Nickucha - jak pisałaś przy nim czułaś się nieatrakcyjna i miałaś przez to same problemy.
[Na przyszłość kup sobie NA PRAWDĘ WYGODNE buty na obcasach - takie, które już przy mierzeniu nie będą Cię pić, nie będą Cię od nich boleć nogi, nie będziesz się w nich wywracać i stąpać niepewnie jak po lodzie. Ja też chodzę w butach sportowych, ale mam jedną parę takich szpilek - ponad 10cm - w których po tygodniu chodzenia dzień w dzień po 10h moje nogi są wypoczęte jak po butach sportowych. Niestety mam też takie w których nie zrobię 3 kroków bo wszystko boli. jak nosisz szpilki tylko raz na jakiś czas musisz sobie kupić takie, które są 'jak na Ciebie szyte' - wtedy nie będzie płaczu z bólu).
Ale wracając do sedna:
przez niego wpadasz w kompleksy i masz przez to same problemy,
on traktuje Cię nie fair - każe Tobie pozrywać kontakty bo jest zazdrosny a nie rewanżuje się tym samym niezważając na Twoje uczucia,
zamiast rozmawiać zbywa Cię słowami 'kocham cię' i 'przepraszam',
jest wobec Ciebie nie fair za dużo pozwalając sobie z koleżankami.
Nie wiem, czy to lista wszystkich jego zawinień (sama wiesz ile jest ich naprawdę), ale zastanów się czy warto jest inwestować czas i uczucia w kogoś takiego.
JEŚLI... uważasz, że tak, że MOŻE i CHCE się zmienić to trzymaj go na początku delikatnie na dystans i zrób mu 'okres próbny'. Jak faktycznie, niezaprzeczalnie się zmieni to Ty go kochasz, on kocha Ciebie i żyjcie długo i szczęśliwie.
JEDNAK jeśli nie i wierzysz, że będzie umiał i NA PRAWDĘ chciał się zmienić, jeśli i tak mu już nie zaufasz to nie ma co marnować czasu na palanta.
Moja znajoma w 9 miesiącu ciąży mówi, że będzie sobie już zawsze pluła w twarz że popełniła taki błąd i mimo że widziała, że jej facet jest palantem to była zakochana i przez to postanowiła z nim zostać i liczyć, że się zmieni (a on tylko pogłębia swój debilizm).
A tak w ogóle to nie daj się zwariować!
Trzymaj się Kochana!
_________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 20-03-2008 3:02