|
|
|
|
|
|
Dzięki Kotecku za troszkę wsparcia  . Potrzebowałem tego, już moje najlepsze przyjaciółki nie wiedzą jak mi pomóc --- nie mają już sił do mnie..
Może te czarne myśli kiedyś mnie opuszczą - kto to wie..??
A jak nie -- to zostanę starym kawalerem i tyle...
Bywa - koń tonie a grzywa pływa ehh _________________ Amor Vincit Omnia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja wiem że to trudne, zeby opanować takie myśli..sama kiedyś to przechodziłam..było trudno ale teraz jest już lepiej..
nie jestem sama, ale uwierz mi też nie jest różowo.. 
a u Ciebie napewno sie ułoży..jesteś młodym człowiekiem i potrzeba czasu żebyś ułożył sobie życie 
nio i znów zaczynasz 
NIE ZOSTANIESZ STARYM KAWALEREM (nio i się zdenerwowałam)
już tak optymistycznie myślałeś, co się stało że znów czarne myśli powróciły 
Miło mi się czyta że masz przyjaciółki, które Cię wspierają i to się liczy
a z tą grzywą to też nie przesadzaj 
P.S. powinieneś mieć taki humor jaki masz opis na GG. _________________ 
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
edytowany: 1 raz | przez kotecek | w dniu: 24-08-2008 17:13
|
|
|
|
|
|
|
|
|
UU mnie to różnie z tym humorem -- uwierz mi naprawdę. JA to czasem amm takei dnia załamki , że głowa mała...ehh..
Jeszcze mam psyche zrytą po tym , jak moje 2 niedoszłe dziewczyny -- w sumie to jedna z nich Anka -- powiedziałą m.in.. , że nie bedzie ze mna -- dlatego , że jestem prawiczkiem i nie chciałaby mieć kogoś takiego.. A ja miałem słabą psychę , to zabolało mnie podwójnie ...
RAny na sercu się jeszcze nie zagoiły , a co dopiero powiedzieć o mym stanie psychicznym ...
_________________
Amor Vincit Omnia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ale jak będziesz ciągle marudził to nie dość że żadna Cię nie zechce to jeszcze znajomi się odsuną, nikt nie chce słuchać ciągłego narzekania. Czasem lepiej zacisnąć zęby i przetrzymać, poza tym już nie przesadzaj ludzie mają większe problemy. Rozumiem, że doskwiera Ci samotność, bo ja też jestem obecnie sama, ale w życiu jest wiele innych ważnych rzeczy.
pozdrawiam
edytowany: 1 raz | przez orenda | w dniu: 25-08-2008 9:02
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No wiem , te moje sprawy to błahostki w porównaniu z prawdziwymi problemami rodzinnymi , czy prywatnymi .. Ja juz tak mam , że robię z igły widły -- no ale może -- ta ba!!! musi sie to u mnie zmienic. Dzieki raz jeszcze dziewczyny za wsparcie na tym forum _________________ Amor Vincit Omnia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Wszystkim to mój pierwszy post
Wiem co Piszesz Mefir, sam mam 24 lata i też sie nie spotykałem z żadną. Co lepsze już te 8 lat temu nawet byłem zakochany ale nie wiedziałem nawet co robić  I tak z czasem samo przeszło. I tak mając 24 latka sobie oto jestem. W zeszłym roku doszło do mnie co ja robie gdzie ja żyje bo nigdy nie myślałem aby kogoś mieć, zwyczajnie nie potrzebowałem drugiej osoby. I mnie jakoś to nagle zaczęło gnębić, rozejrzałem się i zauważyłem że jestem chyba jedną z ostatnich osób takich ... nie widzących o co chodzi  Potem zaczęły się walić inne rzeczy w domu bardzo źle, jeden rodzic odszedł, dużo pisać, lekarka kazała mi iść do psychologa ale i tak nie polazłem choć było ze mną nieciekawie. Roku już minął i w sumie czuje że powoli wychodzę na prostą. Nadal jestem sam ale jakoś mi to nie przeszkadza jak kiedyś.
Na dzień dzisiejszy zdaję sobie sprawę że(przynajmniej tak mi się wydaje) rok temu i wcześniej nie byłem dojrzały do bycia z kimkolwiek, choć też mi się nasuwa myśl czy to bycia z kimś trzeba być dojrzałym bo ludzie się wiążą i poniżej 20 roku życia?
A teraz to cóż, mam trochę do zrobienia choć mam problemy z zabraniem się za cokolwiek nadal się ze wszystkiego co było otrząsam. Coś w stylu stawiam piedestały jutro będę duży dzisiaj jeszcze jestem mały 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Hermes. Podoba mi się Twoje podejście i masz racje do związku trzeba dojrzeć(psychicznie i emocjonalnie, nie fizycznie).
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No i trzeba mieć odrobinę szczęścia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak szczęście też się przyda, żeby wśród tylu zakłamanych osób znaleźć kogoś kto nie tylko nam się spodoba, ale jeszcze jest szczery i uczciwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Znaleźć taką szczerą , ktora Ci zaufa a Ty jej i wierzy w zwiazek objga ludzi to to jest troszke trudne na dzisiejsze czasy , ale moze jakos Hermesie natrafimy w niedalekiej przyszlosci . Pozdrawiam i powodzonka _________________ Amor Vincit Omnia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam nadzieję , że ten wątek nie zginie gdzieś w całej tej zgrai wątków tyczących się Was cudowne Polskie kobiety . _________________ Amor Vincit Omnia
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości