|
|
|
|
|
|
Eve no wlasnie oni to lubia jak my zaczynamy a jak tego nie robimy to nie wiedza czy moga cos dostac juz tacy sa i pomysl jak sama nie zaczynasz to nic nie masz lub musisz czekac kilka dni i sie stresujesz ze moze z nim lub toba jest cos nie tak. Wiec lepiej wziasc sprawy w swoje rece nie zapomnij starej madrosci "meszczyzna jest glowa rodziny" ale my jestesmy karkiem ktory kreci w odpowiednia strone
No wypadki tez sie zdazaja ale choc posmialiscie sie troszke praktyka czyni mistrza
edytowany: 1 raz | przez agnieszkar | w dniu: 23-09-2008 12:38
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Eve ja też miałam pełno takich wypadków i uwielbiam je wspominać, najważniejsze to wyjść z całej sytuacji z uśmiechem
A tym, że Ty zawsze zaczynasz się nie martw- wszystko z Wami w porządku tylko macie inne temperamenty seksualne, myśle też że duży wpływ na Wasze życie seksualne ma jego stresująca praca.
A tak a propo mój partner to nie mój facet (niestety, ale oczywiście jest wolny) choć ja bym tego bardzo chciała. Tak właściwie to nie wiem czemu weszłam w taki układ, ale przygody na jedną noc to nie dla mnie. Z nami to ciężka sprawa, bo zachowujemy się jak byśmy byli razem i tak nas prawie wszyscy odbierają (zwłaszcza jego znajomi) ale oficjalnie nie jesteśmy razem, a ja nie zaczne z nim rozmowy na ten temat bo boje się, że usłysze nie to co bym chciała. Aczkolwiek mam zamiar zakończyć ten układ, a teraz mam mocne postanowienie i się do niego nie odzywam do piątku, a w piątek będzie niespodzianka i może wtedy coś zaskoczy? Jak nie to to zakończe. No ale sex z nim jest boski, idealnie się uzupełniamy, mamy te same temperamenty i lubimy takie same rzeczy
Dobra, bo się nie na temat rozpisałam, sory musiałam się wygadać
Kama ja zawsze chciałam spróbować, ale jakoś mi głupio wyskoczyć przed facetem z wibratorem (zreszta na razie takowego nie posiadam)
edytowany: 1 raz | przez orenda | w dniu: 23-09-2008 12:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama ja tez cos takiego posiadam w domku dostalam w prezencie od szefa na walentynki jako najlepszego przyjaciela chcial sobie jaja zrobic wyszlam z twarza bo spytalam a gdzie bateryjki lezal jakis czas w domku i nawet o nim zapomnialam do momentu powaznego kryzysu z moim panem i jego wyprowadzka chcial zabrac swoje zeczy i powiedzial mi ze teraz moge sobie znalesc nowego do .... na co ja wyciaglam wibratorek i stwierdzilam ze juz MAM przy nim znalazlam baterje i szok....moj pan chcial to zobaczyc a ja idjotka w nerwach dawaj rozebralam sie i ............... juz nic wiecej nie musialam robic bo nim sie zorjentowalam moj pan juz lezal kolo mnie zarzegnalismy powazny kryzysik a teraz czesto sie smieje ze: "no coz moj przyjaciel i manga wiecej nie potrzeba do zazdrosci mojemu panu a ja zawsze moge sobie sama dac rade" Oj nerwi go to
edytowany: 1 raz | przez agnieszkar | w dniu: 23-09-2008 12:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnieszkar świetna historia, podziękuj szefowi jakby nie było jego prezent bardzo Wam pomógł I nie dziwie się, że faceta denerwuje, że możesz sobie poradzić bez niego, ale bez odrobiny zazdrości i złośliwości związek byłby nudny o seksie nie wspominając
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama-z tym dotykaniem okolicy dziurki"dupnej"mojego faceta to mam tak samo-jak dam mu klapsa to jest w niebowziety a jak tylko zblize sie na niebezpieczna odleglosc odbytu to zaczyna sie denerwowac,itd.Przeczytalam w jakiejs ksiazce,ze niektorzy mezczyzni tak maja,ze bronią swojego terytorium w sensie,ze nie mają gejowskich zapędów-tak ja to zrozumialam.Niech i tak bedzie-w kazdym razie odpuscilam,bo wiem,ze mu nie sprawia to przyjemnosci a wrecz drazni _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny, z tym wibratorkiem to nie jest tak jak sobie myślicie. Wywnioskowałam z Waszych wypowiedzi, że niepotrzebny jest Wam ten przyrząd bo macie pod ręką faceta, który może być w jakiś sposób dotknięty, zazdrosny i nie chce konkurować z mechanicznym panem
U mnie jest obecnie wręcz odwrotnie, gdy uświadomiłam mężowi o co mi naprawdę chodzi był mile zaskoczony. Oczywiście, że na samym początku gdy bez męża wiedzy kupiłam "Pana" czuł się nieswojo i był o niego zazdrosny, ale......po jakimś czasie miał zajebisty widok dla swojego oka. A nie wiem czy wiecie, że faceci uwielbiają patrzeć jak kobiety się onanizują
A jeszcze jest jedna sprawa, o której wspomnę i dlaczego go kupiłam. Mianowicie, ja potrzebuję bardzo długiej gry wstępnej i aby otrzymać ten niezapomniany orgazm nie tylko mężulek mi w tym pomaga ale również wibrator
Toxic - masz rację, teraz mnie olśniło _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 23-09-2008 15:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Eve - jeśli chodzi o zakup, to faktycznie kupiłam w Allegro - tego jest tam od groma i ciut ciut, wybór olbrzymi
Będziesz zmuszona zakupu dokonać w sex shopie, ale rozumiem że jest to dla Ciebie bardzo krępujące. Wiem coś o tym, mieszkam w niewielkiej miejscowości i straszny byłby obciach gdybym pojawiła się właśnie tam...hehe. Eve, a może porozmawiaj z mężem co on sądzi na temat wspólnych igraszek z tak fajniutkim przyjacielem...hihi _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm...nie nie spotykamy się na sex. Tzn nie tylko w tym celu, często chodzimy do kina, albo do jakiejś knajpki coś zjeść. A najczęściej wychodzimy gdzieś potańczyć. Przedstawia mnie wszystkim znajomym jakich tylko gdzieś z daleka wypatrzy i spotykamy się z innymi ludźmi (tzn, on twierdzi, że sypia też z innymi kobietami, ale od jego kumpla wiem, że to nieprawda). On nie chce się narazie wiązać i ja to rozumiem i nie chce naciskać, bo stosunkowo niedawno się rozwiódł(poznaliśmy się niecały miesiąc po jego rozwodzie) a to był wieloletni związek i on teraz nie potrafi zaufać kobiecie(nie powiedział mi tego wprost, ale to da się wyczuć). Odbieram czasem od niego bardzo sprzeczne sygnały, raz zachowuje się jakbym była dla niego wszystkim a po kilku dniach widze jak całuje się z inną, no ale ma do tego prawo (chociaż to bardziej wygląda jakby chciał wzbudzić moją zazdrość. Ogólnie chciałabym z nim być, ale jeszcze nie teraz, żadne z nas nie jest gotowe na związek po wcześniejszych przeżyciach.
No nic nie marudze.
Kama ja też bym chciała wibratorem się pobawić z moim partnerem, ale chyba jeszcze troche się wstrzymam.
Eve najlepiej idź do seks shopu koło godziny 11-12 wtedy jest najmniejszy ruch, bo wszyscy siedzą w pracy, szkole itp
|
|
|
|
|
|
|
|
Orenda - jeśli Tobie taki układ odpowiada, to spoko. To jest Twoje życie i nie ma co w niego ingerować, tylko proszę Cię bądź czujna i jeśli łączy was sex bez zobowiązań to nie zakochuj się Coś wiem na ten temat, ale życzę Wam dziewczyny upojnej nocki bo ja niestety nie mam z kim - mąż się obraził i ma focha...hehe _________________
|
|