|
|
|
|
|
|
Married my też nie robiliśmy na chrzciny naszej niuni nic wielkiego - tylko rodzice i rodzice chrzestni i my _________________
**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację"
|
|
|
|
|
|
|
|
a my byliśmy dziś na szczepieniu... nastepne dopiero w kwietniu, Tomek zniósł to dzielnie i nawet nie płakał co mnie cieszy ale zarazem mam problem... od wczoraj wcale nie chce pić mleka (tylko przed snem) w dzień broń boże żebym mu kaszke dała... musi mieć obiadek lub deserek bo inaczej zaciska usta i odwraca główke... jak myślicie mam się juz czym martwić czy odczekać pare dni i jak nic się nie zmieni to iść do lekarza??? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja miała dokładnie ten sam problem miesiąc temu. Szymuś za nic świecie nie chciał pić mleka, odczekałam kilka dni i go nie zmuszałam usypiał na herbatkę albo soczek, po kilku dniach spróbowałam ponownie z mlekiem i teraz pije rano jak wstanie i przed snem w ciądu dnia je zupki owoce, czasem zje kaszkę. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Bartuś też ma takie okresy, że na kaszke czy mleko w ogóle nie spojrzy. Najlepiej odczekać kilka dni i znowu spróbować. Nie musisz też się martwić, to normalne, poznał nowe smaki i ma dosyć wszystkiego na mleku. Spróbuj zmieniać częsciej smak kaszki (np. kup trzy kaszki o różnych smakach i serwuj mu je na zmiane) możesz też mu dodać do kaszki jakieś suszone owoce, żeby miała ona wyrazistszy smak.
|
|
|
|
|
|
|
|
dziękuje dziewczyny, już zaczęłam się martwić... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
izabela u nas też były małe chrzciny na spokojnie i bez stresu .
Córcię chrzciliśmy w szpitalu bo było zagrożenie życia .
tosia23 z tym mlekiem to się nie przejmuj .Tomuś jak widzę ma już prawie 6miesięcy więc poznaje nowe smaki i chwilowo może nie mieć ochoty na mleko (wcale mu się nie dziwię ) _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
Och , taka cisza dzisiaj u mamusiek ?
Pewnie pogoda Was usypia ?
Mnie wprost przeciwnie -bardzo pobudza ! Udało mi się ugotować smaczny obiad i zjeść bez mdłości . Może będzie lepiej z tymi mdłościami ciążowymi... _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
no i złe wieści, musiałam wezwać do małego pogotowie bo zaczął dyszec i odlatywać, cholera jestem cztery lata mamą a wciąż panikuję gdy mały zwyczajnie się rozchoruję i mąż w Warszawie na wyjeżdzie, a dyspozytorka sie dziwi że ja się denerwuję że dziecko ledwo oddech łapie, no i okazało sie że to wirus przyniesiony zapewne z przedszkola, ale strachu się najadłam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
HEJKA:)
u nas zimno ale byłam dzis z coreczką u lekarza.Dzis tylko ją lekarka badała, a szczepienie za tydzien, bo jeszcze ma troszke katarek.
Ah, moja coreczka wazy poonad 5 kg,a ile dokł nie powiem, bo choc spojrzałam na wage i klkarka tez, zagadyłysmy sie i ja i zarowno lekarka zapomn.ile dokł to było.W kazdym razie jest zdrowa,duza jak na moim mleczku(a ur sie z waga 3520g,wiec i tak duza nawet)i nie ma potrzeby dokarmiana sztucznym,z czego sie bardzo ciesze,bo moge karmic piersia i tak mi wygodniej(syna karmiłam tylko 3 tyg, bo miałam malutko pokarmu,i musiałam przejsc na Bebiko)Ost myslałam tez ze mi zanika juz, bo miałam takie mieekie piersi,ale potem juz znow były twarde,bo "sie napełniły)Zresztą ja nawet nie odciagam, no tylko 2x odciagn.bo na pocz miałam tak twarde ze niunia nie była tez w stanie piersi oproznic a teraz je az oprozni do konca...i przybiera na wadze:)a ten katarek to na szczescie malutko juz jest ale taka pogoda wiec to normalne ze mozna złapac.A syn w zeszłym tyg kaszlał,i miał katar wiec to mogło przejsc.Teraz syn juz zdrowy za to meza i mnie cos bierze,a pogoda okropna.Pytałam jeszcze co moge brac na przezieb,bo podobno cytryny nie powinno sie dawac do herbaty,m bo uczula ale mi pow. ze to mit, ze trzeba powoli wprowadzac do swojego jadłospisu wiecej i spr.czy rzeczyw.uczuli, a corka lekarki piła soki cytrusowe i nic jej nie było.W sumie ja tez czasem wypiłam np herbate z cytryna i nic niuni nie było, ale przestałam ze gdybym ciagle teraz piła, mogłoby uczulic
W kazdym razie staram sie jesc normalnie wszystko(procz kapusty i tego co moze wzdymac)po trochu,niusia miała plamki na buzi ale to potowki tylko
OK mykam,bo musze posprzatac troche
W sob.chrzest naszej coreczki:)
pozdrawiam i choc szaro za oknem-zycze miłego dnia, _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 15-09-2008 9:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Married to tylko się cieszyć że malutka rosnie i chetnie je
U nas również zimno ,pochmurnie az z domu niechce sie wychodzić _________________
|
|