|
|
|
|
|
|
Ciekawe czy się kiedyś spotkałyśmy ? _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
też się nad tym zastanawiałam. Ja od maja mieszkam w Sosnowcu i tam nie ma zabardzo gdzie spacerować _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To współczuję , bo ja sobie naprawdę nie wyobrażam już życia bez parku . Kilka lat temu przeprowadziliśmy się do większego mieszkania ale właśnie w obrębie osiedla . Myśleliśmy kilka tygodni czy wybrać dom w Panewnikach czy mieszkanie przy parku . Dla dobra dzieci zostaliśmy tutaj mimo ,ze dom bardzo kusił i nadal kusi .
Park to super sprawa , rowery , rolki , kiedy chcesz to ZOO ...
Może jeszcze będziecie mieli kiedyś szansę na zmianę _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
ciekawe że ledwo znalazłam nasz wątek, czyżby tak mało tu było mamusiek _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojć, Zanika wątek to fakt! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
W piątek byłam na badaniach z Szymusiem, jestem bardzo zadowolona bo lekarz powiedział że to okaz zdrowia, pochwalił mnie, że Szymek wszystko je i powiedział że Szymuś ma w oczach łobuziarskie iskerki to pewniw będzie psotnikiem. Jak był badany przez lekarza to cały czas się śmiał i chciał mu zdjąć stetoskop. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
biurwa gratuluję Ci takiego synka co wszystko zjada.Moje to były wredne niejadki choć teraz jest dobrze ale pół życia traciłam na karmieniu .
Rzeczywiście jest nas tu tak mało . Te mamuśki które teraz urodziły to chyba nie mają zbyt czasu by tu wpaść i coś napisać , pochwalić się swoimi maleństwami .
Ja od rana mam dzisiaj dużo załatwień. Dzeciaki kaszlą , byłam w sobotę u lekarza który stwierdził ,ze nic im nie jest a przy takiej pogodzie dzieci mają takie nadwrażliwości . Jest wilgotno , gniją liście , grzybieje to wszystko
Pogoda piękna wieć pewnie poszaleją dziś na podwórku przedszkolnym.Dobrego dnia ! _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
My z maluszkiem w domku siedzimy na zewnatrz jest piekna jesien więc zapewne po obiedzie udamy sie na dłuższy spacerek a poki co to obiadek mnie czeka i drobne porządki
Kacperek na szczęście zdrów ale mnie za to dopadło jakieś przeźiębienie katar i łzawienie oczu okropieństwo
Chciałam was o jedno zapytać jako doświadczone mamy czy podajecie swoim pociecha parówki? Mój syn uwielbia Jedynki ale cos bratowa natraszyła mnie ze i one są mieszanka "wszystkiego i ze wszystkiego" co wy o tym sądzicie? _________________
edytowany: 1 raz | przez Anilewe | w dniu: 06-10-2008 7:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Mówią, że parówki to straszne świństwo.Ja dałam Szymusiowi chyba ze dwa razy parówkę cielęcą i bardzo mu smakowała. Myślę, że jak czasem dzieci zjedzą parówkę to im nic nie będzie. Ja jako dziecko też lubiłam parówki i jakoś mi nigdy nie zaszkodziły. Nie ma co warjować na temat jedzenia bo tak naprawdę to prawie nic nie jest zdrowe _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Raz na jakiś czas dają parówki na zasadzie szybkiej kolacji kiedy np.póżno wrócimy do domu a dzieci są głodne .
Na TVN Style w pogramie dla mam raczej nie polecają ze względu na zawartość w nich ścięgien ,jelit i wszystkiego dziadostwa . Ja osobiści robię sobie raz na jakiś czas hot doga na domowo.
Ja żyję i dzieci żyją _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój synek też je parówki-bardzo je lubi więc czemu mam mu odmawiać. W końcu teraz wszystko zawiera barwniki, konserwanty itd i w sumie niczego nie powinno się zjadać, więc bez popadania w paranoje
|
|