnie odmienialny _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja miałam 18lat,gdy miałam swoj pierwszy raz i .......załuje tego
Kolejny raz był rok pozniej,tez załuje ze z takim facetem(bo mi sie wydawało,ze go kocham,ale nie bede pisac szczegółów)
No a z moim juz mezem to jest własnie TO,i szkoda ze nie poznalismy sie duzoo wczesniej,bo daje mi to,czego potrzebuję i jest CUDOWNIE:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mojego pierwszego faceta znalam 11 lat i zaluje tego bardzo. Wlaczyla sie u mnie blokada i dopiero po 5 latach bylam z moim mezem. sex wiadomo, ze jest przyjemny ale pod warunkiem, ze kochamy sie z wlasciwa osoba _________________
|
|