|
|
|
|
|
|
married_1982
Fajna ta Weroniczka musi być. Dobrze ,ze dzieci dają nam tyle radości.
Moje dzieci dziś w domu , kaszlą mokrym kaszlem bardzo mocno i rzadnych innych objawów...nie mają gorączki , samopoczucie mają super , apetyt też a kaszel starych gruzlików
Noc przekaszlana , daję im Flegamine , syrop z cebuli . _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
My ostatnio mamy dużo śmiechu z Szymusia bo nauczył się raczkować tyle że do tyłu, zawsze wejdzie w jakąś szczelinę lub pod szafke się pcha. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej kobietki:-) Jak tam po weekendzie? My spedzilismy calutką niedziele razem i było przecudownie A na dodatek usmialismy sie z córci bo mąż z nią rozmawiał a ona tylko "maaa maa" Oczywiście nie powiedziała "mama" ale tak wołała że z daleka można było o tym pomysleć A poza tym tak była przez ten weekend rozmowna,że dopiero wczoraj jak zasnęła mielismy czas by z mężem sobie porozmawiać.
Musze sie pochwalić bo wczoraj mojej córeczce wybiła 80
(dni oczywiście.. ) aha i waży 5400g..cos nam chudnie niusia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirga-super ze Twoja tez rozmowna:)
wczoraj u nas byli tescie i siostra meza,a ze mieli odpust to przywiezli balony, jeden dla Kacpra,2.dla Weroniczki
jak ona ogladała ta myszke,oczka to takieee
Ale ono gadali do niej to niusia pełna powaga ,jakby chciała "kto to jest?musze sobie przypomniec"
ale potem "żółtko dojrzało" i zaczeła sie usmiechac:)
A ja dzis jak mnie niusia obudziła ok 5. z czyms,to taka happy,bawic jej sie chciało,cyca złapała ale puszczała...no ale potem w koncu zjadła i zasneła.Potem pobudka ok 7.
to maz tez wstawał do pracy, wziełam niunie do łozka,po chwili doi odbicia...i zasneła mi tak a ja wraz z nią,bo maz mnie budził, zebym ja do łozeczka połozyła bo wypadnie mi itd.OK to połozyłam....ale po 1-2 znow sie obudziła i tym razem juz spała ze mną w łozku normalnie,na poduszce,i obudziła mnie gaworzeniem...patrze na zegarek a tu 10:30
dosyc spania,bo jak wiadomo,im dłuzej sie spi,to trudniej wstac niestety..a teraz to jestem głodna ze non stop bym tylko jadła
a tesciowa przywiozł nam tez troche ciasta,i jabłka-moj ulubione owoce a jak sa jeszcze jabłuszka duze to pełen wypas
ide jesc:)pozdrawiam i miłego pon.zycze wszystkim _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mój brojak też dziś wstał z uśmiechem, zresztą jak go tatuś budzi to on zawsze taki zadowolony wstaje do przedszkola, to jest chyba jakaś męska solidarność, bo w sobotę i w niedzielę to tatuś to se moze pospać bo to do mnie zbój woła "mamusiu ja już się wyspałem", a ja na zegarek a tu piąta rano , no i rób co chcesz kobieto, ale strasznie się ciesze że te moje chlopaki tak za sobą przepadają, aż miło na nich popatrzeć _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale super tak wstać nawet o 5 gdy synek woła do ciebie w taki śmieszny sposób
Mój to z córką cały weekend siedzi bo w tyg jest w delegacji. Kiedyś to prawie zabieralismy sobie niusie a potem zrozumiałam,że ja mam córeczkę na codzień a on tylko w weekend i dlatego on teraz wszystko przy niej robi a ja odpoczywam i zajmuje sie domkiem
Ostatnio zrobiła duzą kupke i mąż woła mnie..przyszłam i do męża mówię że na co czeka-on tak patrzy na mnie i mówi że to duża kupka i jeszcze brzydko pachnie..Ale się nabijałam gdy musiał ją przebrać. Przeciez sam powiedział,że na weekend córeczka jest jego _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirga--dobre ah ci mezczyzni,czemu tak sie brzydza dziecko przebrac z pieluszki.Przeciez sami tez sie wycierają a brzydza sie kupki dziecka?
Moj miał kapac w sobote-bo ja tak sobie zazyczyłam,a on ":na forum dziewczyny pisały tak, i dlatego kazesz mi kąpac?" ...rozebrał tylko niunie do pieluszki i mowi "w rozbieraniu to ja jestem dobry"ale pieluszki juz nie zmienił i nie wykapał bo sie bał,ze za mocno scisnie czy cos,i doda l tylko ze bedzie ja kapac,jak bedzie wieksza i to jeszcze najlepiej jak z Weronisią bedzie sie kąpac w duzej wannie-akurat
Ale pozatym to zajmuje sie fajnie coreczką, a mnie to rozczula,tak to słodko wyglada.Skończyły sie czasy,kiedy mezczyzni tylko zarabiali,a dzieckiem sie nie zajmowali,bo było to (podobno)niemeskie.
A maz jest za corcią,dumny jak paw,w pt.jak była wizyta u pediatry,specjalnie przyjechał z pracy,a raczej zrobił przerwe(bo jest serwisantem,jezdzi po Górnym Sląsku,naszym autem tam,gdzie ma zlecenia)..i pojechalismy razem do lekarza,bo akurat w tym czasie nie miał tak bardzo waznych zlecen.No i On 3mał,rozebrał do badania-az ja byłam zazdrosna ze mi niunie trzyma.Ale lubie ten widok,jak sie zajmuje-pow.tez ze wspolny porod mu to dał.A przed jeszcze mowił,ze nie umie i boi sie zajmowac takim maluszkiem,a tu taka odmiana-wystarczyło wspolne rodzenie i prosze:)To nic,ze nie zmienia pieluszek czy boi sie kąpania,najwazniejsze ze pozatym wie co robic:)
a czasem maz mnie rozwala totalnie....ost powiedział,ze coreczka bedzie .......zakonnicą i bedzie sie modlic za tatusia
oczywiscie zartem to było,ale ja mu odpowiedziałam ze sam nie został ksiedzem,choc myslał o tym, to teraz chce to spełnic,by dziecko poszło droga "swiecką"a modlic za tatusia moze sie zawsze,niekoniecznie jako zakonnica.Ksieza maja "lepiej"niz zakonnice,ktore przewanie tylko sie modlą i siedza w tych klasztorach-tak mi sie to zawsze kojarzyło.
Ja mowie ze bedzie np.tancerką:)ale tak naprawde Sama zdecyduje kim chce byc,najwazniejsze,by szła dobrą drogą _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
witam wszystkie mamuski dawno mnie juz u was niebyło moja córeczka ma juz 10 miesiączków czuje sie dobrze i jest naszym najcenniejszym skarbem naszą perełką.tylko jeszcze jej ząbki niewyszły niestety ale mysle ze wyjdą lada dzien.jeszcze raz pozdrawiam wszystkie mamuski
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak Married karmię butelkąa mimo tego ostatnio nie przybrała nic na wadze przez 2.5tyg Nie wiem co sie dzieje..co 2tyg ja ważymy i zawsze ładnie tyła a teraz nic i nawet schudła.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a co lekarz na to?moze to mleko jej nie słuzy? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
malinka
10 miesięcy - to już duża ta Twoja perełka .Niedługo już zacznie chodzić i uśmiechać się wszystkimi ząbkami.
Pozdrów Kraków bo widzę ,ze z Krakowa jesteś .Miłe lata życia tam spędziłam które zadecydowały o przyszłym moim życiu:)
Moje dzieci nadal kaszlą . Jedno bardzej , drugie mniej
W czwartek zapewniamy im opiekę i wyruszam z mężuniem w góry aż do niedzieli _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|