|
|
|
|
|
|
hej, jak pomyslałam tak tez zrobiłam,załozyłam nowy watek, w ktorym witam (i powitam)wszystkie mamusie-zarowno maluszkow jak i starszych dzieci.
Piszcie o swoich pociechach:)
jakie macie problemy z dziecmi(oby ich nie było wogole) i jakie rady na cos tam...wszystko jednym słowem.
Ja mam syna ktory w czerwcu skonczył 6 lat i teraz od wrzesnia idzie do zerowki no i 25 lipca po raz drugi zostałam mamą coreczki Weroniki (jak widac z moich suwaczkow)
Syn czasem bywa nieznosny tzn. chce rzadzic i zdarzaja mu sie wybryki ale ogolnie jestem dumna z Niego.Dzis np.poszedł po..chleb, dałam coprawda kartke ale poszedł i przyniosł reszte i rachunek nawet....w koncu coraz starszy wiec niech sie uczy kupowac.
Co nie zn.ze GO wysyłam ciagle bo to 1.raz a ze coreczka spała to nie miałam jak wyjsc a samej nie zostawie.Całe szczescie ze piekarnia w bloku naprzciw i nie musiał przech.przez ulice
A coreczka rosnie,mniej juz spi, chyba ze sa goscie...ale dzis taki dzien ze wiecej przespała.
Narazie to by było na tyle, mam nadzieje ze ten watek sie przyjmie (ale bede "odwiedzac" tez watek PAMIETNIKA... bo troche czasu tam pisałam, a fajnie tez doradzic innym przyszłym mamom, zwłaszcza pierworodkom)
POZDRAWIAM wszystkie forumowiczki w szczeg.mamy i te przyszłe
i prosze dajcie odp.co myslicie o tym nowym temacie:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No wreszcie coś dla nas dumnych mam. Ja mam synka, za miesiąc kończy dwa latka. Wychowuje go sama. Jestem z niego bardzo dumna, bo umie już sam ubrać bluzeczke, potrafi liczyć do trzech (a co tam pochwale się ) i umie mnóstwo innych rzeczy, którymi mnie zaskakuje. Niestety od dwóch tygodni go nie poznaje, jest ciągle rozdrażniony, płacze bez powodu i najchętniej przytulałby się 24 godziny na dobe, ale zarazem stał się bardzo agresywny. Niestety wiem że pozostaje mi tylko to przeczekać, bo jego zachowanie wynika z tego że z domu wyprowadził się jego dziadek, a mój ojciec. Do którego siłą rzeczy był przyzwyczajony, bo całe życie mieszkał z mamą, babcią i dziadkiem a tu nagle dziadek zniknął i on tego nie rozumie a ja nie mam na to żadnego wpływu. Chociaż mi lepiej że się wygadałam.
Pozdrawiam wszystkie mamy i mam nadzieje, że temat się przyjmie
|
|
|
|
|
|
|
|
ciesze sie, ze ktos sie odezwał
ORENDA mozliwe ze to dlatego,dzieci sa batrdzo wrazliwe i zmiany wszelkie moga tak wpływac na nie rozdraznieniem itp.
dobrze ze sie wygadałas, wiem co to same wychowywac czyli bez faceta, bo syna sama wychow.5 lat, tzn pomagali mi rodzice ale byłam bez faceta az poznałam mojego meza ktory zaakcept syna a ON Jego i do meza mowi Tato OD NASZEGO SLUBU
ja napisze cos wiecej nast razem, bo oczy mi sie kleja a w nocy coreczka bedzie głodna to musze wstac a zanim zasnie to czasem siedze z nia tak godzine nawet do 2.
ale co tam, lubie ja karmic bo to super uczucie i tak si wtula...
moze dołacza inne mamy a dziewczyny z PAMIETNIKA bede "odwiedzac, bo przyzwyczaiłam sie tam pisac:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
powtórzę za Orendą - wreszcie coś dla mam
chyba lepiej będzie jak wszystkie te rady beda zebrane w jednym miejscu i będzie wiadomo, że zaglada tu dużo osób (mam nadzieję). Czemu ja nie wpadłam na ten pomysł??? No ale wazne że Ty Married wprowadzasz słowa w czyny pozdrowionka - piękna ta twoja Weroniczka- a jak rośnie!!! _________________
**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację"
|
|
|
|
|
|
|
|
married_1982 napisała: |
moze dołacza inne mamy a dziewczyny z PAMIETNIKA bede "odwiedzac, bo przyzwyczaiłam sie tam pisac:) |
Dziewczyny z pamiętnika też są mamami więc będą aktywnie odwiedzać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Śledziłam posty w "Pamiętniku....." choć za wiele nie miałam tam do powiedzenia ale mam nadzieję ze teraz będzie lepiej
Married śliczna córunia mnie tez sie marzy kolejne dzieciatko ale najpierw muszę znaleśc dobrą pracę
Mój Kacperek ma 1,5 roczku prawie i jest kochaniutki O 6.00 rano pobudka musi tatusia odprawić do pracy coś na ząb i nyny do ok 8.00
Ja dziś postawiłam buraczki do gotowania i bedę zaprawiać na zime więc robota mnie czeka ale dobrze że mam chociaż chęci
Pozdrawiam mamuśki z samego ranka _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hejka mamusie.Ja też melduję się na tym wątku.
Mam wspaniałą córkę Kingę i na listopada spodziewam się syneczka.
Orenda mamy podobny problem moja mała od kilku tyg jest rozdrażniona,płaczliwa,tak jakby cofała się w rozwoju .Ładnie mówiła a teraz się ciecia,placze jak się tracę z pola widzenia.Nie mam pomysłu na jej zachowanie.Zaczęło się od tego jak zostawiliśmy ją u teściów,chociaż wcześniej sama chciała tam być i nie było problemu.Moi rodzice z którymi mieszkamy też w tym czasie wyjechali na wczasy na tydzień,a jak przyjechali zaczęly się szopki.Dobra to się wyżaliłam. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
My z Married dobrze sie znamy z Pamietnika..dlatego cieszę sie że tutaj poznam blizej inne mamy i bedziemy równie miło sobie gawędzić o naszych słodkich pociechach jak było w Pamietniku
Ja 24lipca 2008r urodziłam śliczna córeczkę-Laurunię To nasze pierwsze i bardzo długo oczekiwane dzieciatko _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie Mamunie, Mam na imię Ewa i jestem mamą 2 letniej Oleńki, nasza córunia niestety nie garnie sie do mówienia (chociaż wydaje mi sie ze niedługo przełom nastąpi) ale jest bardzo mądrym i kochanym dzieckiem, jesteśmy z niej bardzo dumni, bo mimo że urodziła sie jako wcześniaczek (30 t.c) wszystko zaczynała robić jak dziecko urodzone o czasie. Teraz broi i niczego sie nie boi, a ulubioną rozrywką Oli jest prowadzanie kotka za ogon i zabawa w piaskownicy, pozdrawiam wszystkie kobietki _________________
edytowany: 1 raz | przez natewa25 | w dniu: 21-08-2008 10:13
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!!!Bardzo fajny watek Ja mam na imie Ola mam 3 letniego syna Adriana no i w marcu bede miala drugiego dzidziusia Mój syn jak narazie mowi ze nie chce dzidzi ale mam nadzieje ze mu to minie i jak sie juz urodzi to bedzie mi pomagał a nie sprawial klopoty.Czasami jest strasznie uparty i nieznosny ale na ogól bardzo kochany.Tez go przez dwa lata wychowywałam sama a teraz do mojego meza mówi tata mimo ze nim nie jest ale go pokochal jak swojego Jedynym problemem u mojego syna jest sprzatanie po sobie zabawek juz próbowałam wielu metod i nic Moze wy znacie jakies metody na sprzatanie zabawek?.Pozdrawiam serdecznie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No ja teraz staram się poświęcać synkowi jeszcze więcej czasu i go ciągle przytulam i zapewniam go o swojej miłości. Mam straszne wyrzuty sumienia bo jutro wyjeżdżam na trzy dni z koleżanką w góry (po raz pierwszy gdzieś się wyrwe odkąd w ciąże zaszłam a dodam że mam 20 lat) wszystko już od dawna jest zaplanowane i zarezerwowane i przepadłoby mi troche kasy a jestem w kiepskiej sytuacji finansowej więc szkoda mi rezygnować z wyjazdu, ale szkoda że wypadło na taki moment dla mojego dzieciaczka. Na szczęście synek jest bardzo przyzwyczajony do babci i cieszy się, że spędzą dużo czasu razem, więc mam nadzieje, że nie przeżyje tego za bardzo.
Olcia_25 ja kupiłam synkowi skrzynki na zabawki i staram się żeby sprzątanie też było formą zabawy. Np. zabawki, które są na to odporne to wrzucamy do skrzynki i synek ma wielką radoche, gdy uda mu się trafić z większej odległości. A do dzidzi na pewno się przyzwyczai.
pozdrawiam
P.S. ciesze się, że coraz więcej mam dołącza
edytowany: 1 raz | przez orenda | w dniu: 21-08-2008 11:23
|
|