misinka przy każdej wizycie u lekarza, czy nawet na szczepieniach, za każdym razem jest ważony i to wystarcza
myślę, że nie opłaca się na te parę miesięcy kupować wagi
wirga no to super, że rehabilitacja już zakończona
gratuluję i spóźnione życzenia imieninowe dużo zdrówka i radości
my też mamy wagę elektroniczną, ale ona nie jest taka dokładna co do gramów jak te u lekarza, no ale orientacyjnie na pewno poda wagę
ewelinka24 ja wciąż wsłuchuję się w płacz mojego brzdąca, czasami rozszyfruje co mu jest, czasami nie. Kolki są bardzo charakterystyczne, maluszek ma nagły płacz - nie taki że najpierw delikatnie zaczyna płakać, ostrzegać, no i się pręży, kuli nóżki, zaciska piąstki. Ciężko powiedzieć czy u Ciebie się zaczynają kolki, pamiętaj żeby po każdym jedzonku mu odbijać, a nawet jak przerwie jedzonko to wtedy też, ja czasami nawet kilka razy mu odbijam podczas jedzenia, nie na siłę zabierać cyca, ale jak na chwilę wypluje, to wtedy od razu odbić, bo wtedy mniej gazów w brzuszku się zbiera, a to głównie te gazy powodują bóle brzuszków u maluszka, no i jak najczęściej kładź maluszka na brzuszku, wiesz lepiej to robić profilaktycznie, zanim na dobre się zacznie. Na ból gardła hmm, może płukanie gardła wodą z solą? ja czułam straszną suchotę w gardle, dużo piję, kupiliśmy nawilżać powietrza i jest lepiej
Weri ja wprawdzie już jestem na macierzyńskim, ale byłam 2,5 miesiąca na L4 przed porodem i mi się nie spóźniali z wypłatą
martucha26 jak fajnie Dawidek się bawi na macie edukacyjnej
super
Ja jednak wczoraj wieczorem odstawiłam te kropelki, Kubuś po nich jest bardzo dziwny, ciągle śpi, a jak się obudzi to ciągle płacze
odstawiłam i jest normalniejszy, na mnie leżał do 1:30 potem położyłam go na brzuszku do Jego łóżeczka i spał sam do 6
dziś idziemy na usg bioderek
a u mnie wszystko wskazuje na kryzys laktacyjny
już myślimy o kupieniu mleka modyfikowanego, żeby podawać gdy Kubuś nie naje się piersią, ale w internecie piszą, żeby tego nie robić, tylko:
# jak najczęstszym przystawianiu córeczki do piersi (takie zwariowanie karmienie "na okrągło" nie potrwa dłużej niż 2-3 dni)
# o tym, że kryzys jest czymś normalnym, potrzebnym i nie oznacza utraty pokarmu
# nie podawaniu dziecku butelki ze sztucznym pokarmem, zanim nie skonsultuje sie Pani z poradnią laktacyjną
# własnym odpoczynku, urozmaiconym jedzeniu i piciu (dobrze by było, żeby przez te kilka dni - do czasu ustabilizowania sie laktacji, ktoś mógł pomóc Pani w obowiązkach domowych)
"W okolicach 6-8 tygodnia dziecko ma ostrą fazę wzrostu, potrzebuje więcej
pokarmu, więc częściej domaga się piersi lub na niej non stop wisi. Jak przestawi
laktację do swoich potrzeb, to się uspokoi. "
_________________