|
|
|
|
|
|
no właśnie ma to wpływ na nasze relacje rozmawiamy o róznych rzeczach o wszystkim dosłownie nawet nie macie pojęcia i sex jest tego dopełnieniem gdyby go nie było to jakaś część nas chyba by umarła _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
miałam na myśli inny wpływ... Ten negatywny, bo są związki, gdzie seks jest na pierwszy miejscu...i brakuje już czasu na budowanie tego na czym można budować trwały związek... Ale to już nie na temat, Żaba PS. Dobrze, że u Was jest jak jest...
Hehe... i chyba mam pojęcie, co znaczy rozmawiać o wszystkim ... no i zgadzam się, że seks jest potrzebny... ale jego ilość jest indywidualna w każdym związku... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 04-03-2008 13:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba w fajny sposób o tym piszesz widać, że jest Wam bardzo dobrze ze sobą i o to chodzi. _________________
edytowany: 1 raz | przez Serenity | w dniu: 04-03-2008 13:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak najbardziej popieram Catti
Smutna porozmawiaj z mężem i powiedz mu co czujesz i co sądzisz o codziennym "zmuszaniu" sie do kochania z nim. Niech spojrzy na to z twojej strony..Życzę abyście doszli do jakiegoś kompromisu powodzenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
witajcie rozmawiałam z mezem setki razy na ten temat ,nie morze zrozumiec ze ja nie mam ochoty prosiłam zeby dał mi pare dni spokoju wtedy byc moze nabiore checi do sexu ale on zawsze mowi za mnie ze napewno jest mi tak samo dobrze jak jemu kochane moze jest jakis srodek aby mu podac bo mam dosc co wieczor to samo niewiem jak długo wytrzymam
|
|
|
|
|
|
|
|
Smutna a może warto iść nawet do internisty na początek...porozmawiasz, popytasz co można by zrobić by zmiejszyć popęd seksualny Twojego męża.
Pomyśl nad tym...
Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
moze masz racje Serenity aby isc do internisty ale mam obawy ze mnie wysmieje sama juz niewiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Lekarze nie są od tego aby wyśmiewać pacjentów. Ja bym na Twoim miejscu próbowała jeszcze porozmawiać z mężem - na spokojnie. Może najpierw mu powiedz, że chcesz aby Cię wysłuchał, nie przerywał zanim nie skończysz mówić i wziął wszystko na poważnie. Jeśli mimo wszystko nie będziecie się mogli porozumieć w tej kwestii to specjalista był by najlepszym rozwiązaniem ale do niego oczywiście należy się udać we dwoje. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Smutna, przestań myśleć tylko działaj kochana, działaj!
Wątpie aby lekarz Cię wyśmiał albo zbagatelizował Twój problem, jestem pewna, że podsunie Ci jakieś rozwiązanie.
Z tego co piszesz, Twój mąż nie widzi w tym żadnego problemu więc wątpie aby sam udał sie bądz z Tobą do specjalisty tak więc jeśli rozmowy nie dają rezultatów weż sprawy w swoje ręce.
Trzymam kciuki. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Najpierw spróbuj jeszcze raz pogadać, tak jak pisała Serduszko... wytłumacz mu, że nie może Ci wmawiać, że jest Ci tak samo dobrze jak jemu, skoro nie jest... powiedz mu to wprost... Męczy Cię seks codziennie, nie pozwala Ci poczuć chęci na igraszki...
A może spróbuj zastosować sztuczkę Zaintryguj go... Powiedz, żeby spróbował dac Ci spokój kilka dni... niech pozwoli Tobie wybrać co i kiedy będzie... ale wymyśl coś specjalnego, zaskocz go... jakaś kolacja, swiece, wino, seksowna bielizna...cos nowego... Potem powtórz to znów... może zrozumie, że nie ilość sie liczy a jakość
A jak nie podziała to poszukaj pomocy u seksuologa... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
JA też radzę trochę się pomęczyć, bo nie warto psuć takiego związku. Kto wie może niedługo mu przejdzie, albo pomyśl, że po jakimś czasie ta ochota zupełnie mu przejdzie a Tobie nie warto korzystać i czerpać z tego jak najwiecęj. Kobieto przecież to samo zdrowie same plusy, ale liczę się z tym, że czasami pada się na twarz, jednak zdobądź się na wyrozumiałość, bo sądzę że naprawdę warto. pozdrawiam
|
|