|
|
|
|
|
|
Kama, muszę się przyznać, że ze swoim chłopakiem też zastanawialiśmy się (dosyć długo) czy nie kupić jakiegoś "przyjaciela" do zabaw. Wyskoczyłam kiedyś z taką myślą- ot tak sobie- i co ujrzałam?- uśmiech na twarzy mojego Lovelasa . Skubaniec mnie zaskoczył, ale jeszcze nie kupiliśmy.
Dziewczyny czy w Waszych związkach też mieliście kiedyś problem z wytryskiem u partnera? Właściwie, to ja sama nie wiem, z kim jest problem. Gdy się kochamy to On dochodzi po (naprawdę) 1,5-2min. a jak dla mnie to za szybko. I wtedy zmieniamy gumoleum i czekamy bo "przyjaciel mdleje", więc ja go pobudzam, ale w zasadzie to od czekania odechciewa mi się kochania. I najczęściej idziemy spać, bo ja jestem zrezygnowana, a chłopak zmęczony... . A jeśli napale się tak, że pościel płonie to przy mym orgaźmie On ma jeszcze jeden... Miałyście taki "przypadek"? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Psychociara - wiem jak można pomóc Twojemu facetowi
Pierwsze co mi do głowy przyszło to prezerwatywy opóźniające wytrysk, ale tu bym radziła ostrożnie wybierać produkt i korzystać z renomowanych marek . Niestety nie eliminuje to w żaden sposób źródła problemu. Dobrym pomysłem jest też zmiana techniki uprawiania seksu, tj. zamiast pędzić jak lokomotywa dwie minuty na pełnym biegu, jak partner czuje, że dochodzi to po prostu powinien się wycofać, odpocząć i zaatakować ponownie. Przy odrobinie współpracy z Twojej strony jego możliwości powinny się zwiększyć.
Jak to mówi pewna mądrość ludowa "Trening czyni mistrza"
Dodam tylko, że jeśli to nie pomoże to pora udać się do lekarza, żaden to wstyd. A przedwczesny wytrysk jest schorzeniem, które wiele przyczyn może mieć, np. stres, nie odpowiednia dieta (za mało tego i owego w organiźmie)
Kiedyś bardzo dużo czytałam na ten temat, miałam z byłym partnerem podobny przypadek _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama75 Czytałam Twoją wypowiedz o humorkach ,i wiesz co? ja tez tak mam , z tym ze Mój Mąż się nie obraża Ja mu tłumacze że to depresja i jakos stara się zrozumieć ,że My kobietki mamy czasem inny świat- Tylko dla Nas samych zrozumiały Głowa do góry idz się przytul do swojego Mężczyzny i działajcie , bo to Twoje najlepsze dni ,a moze zaniedługo napiszesz że widnieją 2 kreseczki Orenda Rozumiem Cię i już rozumiem Twój związek ,bo przecież go tworzycie Niby taka cicha nie pisana umowa ,ale mnie się wydaje że coś z tego będzie Wiem że jest Wam ciężko ja sama przechodziłam mozna powiedziec lekkie załamanie nerwowe bo takim chorym związku ,ale teraz jest dobrze , ale pod jednym warunkiem "To Wy dziewczyny dajcie mi Instrukcje obsługi do Mojego Męża ' Co do tego sex shopu to niewiem ja się za bardzo boje Chciałam wyciągnąć kumpele ,ale Ona jak zwykle nie ma czasu ...ech czas ma tylko jak ma sie czymś nowym do pochwalenia ...... bez komentarza. Jednak zamówie na jakiejs stronce www. no chyba że wstąpi we mnie wielka odwaga i wejde do srodka...
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama- dzięki za rade, ale już się zakochałam, a układ na chwile obecną mi pasuje, a co będzie potem to zobaczymy . Współczuje sfochowanego męża
Pychociara- ja bym radziła udać się do lekarza. Jeśli wytrysk jest w ciągu dwóch minut to należy to sprawdzić. A jeśli chodzi o przedłużenie stosunku to podpisuje się pod radami Kamy i dodam, że możecie częściej zmieniać pozycje.
Eve spróbuj wejść do sex shopu-fajne doświadczenie. A jeśli chcesz zamówić przez internet, a nie chcesz żeby Twój facet to odebrał to spytaj kumpeli czy nie mogą dostarczyć tego na jej adres
Dobranoc, udanego seksu
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziń doberek
Wczoraj wieczorkiem miałam zamiar poprzytulać się do męża i tak jakoś nie umiałam pierwsza podejść, chciałam żeby to on przepraszał - ale nic z tego Dzisiaj może będzie lepiej A Jeżeli chodzi o moje nastroje przedmiesiączkowe, to mój mąż również rozumie ale do pewnego momentu. Bo jeśli żona z byle jakiego powodu robi awanturę to chyba przyznacie mi rację że ma prawo chłop się wkurzyć i trzasnąć drzwiami - no ile można Potem muszę to nadrobić w sypialni...hehe
Eve - ja mam pomysł: jeśli posiadasz konto na allegro to spokojnie możesz zamówić "zabaweczki" i podać nadawcy adres korenspondecyjny koleżanki albo innej zaufanej osobie. W innych sklepach internetowych będzie podobnie, więc szansa posiadania Przyjaciela jest coraz większa Powodzenia
Orenda - najważniejsze, że Ty się w tym związku (układziku) dobrze czujesz i przyjdzie taki dzień, że na pewno będziecie razem na Amen - bo jeśli z Twojej strony jest to miłość, to facet prędzej czy później również okaże swoje uczucia
Psychociara - jeśli chodzi o Was, to polecam również wibratorka, bo na razie kobitko to Ty nie masz żadnej przyjemności z sexu. A tak, Twój partner niech sobie popatrzy i z biegiem czasu pokaże Tobie na pewno na co jeszcze Go stać Tym bardziej, że nie ma nic przeciwko temu _________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 24-09-2008 4:47
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
eve252 napisała: |
Co do tegosex shopu to niewiem ja się za bardzo boje Chciałam wyciągnąć kumpele ,ale Ona jak zwykle nie ma czasu ...ech czas ma tylko jak ma sie czymś nowym do pochwalenia ...... bez komentarza. Jednak zamówie na jakiejs stronce www. no chyba że wstąpi we mnie wielka odwaga i wejde do srodka... |
Nie ma sie czego bać bo sklep jak każdy inny...a za ladą stoi sprzedawca który Ci pomoże,doradzi i z pewnością nie wyśmieje...a z resztą zawsze możesz powiedzieć że potrzebujesz coś na prezent dla koleżanki...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
pychociara napisała: |
Dziewczyny czy w Waszych związkach też mieliście kiedyś problem z wytryskiem u partnera? Właściwie, to ja sama nie wiem, z kim jest problem. Gdy się kochamy to On dochodzi po (naprawdę) 1,5-2min. a jak dla mnie to za szybko. I wtedy zmieniamy gumoleum i czekamy bo "przyjaciel mdleje", więc ja go pobudzam, ale w zasadzie to od czekania odechciewa mi się kochania. |
Nawet nie wiesz jak wiele mężczyzn ma takie problemy, poczytaj sobie inne fora, tu nie pomoże prezerwatywa opóźniająca wytrysk, do lekarza też pewnie facet nie pójdzie, ale po co jak nie ma na to cudownego lekarstwa, tylko długotrwałe ćwiczenia. Oglądam czasami taki program, nie pamiętam tytułu a prowadzi go taka starsza babka o imieniu Su i dawała taką radę : na samym początku gry wstępnej trzeba faceta doprowadzić do wytrysku (ręką, ustami czy nawet samym pocieraniem się-wybór należy do Ciebie) i wtedy już na spokoju skupiać się na "właściwej grze"
|
|
|
|
|
|
|
|
Pychociara dokladnie podpisuje sie pod wypowiedzia caneppy. Moj facet tez ma taki problem i wiem co czujesz bo gdy ja mam ochote mu wlosy z glowy wyrwac a on nagle wyciaga a we mnie wszystko szaleje to wrrr potem juz mi sie odechciewa stosowalismy prezerwatywy opzniajace wytrysk i dzialalo to ale tez nie przesadzajmy bo natura to natura i ten wytrysk i tak bedzie wiec wiem co czujesz. Powiem ci ze przez dlugi okres cwiczyl swojego penisa i teraz juz jest o niebo lepiej ale zdzrzaja sie takie dni ze moment i juz.. ale oczywiscie na poczatku dobrze doprowadzic go do wytrysku i dzialac dalej
|
|