|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kangurku--to zycze by Kubus poczekał jeszcze do powrotu tatusia:)a chcecie razem rodzic?
POLECAM:)
a jesli chodzi o ten wykład ze SzR,to zgadzam sie z tym:)
Moja jesli chodzi o kolory lubi rzeczyw.takie wyraziste a najb.czerwony
Wczoraj tescie przywiezli odpustowe balony,czerwony helikopter dla Kacpra,i niebieską myszke (Minnie-to ta "narzeczona"Micky'ego?)
W kazdym razie jesli chodzi o te balony to bardziej interes.ją ten od syna
Moja corcia ma sie dobrze,a ja jestem szczesliwa ze znow jest radosna jak przed szpitalem,juz mniej płacze.A jak dzis ja wziełam do łazienki i zobaczyła swoje odbicie to najpierw tak- a za chwilke tak- a wieczorem jak maz wrocił z pracy to bylismy razem,a tak sie zaczeła smiac:)a tu 2 mies.i 2tyg.
Wiem,ze juz nas poznaje,sama zaczepia usmiechem,kochana Weronisia
Ja dzis z nia pogadałam z dobrą godzine,mowie ma ma- a ona sie usmiecha i "tfu",ja dalej ma ma a ona "pfu"
a ost.tfu odp.gdy mąz do niej mowił "ta ta" to ja sie smiałam ze tata to "tfu tfu".Albo tez dzis dzwoniłam do meza i przy okazji powiedziałam ze "rozmawiam" z coreczką,I na chwilke przyłozyłam kom.do jej uszka,słyszała tatusia to zaczeła zaraz swoge "gu,bu"
Rozmowna dziewczynka:)
AH ODNOSNIE karuzelki,ja dopiero w czw kupiłam (niedrogo)i teraz widze ze ja intersuje,ale nie za długo polezy,bo nie lubi "nudego lezenia",dla niuni musi sie cos dziac,tzn ponosic,pokazywac troche co nieco i gadac....to jest przeszczesliwa:)
Kangurku,widze ze z długimi postami dogoniłas mnie,ba nawet przeganiasz,ale to dobrze,bo w dłuzgim poscie mozna wiele napisac i wiele przeczytac naraz
OKI mykam spac,dobrej nocy wszystkim _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczyny!!! Musze nadrobić zaległości w czytaniu nie nadążam za Wami
Tea24 nie mam jeszcze potwierdzenia, ale z moich obliczeń wychodzi, że jest to 3 tydzień. Lekarz kazał mi przyjść na początku listopada.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie mamusie
married_1982 tak bardzo chcemy rodzić razem, nie wyobrażam sobie, aby mojego męża nie było przy mnie przy tak ważnym i ciężkim dniu dla Nas i On też bardzo chce przy Nas być, także jestem bardzo zadowolona z tego faktu. Nic nie wskazuje na to, żeby Kubusiowi się spieszyło Tak też mi się wydaje, że Minnie to laska Micky'ego NO to super, że Weronisia jest taka radosna, to najważniejsze, chyba nie ma nic piękniejszego, niż uśmiech takiej malutkiej istotki No właśnie nam położna też mówiła, że na początku to najlepsze dla maluszka, takie ostre kontrasty jak czarny z białym, albo czerwień więc widać, że to się sprawdza Oj tak, doganiam Twoje posty ilością super, że u Was już wszystko wróciło do normy, oby tak dalej, fajnie co, pierwsze święta w 4 nas w tym roku też czekają pierwsze w 3, aż mi się płakać chce ze wzruszenia jak o tym pomyślę, a najlepsze, że mojemu mężowi też stają łzy w oczach jak pomyśli o takich różnych aspektach które nas czekają i wyobraża sobie np. że Kubuś leży w łóżeczku i się uśmiecha jakie to słodkie, że On sobie wyobraża takie rzeczy i że taki wrażliwy się zrobił Tzn. wcześniej też był wrażliwy, ale rzadko co go coś tak rozczulało, że aż do łez
a jeszcze zapomniałam wspomnieć z SR o bardzo ważnym elemencie opieki nam maluszkiem, ta opieka pięknie się nazywa: kangurowanie czyli kładzenie sobie maluszka na klatkę piersiową, chodzi o kontakt skóra do skóry dam linka tu pięknie jest wyjaśnione www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/rosnij-zdrowo/kangurowanie-_-sila-bliskosci,1913_10259.htm _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 14-10-2008 7:35
|
|
|
|
|
|
|
|
oj , kobietki straszliwie mi się ten czas dłuży ....dopiero 12 tydzień ciąży a jeszcze tyle tygodni do porodu ...cała zima...
Ciągle mam nadzieję ,że niedługo te wymioty ustąpią .
Brzusio już ładny się zrobił -taki ciążowy -od biustu w dół zaokrąglony .
Kangurku
jak piszesz o tych wszystkich sprawach związanych z oczekiwaniem na Waszego chłopca , o szkole rodzenia to przypomina się mi to wszystko co już kiedyś przeżyłam i też żyłam w takich emocjach .
Teraz już jest inaczej bo to wszystko co ma być nie jest mi obce ale przepełnia mnie to szczęściem . Zawsze mam łzy w oczach jak sobie myśle o cudzie poczęcia , noszenia tego dziecka i cudzie narodzin , o cudzie Życia . _________________
Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !
|
|
|
|
|
|
|
|
tez sie podpisuje pod tym:)
jak moja coreczka zasypia mi lezac na piersiach,to moze tak spac i spac....:)dziecko czuje zapach mamusi i słyszy bicie serca,ktore tak dobrze zna z bycia 9 m-cy "wewnatrz"
moj maz odkad jest niunia tez sie wzrusza,jak sie usmiecha to ma łezki w oczach i non stop powtarza "coreczka to nam sie udała, no nie?jaka ona jest sliczna,mogłbym ją tak przytulac mocno...
Dla mnie tez to bardzo wazne,ze OBOJE rodziców tak przezywa rodzicielstwo,bo niestety przy 1.dziecku sama to przezywałam, bo niestety na ex liczyc nie mogłam.Był dochodzacym ojcem,wiec co to za rodzina?dziecko powinno miec oboje rodzicow,ale jesli ojciec okazuje sie zwykłym szuja to lepiej jak ma tylko mame.No ale odkad jestem z moim,to syn mowi do meza TATO,(a biolog.to ojciec)
i czuje,ze teraz naprawde jestesmy rodziną,juz 4.0sobową:)Wiec te Swieta bedą naprawde szczegolne dla mnie,bo tak jak u mnie wrodzinnym domu 4.osoby-rodzice,ja i brat to teraz tez-MY-I 2.DZIECI,tez parka:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc mamusie
widze ze na forum spokoj i ze wszystko dobrze jest.my wczoraj bylismy w ciechanowie i gdy wracalismy to tak mnie rozbolal brzuch ze myslalam ze zaraz urodze tak mnie strasznie bolal dol brzucha i czulam lekkie skurcze nie wiecie moze od czego?mi polozna przesunela termin o tydzien do przodu i nie wiem dlaczego?dla malutkiej mamy juz wszystko teraz aby czekamy na porod.kangurku teraz to szybko zleci ten tydzien bez meza.milego dnia mamusie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie mamusie!Dziewczyny mam pytanie,mam nadzieje ze ktos pomoze mi odpowiedziec na moje pytanie.Mianowicie jestem w 11tyg. ciazy i mam od jakiegos czasu lekie brazowe plamienia-czy moze to byc cos powaznego?Czy moze kazda ciaza jest inna i takie plamienia nie sa grozne? Juz nie wiem co mam robic,boje sie.Nic mnie nie boli, zadnych skurczy nie mam i kilka dni temu widzialam po raz pierwszy swojego maluszka,serduszko mu bilo i poruszal sie-wiec powinno byc wszystko OK-lecz wciaz sie martwie.Pomozcie mi prosze!Czy ktoras z was miala takie objawy?
Zgory dziekuje za odpowiedz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Magda25:
Ja nie miałam nigdy nic takiego jak Ty i na twoim miejscu udałabym się do lekarza, bo jeśli to kolor brązowy to może być prawdopodobnie krew, więc obowiązkowo do lekarza. Ale mogą to być też tylko takie upławy- nie piszesz czy to jasny brąz czy ciemny. Dla własnego spokoju lepiej pójdź do lekarza, żeby się nie stresować niepotrzebnie.
kangurku:
to suwaczek mój w takim razie dobrze leci skoro Ty masz na 7 listopada termin. Ale w każdym razie jak liczę sobie sama wg miesiączki, to wychodzi mi dokładnie tak jak u Ciebie- nie wiem dlaczego. Może dlatego, że ten luty był dłuższy i trochę miesza się. W każdym razie i tak pewnie urodzimy w podobnym czasie Zobaczymy komu się bardziej pospieszy
Ja też synka rodziłam z mężem i nie wyobrażam sobie, żeby go nie było, ale teraz to chyba już się nie uda Pewnie gdzieś będzie w trasie akurat, ale mam zastępstwo- w razie czego moja przyjaciółka ze mną jedzie rodzić
Moja koleżanka z kolei rodziła z mamą i była bardzo zadowolona.
aneczka19:
miałaś pewnie skurcze przepowiadające- teraz coraz częściej możesz je odczuwać. A te bóle w dole brzucha, to może dzidzia po prostu przygotowuje się powoli do porodu i główka jej wstawia się do kanału rodnego. Nie martw się na zapas, a jak chcesz się uspokoić, to idź na kontrolną wizytę do gina.
A tak przy okazji, to masz rodzinę w Ciechanowie, bo ja mam męża stamtąd
married_1982;
fajnie, że z Weronisią już w porządku- oby tak dalej Niech Wam się zdrowo i ładnie chowa. A co do mężów, to mój po porodzie wyglądał gorzej niż ja i przez najbliższy tydzień dochodził do siebie I ciągle płakał, chociaż to mu się rzadko zdarza
martucha26:
Wasz synek jest śliczniutki, a włosków ma tyle jakby miał z pół roku najmniej. Jest bardzo słodziutki
mami3:
teraz chcesz, żeby już było bliżej końca, a potem będzie Ci brakowało tego odmiennego stanu Zanim się obejrzysz, to będziesz na finiszu
Życzę spokojnego popołudnia My idziemy z synkiem lepić jakieś cuda z plasteliny _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Magda25 ja miałam lekkie plamienia, gdzieś tak właśnie mniej więcej w tym czasie co Ty i okazało się że to najprawdopodobniej z nadżerki, która mi powstała w ciąży, tak czy inaczej powinnaś skonsultować to z lekarzem, bo musi sprawdzić, czy to coś groźnego czy normalnego, trzymam kciuki, daj znać po wizycie
Tinkabis no to dobrze, że zastępstwo w razie czego jest u mnie by był kłopot, bo jak nie mąż to przyjaciółka a przyjaciółka jest w Irlandii, wiec nie ma szans musi mąż zdążyć ale chyba zdąży, bo dziś dzwonił, że jutro albo pojutrze najprawdopodobniej będzie
uciekam do szkoły rodzenia na ćwiczenia
miłego dnia kochane _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Magda25 ja na Twoim miejsc udałabym się do lejkarza - na pewno to nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza daj znać jak wizyta
ależ ten czas leci penie Kangurek i Tinkabis bedziecie już doświadczonymi mamami jak ja będe rodzic ja jeszcze nie zdecydowałam czy chcę rodzić z mężem tzn nie wiem czy chciałabym żeby był ze mna w drugiej fazie porodu... zobaczymy nadal nie mamy wymyślonego imienia tzn mi się podabają inne i mężowi inne mam nadzieję, że coś uzgodnimy zanim Maluszek przyjdzie na świat Chyba muszę w przyszłym tyg zacząć przygotowywać torbę do szpitala _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki za odpowiedz-tylko problem polega na tym ze mieszkam zagranica i lekarze tutaj 'lekko' podchodza do takich spraw.Bylam 3 razy u lekarza,I raz u rodzinnego(bo tutaj jak jakikolwiek masz problem to pierwsze udajesz sie do rodzinnego a oni dopiero,jesli uznaja ze jest taka potrzeba to wysylaja Cie do specjalisty)na tej wizycie pomacal mi brzuch, zapytal jakie mam objawy i po wszystkim uznal ze jesli nie wystepuja jakiekolwiek bole to wszystko jest ok. wiec wybralam sie do szpitala, tam zrobili mi Usg, zobaczyli ze serduszko bije i dziecko sie porusza wiec wszystko jest ok. a kilka dni temu bylam u ginekologa na wczesniej umowionej wizycie(czekalam miesiac na ta wizyte) i pani ginekolog zrobila mi kolejne usg i rowniez powiedziala ze jest ok-a jak bede miala wieksze plamienia albo bardzo dlugo bede je miala to mam sie zglosic do lekarza.Wiec powiedzcie mi dziewczyny co w takiej sytuacji mam zrobic-zostaje mi tylko miec nadzieje ze plamienie ustanie i bedzie wszystko ok.Czasami mnie szlak trafia ze taka slaba tu opieke maja.Boje sie o moje dziecko tym bardziej ze dlugo sie staralismy o nie i juz tracilam nadzieje ze bede w ciazy.
Plamienia nie sa bardzo mocne i koloru blado brazowego-zastanawiam sie, moze dlatego ze szyjka macicy moze mi sie skracac-ale skad ja moge to wiedziec?Powiedzcie mi czy przy skracaniu sie szyjki macicy wystepuja takie plamienia?A czy jak moge miec nadzerke-to koniecznie trzeba ja leczyc, czy mozna ja zaczac leczyc dopiero po porodzie?
|
|
|
|
|
|